- Za polskie drogi odpowiadają ofermy, których nieudolność znaczona jest tragediami setek polskich rodzin - powiedział Donald Tusk podczas sobotniej konwencji wyborczej PO w Łodzi. Natychmiast odpowiedział minister transportu: - Tusk to ignorant - stwierdził Jerzy Polaczek.
Szef PO podkreślił, że w Łodzi - środku nowoczesnej Europy - chce mówić właśnie o drogach, w sensie dosłownym i przenośni.
Tusk stwierdził, że Polacy na swej drodze trafiają na fałszywych przewodników. Jego zdaniem tak się stało w ostatnich dwóch latach. Przewodniczący Platformy podkreślił, że w drodze do Łodzi widział "smutne, przygnębiające pamiątki ludzkich tragedii". - Nie ma w Europie drugiego takiego państwa gdzie pobocza dróg przypominają cmentarze - mówił Tusk. Dodał też, że ludzie ubiegający się o władzę, nie mogą uciekać od odpowiedzialności za bezpieczeństwo obywateli.
Tusk pytał w swym wystąpieniu premiera Jarosława Kaczyńskiego, czy zna tragiczne statystyki dotyczące ofiar wypadków drogowych. Jak mówił, mamy drogi jak w Mongolii, a ruch jak w Niemczech.
Lider PO skrytykował także ministra transportu Jerzego Polaczka. - 500 metrów autostrad oddanych do użytku w ciągu ostatnich dwóch lat to jego i PiS arcydzieło - grzmiał Tusk. Przypomniał, również że jest on jednym z najdłużej trwających ministrów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.
W swoim wystąpieniu Tusk nawiązał również do spotu wyborczego PiS pokazującego zakorkowaną Warszawę za rządów Hannny Gronkiewicz- Waltz. - Jak się buduje drogi, to są korki, ale nie giną w nich ludzie bezsensowną śmiercią - podkreślał szef PO.
Nie ma w Europie drugiego takiego państwa gdzie pobocza dróg przypominają cmentarze tusk
Jak powiedział, jeśli ambicją Jarosława Kaczyńskiego i jego rządu jest robić to, co robił Leszek Miller, to jeśli Miller zapisał się do Samoobrony, Jarosław Kaczyński powinien zrobić to samo.
Polaczek odpowiada - Słowa Tuska na temat budowy autostrad to wyraz kompletnej ignorancji i nieznajomości rzeczy - ripostuje Jerzy Polaczek. Na zwołanej wkrótce po wystąpieniu lidera PO konferencji prasowej minister transportu, zaapelował do Tuska, by nie wypowiadał się w sprawach, na których się nie zna. - Owe 500 metrów oddanych do użytku autostrad w ciągu ostatnich lat to efekt pracy koncesjonariuszy, a nie rządu, czy instytucji mu podległych - tłumaczył Polaczek. Przypomniał też, że gdy w ubiegłym roku chciał odebrać koncesję firmie budującej autostrady, PO jako pierwsza złożyła wniosek o jego odwołanie.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24