Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec poinformował, że poseł Tomasz Zimoch złożył rezygnację z członkostwa w klubie Koalicji Obywatelskiej.
"Tomasz Zimoch złożył dziś pismo o rezygnacji z członkostwa w klubie" – powiedział rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. Jak dodał, pismo jest jednozdaniowe, poseł nie wyjaśnił w nim przyczyn swej decyzji.
W ostatnim czasie nazwisko Zimocha często przewijało się w kontekście ewentualnych transferów do nowo utworzonego sejmowego koła Polska 2050 Szymona Hołowni.
Posłanka Paulina Hennig-Kloska, która niedawno przeszła z klubu KO do tego koła, powiedziała we wtorek Polskiej Agencji Prasowej, że nic nie wie o tym, by Zimoch miał pójść w jej ślady.
Tomasz Zimoch to znany komentator sportowy, w przeszłości związany z Polskim Radiem. Do polityki wszedł w 2019 roku za namową ówczesnego lidera PO Grzegorza Schetyny, który zaproponował mu start z miejsca pierwszego listy KO w Łodzi. Otrzymał 47,6 tys. głosów.
"Nie jest tajemnicą, że od dłuższego czasu szukał sobie nowego miejsca"
We wtorkowym "Tak jest" pogłoski o odejściu Zimocha komentowali poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Poncyljusz i wiceminister klimatu Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski. - Tomasz Zimoch już od kilku tygodni migał się z decyzjami, z jasnym określeniem się, ale nie jest tajemnicą, że od dłuższego czasu szukał sobie nowego miejsca – powiedział Poncyljusz.
- Rozumiem, że podjął już taką ostateczną decyzję. Nie cieszę się z tego powodu, nie do końca rozumiem przyczyny tego odejścia, ale wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, tyle można powiedzieć – dodał.
Według Jacka Ozdoby odejście Zimocha "to jest przede wszystkim czerwona kartka dla pana Borysa Budki". - Można powiedzieć, parafrazując słowa pana Zimocha, "kończ pan ten mecz, panie Budka" – stwierdził Ozdoba.
Polityk Solidarnej Polski nawiązał tu do słynnych słów Zimocha "panie Turek, kończ ten mecz", które wypowiedział podczas komentowania meczu Broendby Kopenhaga - Widzew Łódź w 1996 roku.
Źródło: PAP, TVN24