Zabójca biznesmena Krzysztofa Olewnika, Robert Pazik, już na kilka miesięcy temu planował samobójstwo. Taka informacja jest zawarta w notce służbowej szefa aresztu śledczego w Łodzi z kwietnia 2008 roku, do której dotarli reporterzy śledczy RMF FM. To Ireneusz Piotrowski - jeden ze skazanych w sprawie Olewnika - miał przekazać strażnikom, że Pazik planuje samobójstwo.
Szokująca notatka została przekazana dyrektorowi więzienia w Płocku. Potwierdza to Luiza Sałapa, rzecznik służby więziennej. - Oczywiście, że [szef służby więziennej w Płocku - red.] wiedział o istnieniu takiej notatki, ponieważ na pewno ją przeczytał - mówi Sałapa TVN24.
Notatka zawiera informacje, jakie podał szefowi aresztu zastępca szefa ochrony z łódzkiego więzienia. Z nich jednoznacznie wynikało, że Pazik planował samobójstwo. - Piotrowski widział się na rozprawie z Pazikiem, i ten mówił, że nie wytrzyma dożywotniego więzienia - ujawnia Sałapa.
Pomimo wzmożonego nadzoru jego zachowania ze strony funkcjonariuszy i tak podejmie próbę samobójczą. fragment notatki
Według dziennikarzy RMF FM Pazik w rozmowie ze współwinnych porwania Olewnika - Ireneuszem Piotrowskim - powiedział, że „to nie koniec samobójstw, będzie trzecie”.
Nie wytrzymał
Według RMF FM zastępca szefa ochrony w swej notatce relacjonował dalej, iż Pazik zgromadził wtedy 10 tabletek relanium, które później odebrała mu służba więzienna.
Najbardziej szokujące zdanie znajduje się jednak na końcu notatki. "Pomimo wzmożonego nadzoru jego zachowania ze strony funkcjonariuszy i tak podejmie próbę samobójczą” – miał wyznać Pazik swemu rozmówcy.
Konsekwencje polityczne
Roberta Pazika znaleziono powieszonego na prześcieradle, na kracie przedsionka jednoosobowej celi. Drzwi celi otworzył strażnik oddziałowy, do którego zadań należało sprawdzanie co godzinę, jak zachowuje się osadzony. Natychmiast przystąpiono do reanimacji. Wezwano też pogotowie ratunkowe. Kilka minut po godz. 5 stwierdzono zgon.
Wcześniej, w kilkumiesięcznych odstępach, samobójstwa popełnili dwaj inni główni skazani za porwanie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika.
We wtorek, dzień po śmierci Roberta Pazika, do dymisji podał się minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Zdymisjonowani zostali także m.in. wiceminister Marian Cichosz i szef Służby Więziennej Jacek Pomiankiewicz.
Źródło: RMF FM, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24