Tato powraca 

Źródło:
tvn24.pl
Maciej WierzyńskiTVN24

Każdy Czytelnik tych kawałków wie, że należę do umiarkowanych tuskosceptyków. Znaczy to, że nie wątpiłem nigdy w talenty polityczne byłego premiera, ale właśnie dlatego sądziłem, że jako człowiek poważny, obyty, no mówiąc wprost – światowiec, nie zdecyduje się na powrót do bijatyki w polskiej piaskownicy. Pomyliłem się. Nie ja jeden.

Nie doceniłem ważnej roli, jaką w działaniach polityków odgrywa ambicja i tak zwane poczucie misji. Teraz modne jest określenie samiec alfa. O ile dobrze rozumiem, samiec alfa to typ, który musi przewodzić i znaczyć. Jak nie przewodzi i nie znaczy, jest nieszczęśliwy. Polityczny samiec alfa dysponuje też odpowiednią dawką zarozumialstwa, tkwi w przekonaniu, że jest w stanie wpłynąć na bieg historii tak, aby popłynęła we właściwym, czyli pożądanym przez niego kierunku. Jaki kierunek jest właściwy, samiec alfa wie najlepiej. I to się nazywa poczucie misji, ono czyni z polityka postać historyczną i jest nieodzowne, bo usprawiedliwia różne świństwa i pomyłki.

Ich skutki mogą być opłakane, ale naród, zanim się zorientuje, najpierw będzie takiemu politykowi stawiał pomniki, a potem - w przypływie zawiedzionych nadziei - będzie je obalał. "Ręce za lud walczące, sam lud poobcina. Imion miłych ludowi - lud pozapomina. Wszystko przejdzie".  Wiedział to Adam Mickiewicz, ponad sto pięćdziesiąt lat temu, ale otoczony gronem podlizuchów Samiec Alfa na razie tego nie wie.

Tusk wrócił i zaczął ostro. Jego wystąpienie na kongresie Platformy mnie się niezbyt podobało, ale znaleźli się liczni entuzjaści twardego tonu. Tusk jest jednak zbyt poważnym zawodnikiem, by ulegać pochlebcom. Parę dni później oświadczył, że jest katolikiem i dodał, że mimo postępującej sekularyzacji bardzo by chciał "przekonywać ludzi, że chrześcijaństwo było i może nadal być podstawą wolnościowego myślenia".

OGLĄDAJ CAŁE WYSTĄPIENIE TUSKA W TVN24 GO

Jan Rokita, niegdyś polityk, dziś publicysta, którego warto czytać, uważa z kolei, że Tusk jest "skrajną figurą politycznego makiawelizmu, wedle którego zarówno idee, jak i ludzie odgrywają jedynie rolę narzędzi w grze prowadzonej przez przywódcę". Rokita wie, co pisze. Tusk go wykończył, to prawda, ale, szczerze mówiąc, niespecjalnie mnie to przeraża, bo Prezes ma też niemały dorobek w praktykowaniu makiawelizmu politycznego. A oburzenie, które słychać z każdego kąta obozu rządzącego Polską na moralną nicość Tuska, przekonuje mnie, że bardzo się go boją. Mnie to cieszy, bo uważam, być może w sposób przestarzały, że istotą demokracji jest wymiana rządzących co jakiś czas. Więc nawet gdyby rządząca naszym krajem partia składała się z samych aniołów - a wiemy, że tak nie jest - to dobrze jest po pewnym czasie, po prostu dla higieny, odstawić ją od żłobu. Strach w oczach PiS-u przekonuje mnie, że  Tusk, wykorzystując swój makiawelizm i skłonności autorytarne, może to zrobić. I to mi wystarczy. A po tym niech zjawi się jakiś prawdziwy demokrata i naprawia, co ludzie Tuska napsuli. Mogą to być nawet jacyś późni następcy Zandberga lub Biedronia, byle nie rządzili za długo.

U Tuska spodobało mi się również odwołanie do Kołakowskiego. W panteonie wybitnych Polaków jego miejsce zajmuje  ostatnio Zygmunt Bauman. Myślę, że ze szkodą dla opinii o nas jako narodzie zdolnym do samodzielnego myślenia, a nie tylko do powtarzania modnych głupstw.

Tusk powołał się na znaną ironiczną rozprawkę Kołakowskiego "Jak być konserwatywno–liberalnym socjalistą?". Wielki filozof kwestionuje w niej obietnicę chętnie składaną przez polityków, kiedy mówią wyborcom: "zawierzcie mi, a będziecie szczęśliwi".

Wiadomo, że politycy lubią obiecywać niestworzone rzeczy. Obiecują, że kiedy oni obejmą władze, wszystko zacznie działać, ukrócą łapownictwo i kumoterstwo, nie dadzą posady synowi ani teściowej, obniżą wiek emerytalny i podniosą zasiłki. Skrócą kolejki do lekarzy. Tusk takich obietnic nie składa, ale w inny sposób przypochlebia się narodowi: przyznaje, że popełnił błąd, podwyższając wiek emerytalny. Nie obiecuje, na szczęście, że uczyni z Polski mocarstwo, a na takiej obietnicy jedzie Prezes, i już tylko z tego powodu wolę Tuska od Kaczyńskiego. Manie mocarstwowe są, ogólnie biorąc, szkodliwe, szczególnie zaś źle służą krajom niewielkim i średnim, do których od pewnego czasu należy Polska. O tym napiszę więcej, ale przy innej okazji. 

Podoba mi się też, że Tusk nie zapowiada likwidacji mediów publicznych. One są bardzo potrzebne. Nie dla propagandy. Są potrzebne do informowania. Nieprawda, że tylko media podporządkowane politykom ogłupiają naród. Media komercyjne też ogłupiają, na szczęście w inny sposób. Ich celem jest zarobek,  a zarabia się najlepiej, zabawiając. Nieprzypadkowo powstał termin infotainment. Czyli rozrywka przebrana za informację.

Na koniec jeszcze tylko jedno wspomnienie. Na początku tego stulecia leciałem z Chicago do Warszawy samolotem pełnym Polaków. Były to czasy, kiedy w samolocie można było palić i tanio wypić. Atmosfera sprzyjała szczerym rozmowom. Pewien mój współpasażer, po wielu latach po raz pierwszy odwiedzający Polskę, rzucił mądrość, która z czasem wydaje mi się coraz mądrzejsza: "Najlepiej byłoby wszystkich Polaków wysłać na kilka lat do pracy w Ameryce". Tusk swoje odpracował i w tym cała moja nadzieja.

Autorka/Autor:Maciej Wierzyński

Maciej Wierzyński - dziennikarz telewizyjny, publicysta. Po wprowadzeniu stanu wojennego zwolniony z TVP. W 1984 roku wyemigrował do USA. Był stypendystą Uniwersytetu Stanforda i uniwersytetu w Penn State. Założył pierwszy wielogodzinny polskojęzyczny kanał Polvision w telewizji kablowej "Group W" w USA. W latach 1992-2000 był szefem Polskiej Sekcji Głosu Ameryki w Waszyngtonie. Od 2000 roku redaktor naczelny nowojorskiego "Nowego Dziennika". Od 2005 roku związany z TVN24.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24