"Bezpieczniki zostały wyłączone". Sąd utrzymał karę Arabskiego w sprawie lotu do Smoleńska

Autor:
akr/kab
Źródło:
PAP
Arabski skazany w procesie dotyczącym lotu do Smoleńska. Wideo archiwalne z 16.06.2019 r.
Arabski skazany w procesie dotyczącym lotu do Smoleńska. Wideo archiwalne z 16.06.2019 r.
TVN24
TVN2Arabski skazany w procesie dotyczącym lotu do Smoleńska. Wideo archiwalne z 16.06.2019 r.

Obowiązujące wówczas przepisy w sposób nieszczegółowy, ale tak naprawdę jasny, regulowały obowiązki koordynatora, którym był Tomasz Arabski - uznał warszawski sąd apelacyjny, który w piątek utrzymał karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata dla byłego szefa KPRM w związku z organizacją lotu do Smoleńska.

Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata wymierzoną w czerwcu 2019 roku w pierwszej instancji byłemu szefowi KPRM Tomaszowi Arabskiemu w sprawie organizacji lotu do Smoleńska w 2010 roku. Jedyną zmianą jest modyfikacja opisu zarzuconego mu czynu. Chodzi o poszerzenie tego opisu o wzmiankę dotyczącą działania na szkodę interesu publicznego i interesu prywatnego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W analogiczny sposób opis czynu zmodyfikowano w stosunku do urzędniczki kancelarii premiera Moniki B., która przed Sądem Okręgowym w Warszawie została skazana na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Kara wobec niej także została utrzymana.

Obrońcy Tomasza Arabskiego oraz Moniki B. domagali się ich uniewinnienia

Sąd utrzymał wyrok w całości w stosunku do pozostałych trzech urzędników - Miłosława K. z kancelarii premiera oraz Justyny G. i Grzegorza C. z ambasady RP w Moskwie - którzy w pierwszej instancji zostali uniewinnieni.

"Wszystkie bezpieczniki zostały wyłączone"

W uzasadnieniu prawomocnego wyroku sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie, przewodnicząca składowi orzekającemu Anna Kalbarczyk, powiedziała, iż "podkreślić należy, że obowiązujące wówczas przepisy (...) w sposób nieszczegółowy, ale tak naprawdę jasny, regulowały obowiązki podmiotów wykorzystujących transport lotniczy: obowiązki koordynatora, BOR i specpułku".

Jak dodała, te przepisy "przewidywały na różnych szczeblach wiele bezpieczników, które miały gwarantować bezpieczeństwo osób". - Te wszystkie bezpieczniki zostały wyłączone - podkreśliła sędzia. Oceniła, że powodem tego była "praktyka i to, że lotnisko w Smoleńsku położone było najbliżej".

- Pierwszym bezpiecznikiem była kancelaria prezydenta, która nie powinna wskazywać miejsca lądowania statku z prezydentem jako Smoleńsk, gdyż tam nie było lotniska czynnego - powiedziała. - Drugim bezpiecznikiem była KPRM, czyli koordynator (Tomasz Arabski - red.) i działająca z jego upoważnienia Monika B., którzy nie powinni zaakceptować takiego zapotrzebowania, bo nie było zgodne z obowiązującymi wówczas przepisami - kontynuowała.

- Trzecim bezpiecznikiem był BOR, który nie podjął czynności jemu należnych w tym zakresie (...), czwartym bezpiecznikiem był 36. specpułk, który powinien nie zgodzić się na wykonanie lotu do Smoleńska - mówiła sędzia Kalbarczyk. Jak oceniła, w sprawie każda z tych instytucji "była kluczowa", ale sąd apelacyjny orzekł w piątek jedynie w zakresie postępowania, które rozpoznawał.

Sędzia sprawozdawca o obowiązkach Arabskiego

W uzasadnieniu orzeczenia sprawozdawca sprawy sędzia Anna Zdziarska mówiła zaś m.in. o obowiązkach spoczywających na Arabskim jako koordynatorze odpowiedzialnym za organizację lotu. Jak wskazała, skoro koordynator miał możliwość zatwierdzenia zapotrzebowania na statek powietrzny, to w zakresie jego kompetencji leżała też odmowa zatwierdzenia, jeżeli zamówienie nie spełniało wymogów formalnych.

Mówiła, że nie można zgodzić się z tezą, że koordynator miał wąski zakres uprawnień. - Gdyby koordynator nie miał uprawnień decyzyjnych i bezrefleksyjnie zatwierdzał wszystkie zamówienia bez weryfikacji, to mógłby dopuścić do lądowania w miejscu, które nigdy nie było lotniskiem – wyjaśniała sędzia.

Dodała, że racjonalnym wnioskiem jest to, że umieszczenie funkcji koordynatora w instrukcji HEAD, której postanowienia - jak wskazała - Arabski zaakceptował i podpisał, miało na celu wyeliminowanie lub co najmniej zminimalizowanie zagrożenia dla pasażerów lotów.

- Uchylenie się od podjęcia decyzji, bierna postawa szefa KPRM stanowiła konkludentną zgodę na realizację lotu – uznał sąd. Jak podkreślono, delegowanie obowiązków na Monikę B. nie uwalnia Arabskiego od winy, ponieważ kobieta podlegała mu służbowo. Sędzia Zdziarska dodała przy tym, że "obowiązki oskarżonej Moniki B. należy traktować równorzędnie jak obowiązki oskarżonego Arabskiego".

"Będziemy chcieli zainteresować tą sprawą Sąd Najwyższy"

Po ogłoszeniu wyroku obrońca Tomasza Arabskiego mec. Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska podkreśliła, że obrona "w sposób oczywisty nie zgadza się z rozstrzygnięciem sądu". Jej zdaniem "ze względu na nieprawidłowości m.in. w postępowaniu sądowym pierwszej instancji wyrok nie powinien ostać się w tym kształcie". - Oczekując na treść uzasadnienia pisemnego, podjęliśmy decyzję, że będziemy chcieli zainteresować tą sprawą Sąd Najwyższy – powiedziała.

Dodała, że to, co wynikało z piątkowego uzasadnienia sądu, to "informacja o pewnych wątpliwościach, które sąd posiadał w tej sprawie". - Jeżeli sąd posiadał wątpliwości, to powinien był uniewinnić albo przynajmniej przekazać sprawę do ponownego rozpoznania. Inne, dodatkowe argumenty o tym, że ławka oskarżonych jest zbyt krótka, są tylko pewnym dodatkiem do głównego wątku, jakim jest ocena odpowiedzialności karnej dwojga ludzi w tej sprawie, a jest ona, moim zdaniem, co najmniej chybiona – powiedziała adwokat.

Dubois: koniec siedmioletniej męczarni

Mecenas Jacek Dubois, który bronił jednego z uniewinnionych urzędników, ocenił piątkowy wyrok jako koniec "siedmioletniej męczarni" jego klienta. - Z uzasadnienia sądu wynikało, że na skutek błędnej interpretacji prawa mój klient musiał spędzić siedem lat na ławie oskarżonych ze szkodą dla swojego życia osobistego, rodzinnego – wskazał.

Adwokat zwrócił jednocześnie uwagę, że oskarżycielami posiłkowymi w tej sprawie były osoby "z pewnej grupy politycznej". - I nastąpiła tak naprawdę selekcja na ławie oskarżonych, zrobiona przez nich - mówił. Dodał, iż "z uzasadnienia sądu wynika, że ta sprawa nigdy nie została osądzona, bo jeśli zawiodły bezpieczniki, to znaczy, że nie wszystkie osoby, których odpowiedzialność powinna być badana, na tej ławie oskarżonych zasiadły".

"Będziemy analizować uzasadnienie pod kątem kasacji"

Po czerwcowym orzeczeniu w 2019 roku w pierwszej instancji, prokuratura złożyła apelację na niekorzyść wszystkich oskarżonych, którą poparli też oskarżyciele posiłkowi.

Zarówno w przypadku Arabskiego, jak i Moniki B., prokuratura nie zgodziła się wówczas z odstąpieniem od wymierzenia grzywny. Dodatkowo w przypadku byłego szefa KPRM prokurator zakwestionował brak orzeczenia zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych, nadzorczych i kontrolnych w instytucjach państwowych oraz samorządowych.

W piątek zaś oskarżający w tej sprawie prokurator Przemysław Ścibisz wskazywał, że piątkowe orzeczenie należy analizować w dwóch zakresach. - Jeden dotyczy Tomasza Arabskiego i Moniki B. i w tym zakresie jestem bardzo zadowolony z rozstrzygnięcia. Nie będę oryginalny, jeśli powiem, że w odniesieniu do tych oskarżonych sprawiedliwości stało się zadość - powiedział.

