"To był przedmiot rozmowy przez godzinę". Czarzasty o kulisach spotkania liderów

Włodzimierz Czarzasty
Czarzasty o ustaleniach liderów koalicji
Źródło: TVN24
Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy, mówił w "Kropce nad i" w TVN24 o tym, co liderzy koalicji rządowej ustalili podczas poniedziałkowego spotkania. Podał też prawdopodobny termin rekonstrukcji rządu.

W poniedziałek wieczorem odbyło się kolejne spotkanie liderów koalicji z udziałem Donalda Tuska, marszałka Sejmu Szymona Hołowni (Polska 2050 - Trzecia Droga), wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego (Nowa Lewica) oraz wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL - TD). Do rozmów doszło na dwa dni przed planowanym głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu Tuska. W środę premier ma wygłosić w Sejmie exposé.

Czarzasty o ustaleniach liderów koalicji

Więcej o poniedziałkowym spotkaniu Włodzimierz Czarzasty mówił w "Kropce nad i" w TVN24.

- Po pierwsze, przedyskutowaliśmy to, co będzie się działo jutro, w jaki sposób pan premier będzie przedstawiał sytuację. Ustaliliśmy, jakie elementy z poszczególnych partii zostaną przedstawione przez pana premiera - przekazał.

- Po drugie, ustaliliśmy, że (...) zrobimy tę rekonstrukcję i ona będzie obszerna. Ona będzie zrobiona w lipcu - poinformował. Czarzasty sprecyzował, że może to być pod koniec lipca lub nawet na początku sierpnia. - Ale to będzie w okolicach mianowania, powołania i zaprzysiężenia pana prezydenta Nawrockiego - zastrzegł.

- Ważne jest to, co będziemy chcieli zrobić do końca tego roku. A przy rekonstrukcji przedstawimy plan do końca kadencji, zarówno ustawowy, jak i strukturalny - zapowiedział.

Czarzasty był też pytany o to, czy liderzy dyskutowali o poprawie polityki komunikacyjnej rządu. - To był przedmiot rozmowy wczoraj przez godzinę na temat stworzenia systemu komunikacji. To trzeba radykalnie poprawić - przyznał.

czarzasty4
Czarzasty: komunikację należy poprawić
Źródło: TVN24

Czarzasty o aborcji i związkach partnerskich. "Powiem, jak będzie to wyglądało"

Wicemarszałek Sejmu mówił też o priorytetach programowych jego ugrupowania. Podkreślił, że sprawa aborcji i związków partnerskich "musi w tej kadencji być definitywnie zakończona". 

Dopytywany, dlaczego do tej pory nie udało się uchwalić ustaw, odparł: - Mamy w ramach koalicji siły, które nie pozwoliły, żeby to przegłosowano. Jeżeli chodzi o aborcję, jeżeli chodzi o związki partnerskie, powiem, jak będzie to wyglądało. I powiem to bez żadnych wielkich emocji - wskazywał. - Będzie to wyglądało w ten sposób: przeprowadzimy to przez Sejm. Jeżeli ludzie będą głosowali przeciwko temu, na przykład Władek Kosiniak-Kamysz ze swoją grupą, bo ma inne poglądy, to powiemy tak, i to będzie bardzo uczciwe: "Proszę państwa, projekt został przygotowany, przeprowadzony przez Sejm. Dzięki tym głosom ten projekt nie przeszedł, upadł. W związku z tym, jeżeli uważacie państwo, że to jest ważny projekt, a my tak uważamy - zarówno o aborcji, jak i o związkach partnerskich, to za dwa i pół roku będą wybory" - mówił Czarzasty. 

Czarzasty: nierozsądnie jest podważać umowę koalicyjną

Gość TVN24 odniósł się także do wypowiedzi Szymona Hołowni z wtorkowej "Kropki nad i" w TVN24 dotyczącej ewentualnego pozostania marszałkiem Sejmu do końca kadencji. Lider Polski 2050 mówił, że "jeżeli będzie taka możliwość, to chętnie". - Położymy to na stół i będziemy o tym rozmawiać - zaznaczył. 

- To nie chodzi o sprawy kadrowe, chodzi o sprawy natury zasadniczej, dotyczącej umowy koalicyjnej. Nierozsądnie jest w żadnym aspekcie - czy w sprawie Tuska, czy w sprawie instytucji Senatu czy w sprawie marszałka Sejmu - rozkopywać w tej chwili, podważać umowę koalicyjną, bo to nie daje stabilizacji. A ja jestem za stabilizacją. Szymon wczoraj nie poruszał tego tematu - przyznał. 

Czarzasty: nierozsądnie jest podważać umowę koalicyjną
Źródło: TVN24

Czarzasty o relacjach rządu z Nawrockim: z prezydentem należy rozmawiać i współpracować

Współprzewodniczący Nowej Lewicy był też pytany o to, czy podczas poniedziałkowego spotkania liderów koalicji rozmawiano o tym, w jaki sposób koalicja rządowa ułoży sobie relacje z przyszłym prezydentem.

- Była wstępna rozmowa, stwierdzenie jest jedno: z prezydentem, który został wybrany w demokratycznych wyborach, jeżeli zostanie to potwierdzone przez Państwową Komisję Wyborczą, przez Sąd Najwyższy, i zostanie zaprzysiężony w Sejmie, należy rozmawiać i współpracować - odpowiedział.

Czytaj także: