W naszej ocenie Polska nie jest w tej chwili przygotowana na przyjmowanie uchodźców w takiej liczbie, o której mówi premier polskiego rządu - mówiła Beata Szydło w Lubinie. Odpierała też zarzuty, że używanie przez nią zwrotów typu "rozhisteryzowana Kopacz" nie sprzyja merytorycznej dyskusji w kampanii wyborczej.
- Co miała na myśli premier Kopacz mówiąc, że Jarosław Kaczyński chowa się za spódnicą kobiety? - pytała Szydło, zwracając uwagę, że to premier stosuje w kampanii wyborczej sformułowania dalekie od merytorycznej dyskusji.
- My chcemy prowadzić poważną i merytoryczną politykę. Chcemy rozmawiać z obywatelami i przygotowywać konkretne rozwiązania - zapewniła kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera.
Województwo środkowopomorskie? "Takie są oczekiwania mieszkańców"
Politycy PiS, m.in. prezes tej partii Jarosław Kaczyński i szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak mówili w ostatnich dniach o pomysłach zmian w podziale administracyjnym kraju. PiS proponuje utworzenie dwóch nowych województw: warszawskiego i środkowopomorskiego. Podczas niedawnej wizyty w Koszalinie Kaczyński mówił, że istnienie w regionie koszalińskim "ośrodka administracyjnego na poziomie wojewódzkim" pomogłoby w rozwoju tego obszaru.
- To nie jest nowy pomysł. W programie Prawa i Sprawiedliwości o konieczności stworzenia nowego województwa pisaliśmy już wcześniej - przypomniała Szydło we wtorek. - Takie są oczekiwania mieszkańców - dodała wiceprezes PiS mówiąc, że jej partia w takich sprawach zawsze będzie pytała o zdanie mieszkańców.
- My jesteśmy nastawieni na dialog z obywatelami i chcemy, żeby program PiS był realizowany razem z obywatelami - stwierdziła Szydło.
We wtorek pomysł utworzenia województwa środkowopomorskiego skrytykowała Ewa Kopacz. - Wprowadzenie województwa środkowopomorskiego byłoby szkodą dla tego regionu, to byłoby jedno z najbardziej ubogich województw - oceniła premier. Jej zdaniem PiS, wysuwając takie propozycje, chce "wprowadzić bałagan".
Szydło: Polska nie jest przygotowana na przyjmowanie uchodźców
Beata Szydło w czasie konferencji prasowej w Lubinie została zapytana, czy po ewentualnej wygranej w wyborach jej rząd będzie starał się renegocjować ustalenia w sprawie przyjęcia przez Polskę uchodźców.
- To jest bardzo trudna sprawa i każdy kolejny dzień pokazuje, że Unia Europejska nie ma wypracowanego stabilnego rozwiązania tego problemu - przekonywała Szydło.
- My jesteśmy konsekwentni w naszym stanowisku. Nadrzędną sprawą jest bezpieczeństwo polskich obywateli. W naszej ocenie Polska nie jest w tej chwili przygotowana na przyjmowanie uchodźców w takiej liczbie, o której mówi premier polskiego rządu - stwierdziła wiceprezes PiS.
Autor: PM//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24