"Szkoda, ładnie rósł". Co o Nowaku mówili nagrani politycy

[object Object]
"Gazeta Wyborcza" opublikowała cały list Falenty do prezydentaFakty TVN
wideo 2/33

- Za dużo było tego lansiarstwa, to jednak kłuje w oczy. Kiedyś dzwoni do mnie: "Co robisz?". Ja kończę spotkania, dziesiąta wieczorem. "To wpadaj do nas, w Charlotcie". Co to, kur**, jest Charlotte'a? On się prowadzał po takich klubach - mówił w lutym prezes Orlenu Jacek Krawiec. Współczucie, ale także krytyka posła PO, była "tematem rozluźniającym" atmosferę podczas niejednej rozmowy bohaterów taśm tygodnika "Wprost".

Temat problemów z prokuraturą Sławomira Nowaka unosi się nad niemal każdą rozmową bohaterów afery podsłuchowej ujawnionej przez "Wprost".

Najbarwniej mówią o nich były rzecznik rządu Paweł Graś i prezes Orlenu Jacek Krawiec, nagrani w restauracji "Sowa & Przyjaciele" w lutym tego roku. Miesiąc wcześniej Nowak usłyszał prokuratorskie zarzuty składania niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych.

Obaj uczestnicy spotkania dziwią się, że były minister transportu nie uzupełnił oświadczenia o zegarek po tym, gdy wiele miesięcy przed wybuchem afery, pytał go o to "Super Express". Krytykują też Nowaka za mętne tłumaczenia w tej sprawie.

"Dobrze mu grzało ministerstwo"

- A już to jego, kur**, wypisywanie na tych twitterach czy fejsbukach? Nie wiem, bo nie używam żadnego, gdzieś tam wypisywał, a to, kur**, kupił, a to mu rodzina kupiła, a to pożyczył. Tysiąc wersji, kur**, i to niepytany. Zamknąłby ryja po tym, co "Wprost" napisało - mówi Krawiec.

Graś dopowiada, że "chodziło o kilka zegarków, a przez te tłumaczenia ludziom się już kompletnie popier******". - (...) czemu on tego po prostu wtedy nie wpisał? Jak by to wpisał, już by było, kur**, po sprawie. Może się bał? Może liczył, że przyschnie? Że zapomną? - zastanawia się były rzecznik rządu. - Tak, to go położyło. To był koronny dowód. Są maile, redaktor naczelny ("Super Expressu) zeznał, że z nim rozmawiał, że go prosił, żeby nie zamieszczał i oni powiedzieli: "OK", Że poczekają, aż wpisze, i poczekali, kurde - puentuje.

Graś dzieli się też opinią, że kiedy sprawy zabrnęły już bardzo daleko, Nowak powinien był stać przy swoim i "znaleźć jakiś powód, dla którego nie wpisuje" feralnego zegarka. Konstatacja jest nostalgiczna, bo Graś - mimo wszystko żałuje - że PO "straciła ważnego zawodnika na jakiś czas przynajmniej". Nie wie wtedy, że kłopoty Nowaka dopiero się zaczynają i za kilka miesięcy nie będzie go już w partii.

Krawiec już podczas tej lutowej rozmowy zauważa jednak, że opcja o "stracie Nowaka na jakiś czas" to wersja "optymistyczna". - Młody jest, to jest jakiś plus. (...) Szkoda. Ładnie rósł. (...) Tak, z drugiej strony dobrze mu grzało to ministerstwo. Przegryzł się dobrze. Zaczął funkcjonować nadspodziewanie - komentuje Graś.

"Za dużo lansiarstwa"

Prezes Orlenu ma jednak swoją hipotezę dlaczego byłemu ministrowi powinęła się noga. I nie są to powody, które dotyczą jego nierozwagi przy składaniu oświadczeń majątkowych, czy błędów politycznych.

- Za dużo było tego lansiarstwa, to jednak kłuje w oczy. (...) Jak szczerze rozmawiamy, to, wiesz, to towarzystwo, z którym on się prowadzał po mieście... kur**. Kiedyś dzwoni do mnie: "Co robisz?" Ja kończę spotkania, dziesiąta wieczorem. "To wpadaj do nas, w Charlotcie". Co to, kur**, jest Charlotte'a? Pytam kogoś potem i się okazuje, że to taki klub hipsterski dla 17-, 18-latków na placu Zbawiciela. Pytam go: "A z kim ty tam jesteś?". "A z Wawrzynem (Piotrem Wawrzynowiczem, byłym działaczem PO, nazwanym swojego czasu "złotym dzieckiem Platformy" - red.), Siwym i trenerem z siłowni". Ja pier****, co to za, kur**, towarzystwo? I on się prowadzał, wiesz, po takich klubach - diagnozował jeszcze na początku tego roku Krawiec.

W wywiadzie dla poniedziałkowego "Newsweeka" sam Nowak też przyznaje, że być może miał w sobie za dużo pychy. "Umówmy się, że nigdy nie byłem pupilkiem tabloidów. Robiono ze mnie lansera, celebrytę, pisano, w czym biegam, za ile mam płaszcz... Pytanie o zegarki potraktowałem tak samo - jako złośliwe - mówi były minister, który dzisiaj zastrzega, że do polityki już nie wróci.

I dodaje: "może za bardzo uwierzyłem, że jestem już naprawdę silny, że nic złego się stać nie może".

O depresji Nowaka z kelnerem

Z fragmentów rozmów opublikowanych przez "Wprost" wynika, że prezes Orlenu miał w zwyczaju rozmawiać o sytuacji Nowaka - często z przypadkowymi osobami, jeśli za taką można uznać kelnera restauracji "Sowa & Przyjaciele", który chwali się, że z byłym ministrem utrzymuje ekskluzywnie bliskie relacje.

Podczas oczekiwania na spóźniającego się ministra skarbu - w styczniu tego roku, a więc wtedy, gdy Nowakowi stawiano zarzuty - panowie wymieniali się uwagami na temat losów byłego ministra.

Kelner: (...) Napisałem wczoraj do niego, że jak będzie w Warszawie, to żeby dawał znać i tak dalej, a on, że nie chce nikogo (...) zajmować czasu swoją osobą. Ja mówię: weź, bo brzmisz jak w depresji, nie?

- On ma, no ma depresję - odpowiada Krawiec.

Panowie ciągną temat dalej. - Od czasu do czasu piszę do niego teraz. Mówię, że może zrobi karierę jako stylista, prawda? - śmieje się kelner.

- Jak Jacyków. (...) Szkoda chłopa no. Przeczołgali go równo - kwituje prezes naftowej spółki.

Wawrzynowicz: prawie się kur** udało

Nad byłym już politykiem PO i - ogólnie - sytuacją ubolewał też w innej rozmowie opublikowanej przez "Wprost" wspomniany wcześniej Piotr Wawrzynowicz. Jego nazwisko pojawiało się w ostatnich latach i miesiącach nie tylko w kontekście niewpisanego do oświadczenia majątkowego przez Nowaka zegarka, ale także wokół wygranego przez spółkę CAM Media przetargu MSZ na obsługę imprez w czasie polskiej prezydencji w UE i afery hazardowej.

Wawrzynowicz - w rozmowie z wiceministrem środowiska Mirosławem Gawłowskim - mówi, że w tej ostatniej to on "chu** zrobił".

- Nigdy w życiu nie widziałem na oczy Sobiesiaka, kur**. Byłem, kur**, twarzą afery hazardowej w tym kraju obok Rosoła (Marcina) i Drzewieckiego (Mirosława, b. ministra sportu), bo ich znałem. Nawet, kur**, nie widziałem, że coś takiego procedują, tak? Sławek (Nowak) mnie poprosił, żebym poszedł mu do sklepu kupić zegarek, bo nie chce mieć zdjęć z drogiego sklepu, gdzie kupuje zegarek. Prawie się kur** udało - puentuje Wawrzynowicz.

[object Object]
Sikorski i Rostowski o szpadzie dyplomatycznej dla byłego ministra finansów "Wprost"
wideo 2/24

Autor: ŁOs//gak/zp / Źródło: "Wprost", "Newsweek"

Źródło zdjęcia głównego: KPRM

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium