"Wybór ojca był dramatyczny". Historia migrantów na okładce "New York Timesa"

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl
Pytania o dzieci migrantów z Michałowa i Narewki
Pytania o dzieci migrantów z Michałowa i NarewkiTVN24
wideo 2/27
Pytania o dzieci migrantów z Michałowa i NarewkiTVN24

Wezwać pomoc medyczną i wrócić na Białoruś, czy kontynuować podróż w głąb Unii Europejskiej, żeby zapewnić rodzinie lepszy los? Przed takim pytaniem stanął ojciec kurdyjskiej rodziny, której losy opisali dziennikarze amerykańskiego "New York Timesa". Historia znalazła się na okładce wtorkowego wydania dziennika.

Na okładce opublikowano zdjęcie kurdyjskich migrantów z dziećmi przy granicy polsko-białoruskiej. Zdjęcie ilustruje tekst szefa biura redakcji dla Europy Wschodniej i Centralnej w Warszawie, Andrewa Higginsa, który w internetowym wydaniu "New York Timesa" można było przeczytać już w ubiegłym tygodniu. Dziennikarz opisał w nim losy rodziny ze zdjęcia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Ojciec, iracki Kurd przedstawiający się jako Karwan, prowadził swoją rodzinę wzdłuż granicy białoruskiej. W dniu zrobienia zdjęcia znajdował się na zalesionym terenie, patrolowanym przez żołnierzy Wojska Polskiego i Staż Graniczną.

"Chodził w kółko w przesiąkniętym deszczem polskim lesie, kołysząc chorą córkę. Majaczył po trzech dniach niemal bez jedzenia i wody. Temperatura spadła do zera. Był przemoczony, dygotał i stał przed strasznym wyborem" - napisał. 

Wspomniana przez dziennikarza dwuletnia córka według jego relacji cierpi na porażenie mózgowe i epilepsję. "Owinięta cienkim płaszczem, potrzebowała pilnej pomocy medycznej" - zwrócił uwagę. "Wybór ojca był dramatyczny: zwrócenie się o pomoc medyczną dla córki oznacza powrót na Białoruś i koniec marzeń o życiu w Europie"- wyjaśnił.

Okładka wtorkowego "The New York Times"NYT

"Jaki jest plan, aby pozwolić, by ci ludzie umierali?"

W tekście zacytowano słowa przebywającego na miejscu Piotra Bystrianina z Fundacji Ocalenie. "Mogę wezwać dla ciebie karetkę, ale razem z nią przyjadą pogranicznicy" - uprzedził rodzinę, którą odnalazł po wielu godzinach poszukiwań. W tekście przypomniano, że w ostatnich tygodniach co najmniej pięciu migrantów zmarło na terenie Polski. "Niektórzy z hipotermii i wycieńczenia, a trzy osoby niemal utonęły na bagnistych terenach" - wymieniono.

"Umrze o wiele więcej osób, gdy warunki atmosferyczne się pogorszą" - ocenił Bystrianin, cytowany przez "NYT". "Nasz rząd traktuje tych ludzi gorzej niż kryminalistów, którzy trafiają do więzienia. Zupełnie jakby nie byli ludźmi, tylko śmieciami, których trzeba się pozbyć. Jaki jest plan, aby pozwolić, by ci ludzie umierali?" - pytał.

W amerykańskim dzienniku zauważono, że istnieją mocne dowody na to, że białoruski prezydent Aleksandr Łukaszenka wykorzystuje migrantów do ukarania Unii Europejskiej za nałożenie na jego kraj sankcji po brutalnym tłumieniu ubiegłorocznych, sfałszowanych wyborów prezydenckich. Oceniono, że geopolityczna walka między Białorusią a Polską przerodziła się w katastrofę humanitarną. "Migranci mogą łatwo wjechać na Białoruś, a następnie są zachęcani do przedostania się do Polski, z nadzieją na rozproszenie się po regionie" - opisano.

Wspomniano przy tym, że polski rząd pod koniec września "zaczął demonizować migrantów", określając ich jako "terrorystów, pedofilów i degeneratów seksualnych". Dodano, że działania te "przyniosły odwrotny skutek", miedzy innymi dlatego, że zostały skrytykowane na przykład przez Kościół. Zacytowano tu fragment wywiadu prymasa Polski, arcybiskupa Wojciecha Polaka dla Interii, w którym mówił między innymi, że "łatwo o sugestię, że każdy uchodźca to terrorysta lub przestępca seksualny" i że "na takie krzywdzące uproszczenie nie możemy się zgodzić".

>> Rząd pokazał zdjęcia, które miały należeć do migrantów. "Próbuje się ich sprowadzić, w sposób cyniczny, do statusu podludzi"

Przywołano także raport Amnesty International, która na podstawie analizy nagrań i zdjęć udowadniała, w jaki sposób polscy strażnicy graniczni przetrzymywali ubiegających się o azyl 32 Afgańczyków (w tym czwórki kobiet i piętnastolatki) w "okrutnych" warunkach, a następnie wypchnęli ich przez granicę na Białoruś z naruszeniem prawa międzynarodowego. 

W tekście wytłumaczono, że z oficjalnego przekazu rządu wynika, że Polska broni swojej wschodniej granicy, która jest także granicą Unii Europejskiej. Przypomniano też, że rząd sytuację przy granicy nazywa "wojną hybrydową" z reżimem Łukaszenki.

"To spokojni, ale zdesperowani ludzie"

Dziennikarze rozmawiali z Markiem Nazarką, burmistrzem położonego niedaleko granicy z Białorusią Michałowa, który nawiązał do rządowej konferencji, nazywając przedstawione tam określenia uchodźców jako "podłe kłamstwa". - Ci ludzie to nie przestępcy i w żaden sposób nie zakłócają porządku w moim mieście. To spokojni, ale zdesperowani ludzie, którzy chcą po prostu lepszego życia - tłumaczył - dodał.

Pod koniec września w Michałowie funkcjonariusze Straży Granicznej wyprowadzili sprzed tamtejszej placówki SG grupę migrantów z dziećmi i wywieźli ich na linię granicy. W tekście przypomniano, że wydarzenia te skłoniły burmistrza do zwołania sesji Rady Miejskiej, podczas której na sali umieszono instalację z drutu kolczastego.

>> Czy to dzieci z Michałowa? Nowe nagranie z pogranicza

- Nie mam sumienia tych ludzi wywieźć później na granicę i wyrzucić. To są naprawdę ciężkie sytuacje - przywołano słowa zastępcy komendanta tamtejszej placówki SG, majora Piotra Dederki z sesji Rady Miejskiej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sesja Rady Miejskiej poświęcona sytuacji na granicy i migrantom

Zastępca komendanta Straży Granicznej w Michałowie powiedział, że imigranci odprowadzani są na granicę
Zastępca komendanta Straży Granicznej w Michałowie powiedział, że imigranci odprowadzani są na granicęUrząd Miejski w Michałowie

Wracając do losów rodziny Karwana, dziennikarze zrelacjonowali, że obawiając się, że jego chora córka i inni członkowie grupy mogą nie przeżyć, ojciec zdecydował, że na wezwanie pomocy medycznej. "Przyjechały dwie karetki i, jak go ostrzeżono, przyjechali także strażnicy graniczni" - wspomniano.

Czterech członków rodziny Kurdów zabrano do szpitala, a sześciu na granicę, aby zmusić ich, jak pisze "NYT", do powrotu na Białoruś. 

Autorka/Autor:akw\mtom

Źródło: The New York Times, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: NYT

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24