"Przed nami trzy dni, które wpłyną na całą dekadę. Najważniejsze zadanie, jakie kiedykolwiek przede mną stanęło. Trzymajcie kciuki!" - napisał na swoim Twitterze Donald Tusk. Premier prawdopodobnie ma na myśli zbliżający się bój o unijne miliardy w czasie szczytu Wspólnoty w Brukseli. Politycy decydować na nim będą o budżecie na lata 2014-2020.
Szef rządu dość rzadko korzystający z Twittera tym razem podzielił się emocjami. Z wpisu wynika, że Donald Tusk - jeżeli rzeczywiście mówi o unijnym szczycie (bo chyba nie o trzydniowym posiedzeniu Sejmu) - traktuje go jako sprawdzian swoich politycznych zdolności i efektywności swojego gabinetu.
Rząd chce spójności i ochrony wsi
Z komunikatu Centrum Informacyjnego Rządu wynika, że w kwestii budżetu UE na lata 2014-2020 Polska popiera podejście, zgodnie z którym polityka spójności, obejmując wszystkie regiony UE, powinna koncentrować się na tych najsłabiej rozwiniętych.
W kwestii Wspólnej Polityki Rolnej Polska stoi na stanowisku, by wypracowane zostały takie rozwiązania, które umożliwią polskim rolnikom konkurowanie na jednolitym rynku na sprawiedliwych zasadach poprzez mechanizmy wyrównywania płatności bezpośrednich w kierunku średniej UE.
Przed kilkoma dniami przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy przyznał, że przyszły budżet UE będzie musiał być umiarkowany i odzwierciedlać oszczędności w krajach członkowskich. Zaznaczył, że po raz pierwszy w ujęciu realnym (po uwzględnieniu inflacji) unijny budżet będzie mniejszy niż poprzedni, czyli obowiązujący obecnie budżet na lata 2007-2013.
Autor: adso\mtom\k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter