"Sikorski ty też odpowiesz za Smoleńsk" - taki napis mógł przeczytać przed swoim domem w Chobielinie szef MSZ. - To przykład chamstwa - komentował w "Kropce nad i" były wicepremier Roman Giertych.
Baner został rozpięty między drzewami, na całej szerokości drogi prowadzącej do dworku Sikorskiego. Pojawił się tam 10 września, czyli w kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. Nie wiadomo, kto go powiesił.
Zdjęcie transparentu Sikorski wrzucił na swój profil na Facebooku. Opatrzył go również następującym podpisem: "A nie mówiłem? Psychoprawica marzy o zemście za urojoną bezprzykładną zbrodnię smoleńską".
Komentarz umieścił też na Twitterze: "IV RP nadchodzi... Żądam od PiS ustosunkowania się do tego wybryku".
"To absurd"
Do sprawy odniósł się w "Kropce nad i" także były wicepremier Roman Giertych.
- To przykład tego, w jaki sposób nastroje podgrzewane przez PiS przekładają się na funkcjonowanie osób prywatnych. To przykład chamstwa wywieszać komuś przed prywatnym domem tego typu napisy. Nie mówiąc już o tym, jaka jest odpowiedzialność Radosława Sikorskiego za Smoleńsk. To absurd - powiedział Giertych.
Autor: MAC//bgr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: facebook