Młodzi ludzie - wszyscy pijani - zdecydowali, że urządzą sobie nocne wyścigi samochodowe. Jeden z 11 uczestników zdarzenia zginął na miejscu.
Wypadek zdarzył się w sobotę po północy w Sulęcinie w woj. Lubuskim, gdzie młodzi ludzie urządzili sobie wyścigi. W dwóch samochodach osobowych: audi i hondzie siedziało łącznie 11 osób.
Kierowcy stracili panowanie nad pojazdami, doszło do zderzenia, po czym oba auta dachowały.
Z jednego z samochodów policjanci wyciągnęli 4 żywe osoby, z drugiego - 6. W wypadku zginęła jedna osoba. Sprawą zajęła się prokuratura.
Ofiary wypadku, ze względu na stan upojenia alkoholowego, nie były w stanie złożyć żadnych wyjaśnień. Trzeba czekać, aż wytrzeźwieją.
Źródło: PAP, TVN24, gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24