- Janusz Piechociński po tygodniu przekona się, że dobrym rozwiązaniem jest to, że on jest w rządzie i jest wicepremierem - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Ryszard Kalisz (SLD). Z kolei Adam Hofman (PiS) opór nowego szefa PSL przed wejściem do rządu tłumaczy świadomością faktu, iż gabinet Tuska "szkodzi polskiej wsi".
Kalisz zauważył, że dla samego Piechocińskiego wygrana w wyborach na prezesa ludowców była zaskoczeniem, podobnie jak przegrana dla Waldemara Pawlaka. - Pawlak był pewny, że nic się w PSL nie zmieni - mówił.
Jak podkreślił, obecnie premier Donald Tusk "jest zależny od Piechocińskiego" ze względu na utrzymanie koalicji PO-PSL. - Koalicja ma 2-3 głosy przewagi - zauważył.
Kalisz oczekuje, że nowy lider PSL wejdzie jednak do rządu, bo - jak uzasadniał - "w partii, która rządzi, to jest naturalne rozwiązanie".
Wygrał dzięki młodym?
Polityk Sojuszu uważa, że znaczący udział w wyborczym zwycięstwie Piechocińskiego miała grupa młodych działaczy, takich jak Adam Jarubas z woj. świętokrzyskiego czy Krzysztof Hetman z woj. lubelskiego. Jak uzasadniał Kalisz, ci młodzi ludowcy "nie chcą stagnacji i tych samych ludzi wokół Pawlaka".
- Oni postanowili coś zmienić, choć sami nie wierzyli, że to się uda - mówił Kalisz.
Hofman o szefie PSL: Nie chce do rządu, bo ten szkodzi wsi
Natomiast Adam Hofman przekonywał, że nowy lider Stronnictwa nie chce wchodzić do rządu, bo zdaje sobie sprawę, że prowadzona przez rząd polityka jest "dewastacyjna dla polskiej wsi". - Piechociński nie chce wejść do rządu, bo nie wie, jak zinterpretować to, że rząd szkodzi polskiej wsi - ocenił rzecznik PiS.
Przegraną byłego wicepremiera Pawlaka w wyborach na prezesa PiS Hofman uważa za konsekwencję źle prowadzonej przez rząd polityki, także rolnej. - To jest czerwona kartka nie tylko dla samego Pawlaka, ale także dla sposobu rządzenia, który dla polskiej wsi, dla małych miast jest naprawdę drastyczny - ocenił.
Dodał, że kilkanaście dni temu na zorganizowanej przez PiS debacie rolnej "był znak" zmian w PSL, do których doprowadziła - jak przekonywał - zła polityka obecnego rządu. Przypomniał, że zebrani na debacie specjaliści, w tym byli prominentni działacze Stronnictwa (m.in. były szef PSL Janusz Wojciechowski), ostro skrytykowali działania rządu w zakresie rolnictwa. Jak mówił Hofman, uczestnicy spotkania uznali, że na taki model polityki rolnej, jaki uprawiał Pawlak, zgody być nie może.
Pawlak odszedł, Piechociński nie chce wejść
Po przegranych wyborach na szefa PSL prezes tej partii Waldemar Pawlak odszedł z rządu. Premier zaakceptował jego dymisję z funkcji wicepremiera i ministra gospodarki. Szef rządu pogratulował też nowemu prezesowi PSL Januszowi Piechocińskiemu. Nadal nie wiadomo, czy Piechociński wejdzie do rządu.
Pawlak zaapelował do Piechocińskiego, by ten "podjął się szybko działań w koalicji, w rządzie i nie uchylał się od tej odpowiedzialności". Piechociński zapowiadał jeszcze w czasie wewnętrznej kampanii wyborczej w PSL, że w przypadku objęcia funkcji prezesa partii nie będzie wchodził do rządu.
Autor: MON/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24