Niespodzianek nie było - skład rządu podany przez Donalda Tuska potwierdza wcześniejsze domysły. Radek Sikorski bierze MSZ, Grzegorz Schetyna - MSWiA, a Waldemar Pawlak - gospodarkę. Wciąż nieobsadzone są resorty rozwoju regionalnego, pracy i środowiska.
Tusk zdradził swoich kandydatów na ministrów w drodze z posiedzenia Rady Krajowej PO, na której Platforma zdecydowała jednogłośnie o koalicji z PSL. Ministrem edukacji zostanie Katarzyna Hall, kultury - Bogdan Zdrojewski, obrony narodowej - eurodeputowany Bogdan Klich, a nauki i szkolnictwa wyższego - europosłanka Barbara Kudrycka.
Resort sprawiedliwości obejmie prof. Zbigniew Ćwiąkalski, ministrem skarbu ma zostać Aleksander Grad, resortem finansów ma kierować Jacek Rostowski, a infrastruktury - Cezary Grabarczyk. Ministerstwo zdrowia przypadnie Ewie Kopacz, a sportu - Mirosławowi Drzewieckiemu.
Tusk poinformował, że ma dwie "świetne kandydatki" na ministra rozwoju regionalnego. Jedną z nich - według nieoficjalnych informacji - jest Elżbieta Hibner.
Lider Platformy poinformował też, że nie zapadła jeszcze decyzja jak PO i PSL podzielą między siebie resorty pracy i środowiska. Jeśli to PO weźmie środowisko, ministrem najprawdopodobniej zostanie prof. Maciej Nowicki.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24