Prawo i Sprawiedliwość nie pozwala zapomnieć Platformie Obywatelskiej o fiasku sprzedaży stoczni Katarczykom i publikuje kolejną - piątą już - kreskówkę uderzającą w Donalda Tuska. Tym razem w reklamówce zatytułowanej "POdróżnik" występuje sam szef rządu, który przebrany za Kaczora Donalda, z rozpostartymi rękami jak Kate Winslet na Titanicu, płynie do katarskiego handlarza bronią, od którego ostatecznie otrzymuje... statek nabity w butelkę.
W ponad 60-sekundowym filmiku nie brakuje nawiązań do popularnych filmów fabularnych, jak rysunkowych. Z kolei podkład dźwiękowy stanową zmontowane wypowiedzi Donalda Tuska. Nawiązują do sprawy prywatyzacji stoczni, w której ostatecznie okazało się, że popierany przez katarski rząd prywatny inwestor nie zakupił stoczni. Rząd zapewniał zaś, że znalazł inwestora, który zagwarantował, że w sprywatyzowanych stoczniach nadal będą produkowane statki.
Na Titanicu do Machu Pichu
Na początku kreskówki maszyna wystukuje pojawiający się na ekranie napis "POdróżnik".
Potem słychać głos premiera: - Ale też chcę wam powiedzieć, że my dzisiaj - chociaż jeszcze mało kto o tym wie - przygotowujemy stoczniom szansę na produkcję statków. Znajdujemy inwestorów. Ja zjeździłem pół świata i w końcu ze skutkiem pozytywnym, żeby znaleźć pieniądze, ludzi, instytucje i kraje, które są zainteresowane, żeby inwestować w polski przemysł i to w tak trudnych czasach jak czasy światowego kryzysu".
W tym czasie na ekranie pojawia się rysunkowy Donald Tusk na dziobie okrętu z rozpostartymi ramionami jak Kate Winslet, w słynnej scenie z filmu "Titanic". Premier jest przedstawiony w marynarskim wdzianku i czapeczce jak disneyowski Kaczor Donald. Później obraz zmienia się i Tusk jedzie na osiołku, mija drogowskaz na Machu Picchu, a na głowie ma słynną peruwiańską czapeczkę, którą dostał w czasie wizyty w Ameryce Południowej.
Nabity w butelkę
Kolejne ujęcie - premier w kapeluszu safari przemierza pustynię na wielbłądzie. Tusk w końcu dociera do opasanego ładunkami wybuchowymi Araba, który macha do niego trzymanymi w rękach karabinem i granatnikiem. Za arabskim handlarzem cały arsenał: bomby, rakiety, armata i jakiś pojemnik oznaczony symbolem radioaktywnej substancji.
Handlarz mówi coś do podróżnika i ciągle macha rękami. Tusk kilkakrotnie powtarza mu: "produkcję statków", handlarz odpowiada coś niezrozumiałego. Wreszcie premier podnosi ze składowiska i pokazuje mu rafandynkę - buteleczkę z małym statkiem wewnątrz, na co Arab wyciąga rękę i "dobija targu". Szef rządu statek nabity w butelkę zabiera, wsiada na wielbłąda i wraca do kraju.
Tam - jak pokazuje kolejne ujęcie kreskówki - zastaje niedziałające żurawie i tablicę na bramie stoczni z napisem "Zamknięte". Głos Donalda Tuska powtarza: - Ja zjeździłem pół świata i w końcu ze skutkiem pozytywnym.
Filmik, podobnie do poprzednich, kończy się hasłem: "cuda się skończyły!" i znaczkiem PO, na którym uśmiechnięte usta odwracają się do góry nogami i widzimy rysunkowy kontur Polski ze smutną miną.
Prezent na rocznicę
PiS swój najnowszy spot opublikowało w swojej internetowej telewizji PiS TV w przeddzień drugiej rocznicy koalicyjnego rządu PO-PSL.
- To nasz komentarz do tego, co mogliśmy usłyszeć i zobaczyć w sprawie obietnic rządu i tej katarskiej fatamorgany stoczniowej - wyjaśnia rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak. Dodał, że w poniedziałek spot będzie zamieszczony na stronach internetowych partii.
Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski uznaje tę kreskówkę za "wyraz całkowitej bezradności intelektualnej PiS", która nie ma pomysłu jak poradzić sobie z wysokim poparciem dla PO i jej lidera - Tuska. - Ani pomysłu, ani lidera, tylko same stare slogany. Płycizna intelektualna - powiedział.
Kreskówek coraz więcej
"POdróżnik" to kolejny spot PiS w rysunkowej konwencji. Wcześniej publikowano podobne filmiki o rzeczniku rządu Tuska Pawle Grasiu, który nawiązywał do opisywanej przez media sprawy korzystania przez Grasia z domu należącego do niemieckiego biznesmena. Była też kreskówka o prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz oraz filmik pt. "Ojcowie Założyciele", na którym widać jak kilku tajniaków w długich płaszczach i kapeluszach wchodzi po kolei do pomieszczenia, po czym wywiesza na nim szyld "Platforma Obywatelska". Ostatnia reklamówka, opublikowana w pierwszej połowie września poświęcona była Julii Piterze. Pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją została w nim pitbullem, który węszył za własnymi śladami, wokół zdechłej ryby.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PiS TV