- Niezależnie od grożenia akcjami protestacyjnymi nie zgodzę się na propozycje związkowców, które de facto zwiększyłyby w Polsce bezrobocie - powiedział premier Donald Tusk po spotkaniu z przedstawicielami związkowców i pracodawców w Komisji Trójstronnej. Zapewnił jednocześnie, że jest gotowy do rozmów, a najważniejszą kwestią jest w tej chwili działanie na rzecz zmniejszenia bezrobocia.
Na konferencji prasowej premier wyjaśnił, że środowe spotkanie służyło głównie próbie wyjaśnienia związkom zawodowym najważniejszych powodów, dla których rząd proponuje rozwiązania zmierzające do uelastycznienia czasu pracy. - Powiedziałem w związku z tym bardzo otwarcie związkom zawodowym, że ich postulaty (...) jeśli w jakikolwiek sposób będą zagrażały rynkowi pracy, jeśli będą to propozycje, które de facto oznaczają mniejszą ilość miejsc pracy na polskim rynku, to niezależnie od twardych słów ultimatum, niezależnie od gróźb akcjami protestacyjnymi, ja nigdy nie zgodzę się na takie działania, które mogłyby zwiększyć w Polsce bezrobocie - powiedział premier.
Stwierdził też, że z zadowoleniem przyjmuje propozycje, by dalej dyskutować. - Będę namawiał wszystkich partnerów w tym dialogu, by przyjęli, jako swój, priorytet jakim jest walka z bezrobociem w Polsce - powiedział Donald Tusk.
Omawiają projekty zmian w Kodeksie pracy
Komisja Trójstronna omawia w środę m.in. rządowe projekty zmian w Kodeksie pracy (uelastycznienie czasu pracy poprzez wydłużenie do roku okresów rozliczeniowych, zmniejszenie stawek za godziny nadliczbowe); postulat Solidarności, by płaca minimalna stopniowo wzrastała do wysokości połowy przeciętnego wynagrodzenia; rządowy projekt tzw. ustawy antykryzysowej, która zakłada państwowe dotacje dla przedsiębiorstw dotkniętych kryzysem; przywileje emerytalne (pracodawcy chcą, by za pracowników odchodzących na wcześniejsze emerytury firmy płaciły wyższe składki). Propozycję przyznania państwowych dotacji dla tzw. firm energochłonnych. Większości tych propozycji sprzeciwiają się związkowcy. Solidarność do końca czerwca zdecyduje, w jakiej formie zaprotestuje przeciwko polityce rządu - czy będzie to strajk, czy też wielodniowa akcja protestacyjna w Warszawie. Przystąpienie do protestów rozważa też Forum Związków Zawodowych.
Autor: kde/jaś / Źródło: TVN24,