- Jak na to, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach, uważam, że bardzo się starał pokazać, że mu się podoba wszystko to, co robimy - ocenił ostatnie wystąpienia medialne Grzegorza Schetyny premier Donald Tusk. - Krok po kroku, dojdzie do siebie - optymistycznie wyraził się o przyszłości byłego wiceprzewodniczącego PO szef rządu.
W wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej" Grzegorz Schetyna skomentował szanse Platformy Obywatelskiej w nadchodzących wyborach do europarlamentu. Były wiceprzewodniczący PO przyznał, że nie widzi w swojej partii "głodu zwycięstwa". - Dzisiaj widzę, że PO jest partią sytą i często pozbawioną woli walki - powiedział.
W programie "Jeden na jeden" w TVN24 negatywnie ocenił natomiast umieszczenie Michała Kamińskiego na pierwszym miejscu lubelskiej listy PO. - Pamiętam przypadek Mariana Krzaklewskiego, któremu zaproponowaliśmy "jedynkę" na Podkarpaciu. Skończyło się to bardzo słabym wynikiem i wyborczą porażką - ostrzegał Schetyna.
Na piątkowej konferencji prasowej ostatnie wystąpienia medialne byłego wiceprzewodniczącego PO komentował Donald Tusk. Schetyna uważany był niegdyś za jego bliskiego współpracownika.
Premier ocenił, że wywiad Schetyny dla "Rzeczpospolitej" był "niezły" i przyznał, że rzeczywiście nie każdy w Platformie ma w sobie "tyle entuzjazmu i wdzięczności", co on sam. - Jak na to, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach, to uważam, że (Schetyna) bardzo się starał w tym wywiadzie pokazać, że mu się podoba wszystko to, co robimy - powiedział Tusk.
"Starał się, nie zawsze dobrze wychodzi"
Schetyna w ostatnim czasie rozstał się z ważnymi funkcjami w PO - przestał być wiceprzewodniczącym w partii i stracił stanowisko szefa dolnośląskich struktur Platformy. Na tej funkcji zastąpił go Jacek Protasiewicz. W programie "Jeden na jeden" TVN24 Grzegorz Schetyna sugerował, że Jacek Protasiewicz powinien "złapać dystans do polityki" i wyjaśnić kontrowersje związane ze skandalem na frankfurckim lotnisku.
- Uważam, że się starał, nie zawsze to dobrze wychodzi. Pewnie jakaś trauma jeszcze jest, ja staram się to rozumieć - odniósł się premier do tej wypowiedzi.
- Mnie w tym wywiadzie zainteresowały inne fragmenty. Takie pokazujące, że ma w sobie trochę optymizmu i gotowości do pracy, walki. Krok po kroku dojdzie do siebie - optymistycznie prognozował Donald Tusk.
Autor: kg//rzw/zp / Źródło: tvn24