Tatrzański Park Narodowy otwiera się na narciarzy. Nowe trasy na górach Beskid i Pośredni Goryczkowy zostaną udostępnione prawdopodobnie w drugim tygodniu lutego. To teren ok. 30 hektarów. Ekolodzy już zapowiadają protesty, ale TPN nie musi ich uwzględnić.

Po stokach gór Beskid i Pośredni Goryczkowy narciarze szusują już od dawna. Nielegalnie, więc grozi za to 500 zł mandatu. Niemal równie długo trwa spór o to, czy można udostępnić te tereny – chronione przez Tatrzański Park Narodowy. W końcu dyrekcja TPN przedstawiła koncepcję:

Nowe trasy w Tatrzańskim Parku Narodowym? (Fakty TVN z 5 stycznia 2010)

- Udostępnimy większą część góry Beskid, wyłączając jedynie fragment między wierzchołkiem a Przełęczą Liliowe. To ze względu na unikatowe podłoże, rzadką roślinność i podchodzące kozice. W przypadku Pośredniego Goryczkowego, oprócz wierzchołka, udostępnimy całość tras wykorzystywanych przez narciarzy. Prawdopodobny termin otwarcia tych tras to drugi tydzień lutego – mówi Szymon Ziobrowski z TPN.

Bez ratraków, z lawinami

Plan zagospodarowania górskich szczytów zawisł w poniedziałek na stronie internetowej parku. Do 1 lutego można zgłaszać uwagi i wnioski. Już zapowiedzieli je ekolodzy, m.in. z "Pracowni na rzecz Wszystkich Istot". "TPN to jeden z 23 kluczowych sanktuariów przyrodniczych w Polsce. Jego ochrona powinna mieć wymiar praktyczny, a nie iluzoryczny" - głosi oświadczenie stowarzyszenia.

Jak przekonuje Ziobrowski, TPN ma obowiązek rozpatrzyć protesty, ale nie musi ich uwzględnić. Dodaje, że formalności zajmą około tygodnia. Najkrócej potrwa techniczne udostępnienie trasy, bo jeden dzień. Trasy nie będą ratrakowane, wystarczy postawić tyczki.

Uwaga na nowych trasach

Niemniej już teraz TPN apeluje, by uważać na potencjalnych, nowych trasach. – To tereny o naprawdę dużym zagrożeniu lawinowym. Będziemy apelować by narciarze zabierali na trasy łopatki, umożliwiające samodzielne wykopanie spod lawiny i detektory, które pozwolą ich odnaleźć - mówi nam Ziobrowski.

Na Facebooku powstała już grupa „Wolny Kasprowy”, która liczy 750 członków. - Dołączajaąc do naszej grupy, dajesz świadectwo, że chcesz aktywnie i z dbałością korzystać z terenów nam udostępnionych – piszą facebookowi wielbiciele desek. Na razie jednak z jeżdżenia nici, na Kasprowym leży ledwie 20 cm śniegu.

Źródło: tvn24.pl