- Co do pozostałych oskarżonych będziemy jeszcze analizować uzasadnienie pod kątem złożenia kasacji - dodał. Zwrócił uwagę, że w odniesieniu do Arabskiego nie uwzględniono części apelacji odnoszącej się do orzeczenia zakazu sprawowania funkcji publicznych, ale w tym zakresie prokuratorowi nie przysługuje już złożenie kasacji.

Proces

Proces w pierwszej instancji toczył się przez ponad trzy lata. Został zainicjowany z oskarżenia prywatnego. Jego podstawą był art. 231 Kodeksu karnego, który przewiduje do 3 lat więzienia za niedopełnienie obowiązków funkcjonariusza publicznego. Akt oskarżenia wniesiono po tym, gdy Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła prawomocnie śledztwo w sprawie organizacji lotów premiera i prezydenta do Smoleńska 7 i 10 kwietnia 2010 r.

Oskarżycielami w tej sprawie zostali bliscy kilkunastu ofiar katastrofy smoleńskiej, m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Andrzeja Przewoźnika, Władysława Stasiaka, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna. Na początku procesu do sprawy przyłączyła się prokuratura.

W czerwcu 2019 r. sąd uznał Arabskiego za winnego tego, że od 16 marca 2010 r. do 10 kwietnia 2010 r., będąc szefem KPRM, nie dopełnił ciążących na nim obowiązków z tytułu koordynatora odpowiedzialnego za organizowanie lotów polskich wojskowych statków powietrznych. - W związku z planowaną na 10 kwietnia 2010 roku wizytą zagraniczną prezydenta RP oraz towarzyszących mu osób na terytorium Rosji dopuścił na wykorzystanie specjalnego transportu lotniczego, wiedząc, że w Smoleńsku nie ma lotniska, na którym dopuszczone byłoby wykonanie operacji lądowania, czym spowodował rzeczywiste niebezpieczeństwo - uznał sąd.

Z kolei Monika B. uznana została za winną tego, że - będąc osobą właściwą do dysponowania specjalnym transportem lotniczym na podstawie upoważnienia udzielonego jej przez szefa KPRM - skierowała do realizacji zapotrzebowanie Kancelarii Prezydenta pomimo braku wskazania w zapotrzebowaniu lotniska lądowania, "dopuszczając w ten sposób do zorganizowania i wykonania lotu na miejsce lądowania, które nie było lotniskiem".

Sędzia Hubert Gąsior w ustnym uzasadnieniu wyroku wskazywał, że sytuacja, która zaistniała przy organizacji lotu z 10 kwietnia 2010 r., podważa zaufanie do państwa. - Co ma pomyśleć obywatel o państwie, które w sposób prawidłowy nie potrafi zorganizować lotu dla prezydenta i najważniejszych osób w państwie? - pytał. Sędzia zastrzegł jednocześnie, że nie ma dowodów na to, że niedopełnienie przez oskarżonych ciążących na nich obowiązków spowodowało katastrofę samolotu Tu-154.

W ocenie sądu pierwszej instancji troje pozostałych, uniewinnionych urzędników - Miłosław K. z kancelarii premiera oraz Justyna G. i Grzegorz C. z ambasady RP w Moskwie - wykonywało czynności w ramach skierowanego już do realizacji zapotrzebowania na lot i nie mieli oni kompetencji, aby kwestionować tę realizację. Dotychczas jedynym wątkiem dotyczącym wizyty z 10 kwietnia 2010 r. zakończonym prawomocnym wyrokiem jest sprawa byłego wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego. W kwietniu 2017 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie podtrzymał orzeczenie pierwszej instancji skazujące go na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata za nieprawidłowości przy ochronie wizyt Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 7 i 10 kwietnia 2010 r.

Autor:akr/kab

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W najbliższych dniach na polecenie prezydenta będziemy wykonywać wizytę na Bliskim Wschodzie - poinformował w "Faktach po Faktach" Jacek Siewiera. Szef BBN przekazał, że wiadomo, że w gronie zakładników w Strefie Gazy jest co najmniej jeden polski obywatel.

W niewoli pozostaje co najmniej jeden Polak. Szef BBN: będzie wizyta na Bliskim Wschodzie

W niewoli pozostaje co najmniej jeden Polak. Szef BBN: będzie wizyta na Bliskim Wschodzie

Autor:
akw/adso
Źródło:
TVN24, PAP

Nie jest to postać, którą da się opisać jednym zdaniem czy jednym słowem - mówił o Jarosławie Szymczyku szef BBN Jacek Siewiera. Gość "Faktów po Faktach" w programie pytany był o interwencje policjantów za kadencji Szymczyka, a także o wybuch granatnika w gabinecie ustępującego komendanta głównego policji.

"Tym zdarzeniem komendant Szymczyk na pewno zajął miejsce w historii polskiej policji"

"Tym zdarzeniem komendant Szymczyk na pewno zajął miejsce w historii polskiej policji"

Autor:
akw/tr
Źródło:
TVN24

W trakcie rozpatrywania projektu w sprawie zamrożenia cen energii marszałek Szymon Hołownia zwrócił uwagę na osobę stojącą na końcu sali sejmowej. - Przepraszam, pan jest parlamentarzystą czy nie? Rozumiem, że nie jest, to proszę opuścić salę - zaapelował. Posłowie PiS wznosili przy tym okrzyki: "lobbysta!". Były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński wyjaśnił, kto pojawił się na sali obrad.

"Czy pan, który stoi tutaj na końcu sali jest posłem?". Szymon Hołownia wyprasza z sali

"Czy pan, który stoi tutaj na końcu sali jest posłem?". Szymon Hołownia wyprasza z sali

Autor:
akw/adso
Źródło:
tvn24.pl

Między premierem a marszałkiem Sejmu wywiązała się dyskusja na temat budżetu na 2023 rok. Szymon Hołownia zapytał wprost: "panie premierze, gdzie jest budżet?". Mateusz Morawiecki zapewniał, że "będzie przesłany do parlamentu przez rząd, który uzyska większość w najbliższym czasie". - A więc budżet w przyszłym tygodniu. Bardzo się z tej deklaracji cieszę - powiedział Hołownia.

Szymon Hołownia do Mateusza Morawieckiego: panie premierze, gdzie jest budżet?

Szymon Hołownia do Mateusza Morawieckiego: panie premierze, gdzie jest budżet?

Autor:
ek/adso
Źródło:
TVN24, PAP

Barbara Nowacka (KO) i Tomasz Trela (Lewica) byli gośćmi Moniki Olejnik w "Kropce nad i". Posłowie odnieśli się do wniosku, który pozwoliłby na postawienie szefa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Chcemy, żeby bank centralny i jego prezes współpracował z obywatelkami i obywatelami na rzecz stabilności finansowej państwa, a nie z rządem - mówiła Nowacka. Zdaniem Treli, Glapiński zobaczył, że może tracić grunt pod nogami i dlatego jego najnowsza konferencja prasowa "trwała dwadzieścia minut, a nie dwie godziny". Posłowie komentowali też odejście generała Szymczyka i projekt ustawy wiatrakowej.

Dlaczego konferencja szefa NBP trwała 20 minut, a nie dwie godziny? Trela ma teorię

Dlaczego konferencja szefa NBP trwała 20 minut, a nie dwie godziny? Trela ma teorię

Autor:
ek/adso
Źródło:
TVN24

Posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska wezwała Waldemara Budę do zaprzestania naruszania dóbr osobistych. Poseł PiS nazwał Hennig-Kloskę "Rywinem w spódnicy". Posłanka domaga się przeprosin i sprostowania nieprawdziwych informacji w mediach społecznościowych. - Ma kilka dni na przeproszenie albo wyjaśni mi tę kwestię w sądzie. Będę dochodziła swoich praw, bo takie posiadam - podkreśliła z sejmowej mównicy.

Paulina Hennig-Kloska wzywa posła PiS do zaprzestania naruszania dóbr osobistych. Przeprosiny albo sąd

Paulina Hennig-Kloska wzywa posła PiS do zaprzestania naruszania dóbr osobistych. Przeprosiny albo sąd

Autor:
ek/adso
Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl

Pożar w szpitalu położniczym przy Inflanckiej w Warszawie. Paliło się w jednej z łazienek. W tym samym miejscu strażacy interweniowali dwa dni temu.

Pożar w szpitalu położniczym. Drugi w tym tygodniu

Pożar w szpitalu położniczym. Drugi w tym tygodniu

Autor:
kz/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek posłowie opowiedzieli się za przyjęciem poselskiego projektu ustawy o ochronie odbiorców energii. Jej zapisy wprowadzają przedłużenie zamrożenia cen energii.

Ceny prądu w 2024 roku. Jest decyzja posłów

Ceny prądu w 2024 roku. Jest decyzja posłów

Autor:
mp,ek/adso,ral
Źródło:
PAP, TVN24 Biznes

Organy śmiertelnie postrzelonych 1 grudnia we Wrocławiu policjantów przekazane zostaną kolejnym pacjentom będącym w potrzebie - potwierdziła Komenda Miejska Policji w stolicy Dolnego Śląska.

Uroczyste "odprowadzenie" policjanta w szpitalu i dary, dzięki którym "życia kolejnych osób zostaną uratowane"

Uroczyste "odprowadzenie" policjanta w szpitalu i dary, dzięki którym "życia kolejnych osób zostaną uratowane"

Autor:
akw/adso
Źródło:
tvn24.pl

CBA zatrzymało, a sąd aresztował Adama G., byłego posła i senatora Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceministra energii nadzorującego górnictwo - dowiedział się portal tvn24.pl. Jak informuje prokuratura, zarzuty dotyczą podżegania i pomocnictwa w wystawianiu fikcyjnych faktur VAT, przyjęcia w związku z pełnioną funkcją korzyści majątkowej oraz użycia dokumentu poświadczającego nieprawdę.

Były wiceminister i były parlamentarzysta PiS Adam G. zatrzymany przez CBA

Były wiceminister i były parlamentarzysta PiS Adam G. zatrzymany przez CBA

Autor:
Robert
Zieliński
Źródło:
tvn24.pl/PAP
Zdjęła z głowy beret i zaczęła wycierać z tramwaju krew. Wokół były trupy

Zdjęła z głowy beret i zaczęła wycierać z tramwaju krew. Wokół były trupy

Filip
Czekała
Autor:
Filip
Czekała
Źródło:
tvn24.pl
Premium

Mam prawo pierwokupu, ale nie wiem, czy kupię - tak do zgody na wykup mieszkania w zabytkowej willi należącej do Lasów Państwowych odnosi się Bartłomiej Obajtek. Zgodę wydał dyrektor generalny Lasów Józef Kubica, związany z Suwerenną Polską. Stało się to - jak ustalił reporter "Czarno na białym" - wbrew opinii zespołu, który ocenia zasadność sprzedaży nieruchomości należących do Lasów Państwowych.

Brat Daniela Obajtka, Lasy Państwowe i mieszkanie w willi. "Zwykli ludzie płacą duże pieniądze, żeby mieszkać w tej okolicy"

Brat Daniela Obajtka, Lasy Państwowe i mieszkanie w willi. "Zwykli ludzie płacą duże pieniądze, żeby mieszkać w tej okolicy"

Autor:
Artur
Warcholiński
Źródło:
TVN24

Powstanie komisja śledcza w sprawie wyborów kopertowych z 2020 roku - zdecydowali jednomyślnie posłowie. Komisja ma badać legalność i prawidłowość działań podejmowanych przez rządzących przy organizacji wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej, które się nie odbyły.

Sejm zdecydował w sprawie powstania pierwszej komisji śledczej

Sejm zdecydował w sprawie powstania pierwszej komisji śledczej

Autor:
akw/adso
Źródło:
tvn24.pl

Posłowie zagłosowali za wyborem przewodniczącej komisji ds. pedofilii - została nią Karolina Bućko, która w ubiegłym tygodniu została powołana na członka tego gremium. Komisja pozostawała bez szefa od połowy kwietnia, gdy z funkcji tej zrezygnował Błażej Kmieciak.

Posłowie wybrali przewodniczącą komisji ds. pedofilii

Posłowie wybrali przewodniczącą komisji ds. pedofilii

Autor:
akw/adso
Źródło:
tvn24.pl

Posłowie przyjęli zmiany w Regulaminie Sejmu. Teraz do liczenia głosów przy wyborze prezesa Rady Ministrów zostanie wykorzystane specjalne urządzenie. Sejm wybiera premiera w tzw. drugim kroku konstytucyjnym "na zasadach ogólnych", tzn. głosowanie co do zasady będzie odbywało się przez podniesienie ręki przy równoczesnym wykorzystaniu urządzenia do liczenia głosów. Druga zmiana w Regulaminie Sejmu ma usprawnić prace komisji finansów nad budżetem państwa.

Sejm zmienił regulamin izby. Wybór premiera będzie prostszy

Sejm zmienił regulamin izby. Wybór premiera będzie prostszy

Autor:
ek/adso
Źródło:
PAP

W piątek lub sobotę podpiszę rozporządzenie o zerowym VAT na żywność - zapowiedział w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. - Robimy to na wszelki wypadek, gdybyście przypadkiem chcieli się wycofać z tego - dodał premier.

Zerowy VAT na żywność. Deklaracja Mateusza Morawieckiego

Zerowy VAT na żywność. Deklaracja Mateusza Morawieckiego

Autor:
mp/adso
Źródło:
PAP

Radni i radne Koalicji Obywatelskiej przegłosowali w czwartek uchwałę o wprowadzeniu Strefy Czystego Transportu w lipcu 2024 roku. Wcześniej odbyła się burzliwa, kilkugodzinna dyskusja na ten temat. Przeciwnicy strefy okrzykami i gwizdkami zagłuszali obrady. Wcześniej przyjęto poprawkę ograniczającą zasięg obowiązywania przepisu do centrum miasta.

Rada Warszawy przyjęła uchwałę o Strefie Czystego Transportu

Rada Warszawy przyjęła uchwałę o Strefie Czystego Transportu

Aktualizacja:
Autor:
dg/PKoz/b
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

27-latek podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swej 45-letniej siostry, mieszkanki Szumska (Mazowieckie), został już przebadany przez psychiatrów. Prokuratura Rejonowa w Mławie czeka na opinię pisemną.

Brutalne zabójstwo pod Mławą. Prokuratura podała nowe informacje

Brutalne zabójstwo pod Mławą. Prokuratura podała nowe informacje

Autor:
kz/b
Źródło:
PAP

Zimowa aura czeka nas do końca tygodnia. Na dużym obszarze Polski pojawią się opady śniegu, a termometry nadal będą wskazywać ujemne wartości. Po weekendzie przyjdzie odwilż.

W weekend dosypie śniegu, później czeka nas ocieplenie

W weekend dosypie śniegu, później czeka nas ocieplenie

Autor:
ps
Źródło:
tvnmeteo.pl

W czwartek Donald Tusk prowadzi rozmowy ze swoimi kandydatami i kandydatkami na ministrów i ministry, a w piątek o godzinie 9 ma się z nimi spotkać na roboczym posiedzeniu. Jak podkreślał Krzysztof Gawkowski, który w nowym rządzie ma być wicepremierem i ministrem cyfryzacji, będzie to "jasnym sygnałem, że idziemy po władzę przygotowani i Morawiecki może się pakować".

Spotkanie, które ma być "jasnym sygnałem". Znamy godzinę

Spotkanie, które ma być "jasnym sygnałem". Znamy godzinę

Aktualizacja:
Autor:
wini/kg
Źródło:
TVN24

W trakcie czwartkowych obrad Sejmu doszło do zamieszania. Po przemówieniu posła KO Cezarego Tomczyka na mównicę wkroczył poseł PiS Przemysław Czarnek, chcąc - jak twierdził - sprostować wypowiedź przedmówcy. Czarnek ignorował polecenia wicemarszałek Sejmu, która chwilę później wyłączyła mu mikrofon. Podobna sytuacja wydarzyła się kilka godzin później.

Zamieszanie w Sejmie. Czarnek wraca na mównicę.  "Odwrócił się pan plecami do wicemarszałka Sejmu"

Zamieszanie w Sejmie. Czarnek wraca na mównicę. "Odwrócił się pan plecami do wicemarszałka Sejmu"

Aktualizacja:
Autor:
momo,ks/kab,
adso
Źródło:
TVN24

Referendum ogólnokrajowe przeprowadzone w dniu wyborów parlamentarnych 15 października zostało uznane przez Sąd Najwyższy za ważne. Wyniki referendum nie są jednak wiążące, ponieważ frekwencja w nim nie przekroczyła wymaganych 50 procent.

Sąd Najwyższy: referendum z 15 października ważne

Sąd Najwyższy: referendum z 15 października ważne

Autor:
adso
Źródło:
Konkret24, PAP

Najwyższa Izba Kontroli złożyła w Prokuraturze Okręgowej w Szczecinie zawiadomienie w sprawie szpitala tymczasowego. Według kontrolerów istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez byłych wojewodów. Chodzi o "niecelowe i niegospodarne" wydanie prawie 30 milionów złotych na organizację i likwidację szpitala tymczasowego w Netto Arenie.

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie szpitala. "Wydano 29 mln zł, nie przyjęto ani jednego pacjenta"

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie szpitala. "Wydano 29 mln zł, nie przyjęto ani jednego pacjenta"

Autor:
MR/tok
Źródło:
TVN24, tvn24.pl, nik.gov.pl, ptbnickel.pl

Generał Jarosław Szymczyk zdał obowiązki komendanta głównego policji. O tym, że szef KGP odejdzie ze stanowiska jeszcze przed mianowaniem nowego rządu, informowaliśmy już wcześniej w tvn24.pl. "Dziś moja służba dobiega końca. Patrząc wstecz, jestem przekonany, że podjęta ponad trzy dekady temu decyzja o wstąpieniu w szeregi Polskiej Policji była słuszna" - napisał w liście Szymczyk. Obowiązki komendanta głównego policji przejął nadinspektor Dariusz Augustyniak. - To niezwykłe wyróżnienie - powiedział.

Generał Jarosław Szymczyk żegna się listem. Zdał obowiązki komendanta głównego policji

Generał Jarosław Szymczyk żegna się listem. Zdał obowiązki komendanta głównego policji

Aktualizacja:
Autor:
mjz,
ew,
ZiR/kab,
adso
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Artur Soboń, polityk PiS i były wiceminister finansów, został w środę powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę do zarządu Narodowego Banku Polskiego. O nominację był pytany przez dziennikarzy szef banku centralnego Adam Glapiński po swojej comiesięcznej konferencji prasowej. - Właśnie idę się z nim przywitać - odparł jedynie.

Glapiński pytany o nowego członka zarządu NBP. "Właśnie idę się z nim przywitać"

Glapiński pytany o nowego członka zarządu NBP. "Właśnie idę się z nim przywitać"

Autor:
mp/ToL
Źródło:
TVN24 Biznes, PAP

Do nowego rządu, razem z Donaldem Tuskiem, wejdzie 19 szefów resortów i co najmniej czworo ministrów-członków Rady Ministrów. Jak ustaliła reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska, w czwartek ma odbyć się jeszcze spotkanie wszystkich liderów w sprawie kandydatów na wojewodów i ostateczne dopięcie listy wiceministrów. W piątek przyszły premier chce po raz pierwszy spotkać się nieformalnie ze wszystkimi kandydatami na ministrów w jego gabinecie.

Znamy cały skład rządu Donalda Tuska

Znamy cały skład rządu Donalda Tuska

Autor:
Arleta
Zalewska
Źródło:
TVN24

Spółka Orlen Synthos Green Energy została zaopiniowana negatywnie przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. "Postępowanie ABW prowadzone przez panów Wacławka, Kamińskiego i Wąsika (...) trudno określić inaczej niż jako niekompetentne i nieodpowiedzialne" - oceniła spółka atomowa w stanowisku przesłanym TVN24 Biznes. Firma nie uzyskała dostępu do uzasadnienia decyzji wydanej przez służby specjalne. "Będziemy chcieli ich odtajnienia na drodze sądowej" - zapowiada Orlen Synthos Green Energy.

Spółka Orlenu krytykuje działania ABW. "Niekompetentne i nieodpowiedzialne"

Spółka Orlenu krytykuje działania ABW. "Niekompetentne i nieodpowiedzialne"

Autor:
mb/ToL
Źródło:
TVN24 Biznes

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w czwartek wydał orzeczenie w sprawie frankowiczów. - TSUE znowu pomógł polskim sądom i polskiemu konsumentowi - ocenia Beata Strzyżowska, radczyni prawna. Tymczasem Związek Banków Polskich zauważył, że Trybunał "nie odpowiedział na kluczowe pytanie dotyczące przedawnienia roszczeń banków". W ocenie sektora bankowego czwartkowy wyrok "w żaden sposób nie zmienia sytuacji banków ani kredytobiorców".

Co dokładnie oznacza wyrok TSUE dla frankowiczów? Wyjaśniamy

Co dokładnie oznacza wyrok TSUE dla frankowiczów? Wyjaśniamy

Autor:
mb/ToL
Źródło:
TVN24 Biznes

Salceson znalazł się na pierwszym miejscu w rankingu najgorzej ocenianych produktów mięsnych na świecie. W niechlubnym zestawieniu portalu Taste Atlas słynny polski produkt wyprzedził słowacką Liptovską salámę i amerykańską szynkę Smithfield.

