Pędził wśród zabudowań z prędkością 104 kilometrów na godzinę. Ponad dwa razy za szybko

Policja kontrola drogowa prędkość
Tarnobrzeg (Podkarpacie)
Źródło: Google Earth

Policjanci zatrzymali prawo jazdy 44-latkowi, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę. Kontrola prędkości wykazała, że kierowca dacii pędził Wisłostradą w Tarnobrzegu z prędkością 104 km/h.

Jak poinformowali przedstawiciele tarnobrzeskiej komendy, policjanci zauważyli jadący z dużą prędkością samochód w środę przed godziną 11 na ulicy Wisłostrada.

Sprawą zajmie się sąd

Policjanci drogówki zmierzyli prędkość rozpędzonej dacii. Okazało się, że pojazd pędził 104 kilometry na godzinę, a więc ponad dwukrotnie więcej, niż w obszarze zabudowanym dopuszczają przepisy.

- 44-letni kierujący za przekroczenie prędkości stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy. O tym, jakie konsekwencje poniesie mężczyzna, zadecyduje teraz sąd - powiedziała podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy tarnobrzeskiej policji.

Kary za przekroczenie prędkości w Polsce

Jak podkreślają funkcjonariusze, od 1 stycznia 2022 roku w Polsce obowiązuje zaostrzony taryfikator mandatów. Za przekroczenie prędkości do 30 km/h mandat wynosi do 400 zł. Przy przekroczeniu prędkości od 31 do 40 km/h kierowca musi zapłacić co najmniej 800 zł, a dalej - o 41-50 km/h - 1000 zł; o 51-60 km/h - 1500 zł; o 61-70 km/h - 2000 zł; o 71 km/h i więcej - 2500 zł.

Należy pamiętać, że najwyższy mandat nałożony przez policjantów może jednak wynosić aż pięć tysięcy złotych. W myśl nowych przepisów popełnienie tego samego wykroczenia maksymalnie dwa lata po pierwszym skutkuje dwukrotnością kary.

Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym może skutkować zatrzymaniem prawa jazdy. W takim przypadku sprawa znajduje swój finał w sądzie, który może zadecydować o grzywnie.

Debata prezydencka
Dowiedz się więcej:

Debata prezydencka

Czytaj także: