- Dla rządu rzeczą nadrzędną jest bezpieczeństwo Polek i Polaków - powiedziała w środę premier Beata Szydło, rozpoczynając expose. - Będziemy solidarnie współpracować z państwami Europy w walce z terroryzmem - zapowiedziała.
W Sejmie expose wygłosiła premier Beata Szydło. Wieczorem Sejm będzie głosować nad wnioskiem o wotum zaufania dla nowego rządu.
"Na naszych oczach rozegrał się dramat"
Premier podkreśliła, że expose wygłasza w wyjątkowej sytuacji, kiedy kilka dni temu we Francji dokonano zamachu terrorystycznego. - Na naszych oczach rozegrał się dramat niewinnych ludzi - powiedziała. - Obejmuję urząd premiera w czasie, w którym nasz świat, budowany na wartościach wolności, demokracji i tolerancji, coraz agresywniej atakowany jest przez tych, którzy nie szanują prawa do wolności innych. Nie zgadzamy się na taką wizję świata - powiedziała.
Bezpieczeństwo Polaków priorytetem
Premier podkreśliła, że Polacy, tak jak inni Europejczycy, pragną dziś bezpieczeństwa. - Dlatego będziemy solidarnie współpracować z państwami Europy w walce z terroryzmem - zapewniła. Dodała, że priorytetem rządu będzie zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Polski.
Szydło wymieniła trzy cele polityki zagranicznej oraz obronności: bezpieczeństwo rozumiane klasycznie, bezpieczeństwo gospodarcze, szczególnie w sferze energetycznej i informatycznej, oraz uzyskanie właściwej pozycji na arenie międzynarodowej.
- Zapewnimy bezpieczeństwo militarne i gospodarcze oraz będziemy zabiegali o silną pozycję Polski na arenie międzynarodowej - powiedziała premier. Dodała, że w kwestii bezpieczeństwa ważne są też działania na rzecz umocnienia wschodniej flanki NATO. - Chodzi o to, by ten program był jednokierunkowy i konsekwentny - podkreśliła.
Zwróciła uwagę na rolę USA w kwestiach bezpieczeństwa. - Szczególne znaczenie w sprawach bezpieczeństwa, ale także w całej polityce zagranicznej przypisujemy stosunkom z USA, które są dzisiaj i pozostaną w przewidywalnej przyszłości głównym gwarantem światowego pokoju - mówiła Beata Szydło.
Modernizacja służb
- Rząd przyspieszy proces modernizacji służb mundurowych, przywrócony zostanie "nadzór nad służbami specjalnymi" - oświadczyła premier Szydło. Jak mówiła, jest to niezwykle ważne, szczególnie w chwili, kiedy zagrożenie w Europie i na świecie jest coraz większe. - Zrobimy to - oświadczyła szefowa rządu. Szydło podkreśliła, że potrzebne są również zmiany odnoszące się do procesu legislacyjnego, który - jak oceniła "trzeba zabezpieczyć przed błędami, a także przed pisaniem prawa pod dyktando lobbystów".
Nawiązanie do polityki Lecha Kaczyńskiego
Bezpieczeństwu militarnemu ma też służyć umacnianie i rozbudowa sił zbrojnych. - Inwestycje w uzbrojenie muszą być tak prowadzone, by służyły rozwojowi polskiej gospodarki - stwierdziła premier.
Zapowiedziała też, że w polityce zagranicznej jej rząd będzie nawiązywał do polityki Lecha Kaczyńskiego.
Mówiąc o zasadzie solidarności w Unii Europejskiej Beata Szydło odwołała się do kwestii kryzysu imigracyjnego. - Nie można nazywać solidarnością prób tego rodzaju eksportu problemów, jakie stworzyły sobie pewne państwa bez jakiegokolwiek udziału innych, które mają być nimi obciążone - powiedziała.
Szydło miała na myśli Merkel?
Minister ds. europejskich Konrad Szymański był pytany przez dziennikarzy, czy Szydło nawiązała do kanclerz Niemiec Angeli Merkel, mówiąc o "eksporcie problemów, jakie stworzyły sobie pewne państwa" w kontekście kryzysu imigracyjnego.
- Adresatem tych słów byli wszyscy, którzy uczestniczą w procesie rozwiązywania kryzysu uchodźczego. Nie ma tutaj jednego winnego - podkreślił Szymański.
Autor: mart,pk/ja,rzw / Źródło: TVN 24/PAP