Podczas szkolenia górskiego w okolicy Niżnych Rysów zeszła lawina, zginął żołnierz wojsk specjalnych. - Przygotowywał się do zawodów w Szwajcarii - przekazał generał broni Marek Sokołowski, pełniący obowiązki Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. W marcu w wypadkach zginęło pięciu polskich żołnierzy.
"Dziś przed południem, w trakcie szkolenia górskiego w okolicy Niżnych Rys doszło do nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem żołnierza Wojsk Specjalnych. W wyniku zejścia lawiny jeden z żołnierzy uległ wypadkowi. Mimo starań TOPR oraz kolegów, żołnierza nie udało się uratować" - podało Dowództwo Generalne.
Zgodnie z decyzją Władysława Kosiniaka-Kamysza, wicepremiera, ministra obrony narodowej, Sztab Generalny Wojska Polskiego oraz dowództwa rodzajów sił zbrojnych niezwłocznie przystępują do przeglądu wszystkich procedur oraz warunków bezpieczeństwa obowiązujących w szkoleniu Wojska… pic.twitter.com/9PJTqv5Jl5
— Sztab Generalny WP (@SztabGenWP) March 26, 2024
Po godzinie 15:30 pełniący obowiązki Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych generał broni Marek Sokołowski na konferencji prasowej poinformował, że zmarły żołnierz miał 30 lat i był w stopniu starszego szeregowego.
- Spotykamy się w smutnej chwili. Żołnierz, który brał udział w szkoleniu, przygotowywał się do zawodów w Szwajcarii. Na miejsce wezwano Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, ale niestety nie udało się przywrócić czynności życiowych żołnierza. Jego ciało zostało przetransportowane do Zakopanego - przekazał generał Sokołowski.
Zawieszone szkolenia w wojsku
Dodał, że w sprawie wypadku jest w kontakcie z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Generał poinformował też, że minister polecił przeprowadzenie analizy bezpieczeństwa w szkoleniu Wojska Polskiego.
- Zawieszone zostały szkolenia z wykorzystaniem materiałów wybuchowych i bojowych. Z wyłączeniem szkolenia zołnierzy ukraińskich, działań operacyjnych oraz jednostek przygotowujących się do misji - przekazał pełniący obowiązki Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Zgodnie z decyzją Władysława Kosiniaka-Kamysza, wicepremiera, ministra obrony narodowej, Sztab Generalny Wojska Polskiego oraz dowództwa rodzajów sił zbrojnych niezwłocznie przystępują do przeglądu wszystkich procedur oraz warunków bezpieczeństwa obowiązujących w szkoleniu Wojska… pic.twitter.com/9PJTqv5Jl5
— Sztab Generalny WP (@SztabGenWP) March 26, 2024
"Spadł z bardzo dużej wysokości"
- Do wypadku pod Niżnymi Rysami doszło, gdy narciarz jadący jako ostatni, najechał na niewielkich rozmiarów depozyt śnieżny, leżący na twardej warstwie. Uruchamiając go, stracił równowagę i spadł z bardzo dużej wysokości, co było bezpośrednią przyczyną śmierci - przekazał dyżurny ratownik TOPR Tomasz Wojciechowski.
Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem prokuratury wszczęła dochodzenie w tej sprawie.
"Wojsko cały czas jest w kontakcie z jego Rodziną"
"W związku z tragedią, do jakiej doszło dziś w Tatrach słowa współczucia kieruję przede wszystkim do Rodziny żołnierza, który zginął pod lawiną. Wojsko cały czas jest w kontakcie z jego Rodziną. Zostali oni otoczeni wszelkim wsparciem" - napisał na platformie X wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
W związku z tragedią, do jakiej doszło dziś w Tatrach słowa współczucia kieruję przede wszystkim do Rodziny żołnierza, który zginął pod lawiną. Wojsko cały czas jest w kontakcie z jego Rodziną. Zostali oni otoczeni wszelkim wsparciem.
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) March 26, 2024
Na szczytach wciąż zima
Niżnie Rysy (2430 m) to szczyt w północnej grani Rysów. Prowadzi nią granica polsko-słowacka. Są trzecim co do wysokości szczytem w Polsce (po Rysach - 2499 m i Mięguszowieckim Szczycie Wielkim - 2438 m).
We wtorek w Tatrach panowała słoneczna pogoda, ale na szczytach nadal leży śnieg, a warunki są zimowe. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. W wyższych partiach Tatr panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia. Konieczne jest posiadanie sprzętu zimowego jak raki, czekan, kask i lawinowe ABC - to jest detektor, sonda i łopatka.
Tragiczne wypadki polskich żołnierzy
Wypadek w okolicy Niżnych Rysów to trzecie tragiczne zdarzenie z udziałem polskich żołnierzy w marcu tego roku.
W poniedziałek, 25 marca, na poligonie w Lublińcu (woj. śląskie) doszło do wypadku podczas ćwiczeń wysadzania trotylu. Zginęło dwóch żołnierzy: szeregowy i starszy kapral. Mieli po 36 lat.
We wtorek, 5 marca, w czasie ćwiczeń bojowy wóz piechoty najechał na dwóch żołnierzy. O śmierci pierwszego z nich poinformowano tego samego dnia. W środę po południu nadeszła wiadomość o śmierci drugiego. Przebywał on w szpitalu w Szczecinie.
Źródło: tvn24.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps