Dolnośląska policja opublikowała w sobotę film z monitoringu przedstawiający mężczyznę, który w czwartek podłożył ładunek wybuchowy w jednym z autobusów miejskich. Prosi o pomoc w zidentyfikowaniu sprawcy i apeluje do świadków o zgłaszanie się do komisariatów.
- Ten film przedstawia osobę, co do której mamy podejrzenia, że ma informacje na temat zdarzenia będącego przedmiotem tego postępowania - powiedział w rozmowie z TVN24 prokurator Marek Kaczmarzyk z Wydziału Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
Mężczyzna z żółtą reklamówką
Film, który opublikowali dolnośląscy policjanci, trwa trzy minuty. Składa się z nagrań z autobusu linii 145, do którego wsiadł mężczyzna, i kamer przemysłowych zainstalowanych w okolicy przystanku, na którym domniemany zamachowiec wysiadł.
Na filmie widać, jak na przystanku autobusowym czeka mężczyzna z charakterystyczną żółtą torbą. Jest ubrany na ciemno, ma kaptur i okulary przeciwsłoneczne. Osoba ta wsiada do autobusu środkowymi drzwiami i stawia torbę na ziemi, potem podchodzi do kasownika i najprawdopodobniej kasuje bilet autobusowy.
Widać, że mężczyzna podróżuje autobusem jakiś czas, autobus zatrzymuje się na przystankach, wsiadają ludzie, autobus się zapełnia. Charakterystyczne jest to, że mężczyzna często spogląda na zegarek.
Na jednym z przystanków pospiesznie wysiada i szybkim krokiem oddala się od pojazdu, pozostawiając tam żółtą torbę. Policja pokazuje nagrania z kilku kamer, jak poszukiwany przemieszcza się ulicami Wrocławia.
Żółta torba w autobusie, a w niej pojemnik ze śrubami
Ok. godz. 14 na pozostawioną w autobusie żółtą torbę zwrócił uwagę jeden z pasażerów. Kierowca zatrzymał autobus i wyniósł ją na przystanek przy ul. Kościuszki. Paczka eksplodowała na chodniku chwilę później, raniąc jedną z przechodzących chodnikiem kobiet. Obrażenia okazały się niegroźne. Poszkodowanej udzielono pomocy medycznej.
Substancja, która eksplodowała, znajdowała się w metalowym pojemniku o pojemności około trzech litrów. W pojemniku były także metalowe śruby.
Szukają młodego mężczyzny, apel do świadków
W sprawie detonacji we Wrocławiu policja poszukuje ok. 25-letniego mężczyzny, który ma około 180 cm wzrostu, jest szczupły, twarz ma pociągłą, szczupłą, bez zarostu, włosy ciemnobrązowe raczej krótkie. Mężczyzna miał okulary przyciemniane, ubrany był w ciemną bluzę z kapturem i spodnie dresowe koloru czarnego.
Dolnośląska policja zaapelowała do osób, które 19 maja 2016 r. przed godziną 14.00 podróżowały autobusem linii 145 na trasie Tarnogaj – Sępolno lub czekały na przystankach autobusowych wzdłuż tej trasy o kontakt pod numerem telefonu 0-800-283-107 (z telefonów stacjonarnych) lub 71/344-15-53 (numer dla użytkowników telefonów stacjonarnych i komórkowych).
"Każda informacja może pomóc w odtworzeniu szczegółów tego, co zdarzyło się 19 maja 2016 r. w autobusie jadącym przez centrum Wrocławia" - informuje policja.
Eksplozja w centrum miasta
Po eksplozji na przystanku we Wrocławiu do pracy w tym mieście skierowano dodatkowych 400 policjantów, polską policję w poszukiwaniach osoby, która podłożyła ładunek wspierają policjanci z Niemiec - poinformował Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk.
Wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej we Wrocławiu prowadzi śledztwo ws. eksplozji ładunku wybuchowego, do którego doszło w czwartek na przystanku autobusowym przy ul. Kościuszki w tym mieście.
Autor: pk//rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja dolnośląska