Awaria tramwaju spowodowała paraliż komunikacyjny w Łodzi. - Pojazd wypadł z torów, bo od jednego z wagonów odczepił się silnik - tłumaczy łódzkie MPK. Na szczęście nikt z pasażerów nie ucierpiał w wyniku zdarzenia.
Do wypadku doszło w poniedziałek po południu na ruchliwym Rondzie Lotników Lwowskich. - Awaria spowodowała komunikacyjny paraliż miasta. Tramwaje zmierzające w kierunku centrum stały w długich korkach - relacjonuje dla lodzcity.pl rzecznik łódzkiego MPK Bogumił Makowski. - Akcja przywrócenia ruchu na rondzie zakończyła się po półtorej godzinie - dodaje Makowski.
Pomocny dźwig
W akcji wzięła udział łódzka drogówka, która kierowała ruchem. Na miejscu pojawiły się też dźwigi, które postawiły tramwaj na tory. Jak informuje policja, nikt z pasażerów feralnego tramwaju nie wymagał hospitalizacji.
eq/sk
Źródło: lodzcity.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lodzcity.pl