Polski specjał uznany najgorszym produktem mięsnym na świecie

Polski specjał uznany najgorszym produktem mięsnym na świecie

Autor:
pb//mm
Źródło:
Taste Atlas, tvn24.pl

Linia łącząca na mapie punkty o takim samym stopniu zasolenia wody to izo-: elżbieta, agnieszka, barbara czy halina? Na to pytanie za pięć tysięcy złotych odpowiadała pani Katarzyna Frużyńska z Krakowa.

Linia łącząca na mapie punkty o takim samym stopniu zasolenia wody to izo-...?

Linia łącząca na mapie punkty o takim samym stopniu zasolenia wody to izo-...?

Autor:
wm//mm
Źródło:
"Milionerzy" TVN

Rosyjska propaganda powiela kolejny fałszywy przekaz o masakrze w Buczy. Tym razem chodzi o wywiad z ukraińskim politykiem, który miał dostarczyć dowodów, że zbrodnia z 2022 roku została "sfingowana". To fake news nagłaśniany m.in. przez rzeczniczkę rosyjskiego MSZ Marię Zacharową.

Brytyjczycy sfingowali masakrę w Buczy? Fake news nagłaśniany przez Kreml

Brytyjczycy sfingowali masakrę w Buczy? Fake news nagłaśniany przez Kreml

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24, Tvn24.pl

Jesteśmy dumni, że możemy być zaufanym partnerem Polski w transformacji energetycznej, dzięki której Polki i Polacy będą mieli dostęp do czystej, bezpiecznej i przystępnej cenowo energii nuklearnej - napisał ambasador USA Mark Brzezinski, komentując decyzję resortu klimatu i środowiska o budowie reaktorów.

Ambasador USA o "ważnym i bardzo potrzebnym kroku dla długofalowego bezpieczeństwa energetycznego Polski"

Ambasador USA o "ważnym i bardzo potrzebnym kroku dla długofalowego bezpieczeństwa energetycznego Polski"

Autor:
akw/tr
Źródło:
PAP, TVN24 Biznes

Wrocławska policja opublikowała komunikat, w którym odnosi się do informacji o śmierci 31-letniej kobiety w komisariacie. Do zdarzenia doszło w maju tego roku, rodzina o zgonie miała dowiedzieć się dwa miesiące później. - Rodzina uważa, że sprawa śmierci pani Malwiny została zamieciona pod dywan - mówi mecenas Wojciech Kasprzyk, reprezentujący bliskich 31-latki.

Zmarła w komisariacie, rodzina przez dwa miesiące nic nie wiedziała. Policja wydała oświadczenie

Zmarła w komisariacie, rodzina przez dwa miesiące nic nie wiedziała. Policja wydała oświadczenie

Autor:
bż/gp
Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarze tvn24.pl, TVN i TVN24 są wśród nominowanych do tegorocznych nagród Grand Press. Nominacje otrzymali: Justyna Suchecka, Piotr Szostak, Wojciech Bojanowski, Filip Folczak, Olga Orzechowska, Maciej Duda, Łukasz Ruciński, Michał Fuja, Grzegorz Głuszak, Marcin Jakóbczyk, Piotr Świerczek, Robert Zieliński, Olga Mildyn, Ewa Galica, Marcin Gutowski, Edyta Krześniak, Piotr Jacoń, Adam Diehl, Piotr Karczewski, Michał Przedlacki, Łukasz Frątczak, Dariusz Kubik i Grzegorz Łakomski.

Nominacje dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN do nagrody Grand Press

Nominacje dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN do nagrody Grand Press

Autor:
red.
Źródło:
tvn24.pl

Wczoraj w "Dzień Dobry TVN" zadebiutowała nowa para prowadzących. Do Doroty Wellman i Marcina Prokopa, Pauliny Krupińskiej-Karpiel i Damiana Michałowskiego oraz Ewy Drzyzgi i Krzysztofa Skórzyńskiego dołączyły dwie dziennikarki: Anna Senkara i Sandra Hajduk-Popińska.

Nowe prowadzące "Dzień Dobry TVN". Co o nich wiemy

Nowe prowadzące "Dzień Dobry TVN". Co o nich wiemy

Autor:
joan//mro
Źródło:
TVN24