Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się w środę z ambasadorem USA Markiem Brzezinskim w Sochaczewie podczas treningu wstępnej gotowości operacyjnej systemu Patriot. - To jest historyczny moment i wielka chwila dla zdolności operacyjnych Wojska Polskiego - podkreślił szef MON.
- Polska to pierwszy kraj na świecie, który osiąga wstępną gotowość operacyjną przy integrowalnym systemie dowodzenia IBCS (system dowodzenia obroną powietrzną - red.) - oświadczył w środę na konferencji prasowej ambasador USA Mark Brzezinski. Dodał, że to technologia, która "zmienia zasady gry". Jednocześnie zwrócił uwagę, że nawet armia USA dopiero zaczyna korzystać z tej technologii.
Brzezinski podkreślił, że ma ogromny zaszczyt, by wizytować to miejsce i oglądać w bunkrze najlepszych polskich specjalistów wojskowych, którzy wykorzystują "najnowocześniejszą na świecie technologię" w celu zapewnienia Polsce bezpieczeństwa.
Ambasador USA podkreślił, że IBCS to najnowocześniejszy system dowodzenia i kontroli oraz kluczowy element strategii modernizacji amerykańskiej armii w zakresie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Dodał, że za pomocą IBCS USA wspólnie z Polską będzie bronić nieba nad Europą Środkową, w tym także Polską. - Dzisiaj robimy kolejny ważny krok naprzód w tych specjalnych stosunkach polsko-amerykańskich, naszej przyjaźni - powiedział Brzezinski.
Wstępna gotowość operacyjna systemu
Kosiniak-Kamysz podkreślił na konferencji prasowej, że "to jest historyczny moment, to jest wielka chwila dla zdolności operacyjnych Wojska Polskiego". - Jesteśmy dzisiaj, żeby ogłosić kamień milowy budowania systemu obrony powietrznej - oświadczył.
Dodał, że "przed chwilą otrzymał meldunek od dowódcy 37 Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej o wstępnej gotowości systemu Wisła i zintegrowania go z systemem IBCS". System ten - jak wyjaśnił szef MON - "jest całym mózgiem operacyjnym systemu Wisła, systemu obrony powietrznej".
Kosiniak-Kamysz powiedział, że budowa obrony powietrznej jest największym i bardzo kosztownym wyzwaniem. Dziękował też amerykańskim sojusznikom za wsparcie i dzielenie się doświadczeniem. Szef MON podkreślił, że Polska, budując własny system obrony powietrznej, wyciąga wnioski z wojny na Ukrainie.
Kluczowe elementy polskiej obrony przeciwlotniczej
System IBCS poza Polską wykorzystywany jest obecnie jedynie przez wojsko USA. W maju ubiegłego roku amerykańskie dowództwo poinformowało o osiągnięciu wstępnej gotowości operacyjnej systemu.
Zgodę na sprzedaż Polsce IBCS wyraził we wrześniu 2023 roku amerykański Departament Stanu. Jak podała wtedy należąca do Pentagonu agencja Defense Security Cooperation Agency (DSCA), Departament Stanu wyraził zgodę na potencjalną sprzedaż Polsce pakietu obejmującego m.in. 93 stanowiska dowodzenia i kierowania walką EOC (Engagement Operation Centers) i 175 radiolinii zintegrowanej sieci kierowania ogniem IFCN (Integrated Fire Control Network).
Programy Wisła i Narew stanowią kluczowe elementy budowy w Polsce systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Cały system docelowo oparty będzie na trzech warstwach - najwyższą z nich stanowią systemy średniego zasięgu Wisły, czyli baterie Patriot o zasięgu do około 150 km. Druga warstwa to program pozyskiwania systemów krótkiego zasięgu Narew, skutecznych na dystansie do około 25 km. Natomiast najniższa warstwa to systemy Pilica i lepiej uzbrojone Pilica+, przeznaczone do strącania wrogich pocisków, dronów czy lotnictwa na dystansie kilku kilometrów.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP