Władza, rząd nie wywiązuje się ze swojego obowiązku - ocenił w czwartek lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef ludowców poinformował o złożeniu w Sejmie projektu noweli ustawy, który przywraca trzy przesłanki dające możliwość przerwania ciąży w Polsce i przypomniał o propozycji przeprowadzenia ogólnopolskiego referendum w sprawie aborcji.
W środę po godzinie 23 w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku w sprawie aborcji, a w nocy w Monitorze Polskim opublikowano jego uzasadnienie. Opozycja i wielu konstytucjonalistów twierdzi, że skład Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej został obsadzony nieprawidłowo - zasiadali w nim między innymi tak zwani sędziowie dublerzy. Dlatego też publikacja uzasadnienia do wyroku wywołała wielotysięczne protesty w wielu miastach w Polsce.
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że obowiązkiem władzy jest dbanie o dobro obywateli, a nie stwarzanie zagrożenia. - Władza, rząd nie wywiązuje się ze swojego obowiązku i w takim momencie do gry musi wejść racjonalna opozycja. Dlatego proponuję dwa rozwiązania - rozwiązanie ratunkowe i rozwiązanie docelowe w sprawie publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - powiedział lider PSL.
"Przesłanki zostały zakwestionowane wadliwie wydanym wyrokiem"
- Jako klub Koalicji Polskiej po pierwsze proponujemy przyjęcie ustawy, którą dzisiaj składamy, przywracającej trzy przesłanki dające możliwość przerwania ciąży w Polsce - oświadczył Kosiniak-Kamysz. Chodzi o projekt noweli ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Jak mówił lider PSL, przesłankami tymi były: trwałe uszkodzenie płodu wykazane w badaniach, zagrożenie życia lub zdrowia matki i ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. - Te trzy przesłanki obowiązywały przez prawie 30 lat i zostały zakwestionowane wadliwie wydanym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego - zaznaczył prezes PSL.
Referendum
Drugim zaproponowanym przez szefa ludowców rozwiązaniem było rozpisanie referendum, "które odda głos Polakom".
- W tym referendum powinny paść pytania: Czy jesteś za liberalizacją aborcji? Czy jesteś za zaostrzeniem aborcji? Czy jesteś za przesłankami, które funkcjonowały przez 30 lat? Czy jesteś za kompromisem aborcyjnym? - wymieniał Kosiniak-Kamysz.
Według niego, dzisiaj Polska jest podzielona "na Polskę normalną i na Polskę radykalną". - My jesteśmy reprezentantem Polski normalnej, broniącej zarówno wartości, ale też myślącej o przyszłości, myślącej o kobietach - podkreślił szef PSL.
Źródło: PAP