Karuzela stanowisk rozkręciła się na dobre, a stoi za tym pęd PiS do władzy za wszelką cenę - ocenił w czwartek Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując informację o złożeniu rezygnacji przez komendanta głównego policji insp. Zbigniewa Maja. Lider PSL zamieszanie wokół rezygnacji szefa policji nazwał "wielkim rozgardiaszem" i "beznadziejną sytuacją".
- Widzimy, że jest karuzela stanowisk, w ostatnim tygodniu rozkręcona już w nieprawdopodobny sposób - stwierdził szef ludowców. Przywołał tu, poza insp. Majem, który funkcję komendanta głównego policji pełnił dwa miesiące, również "jednodniowego prezesa Polskiego Holdingu Obronnego" Mariusza A. Kamińskiego. - "Dobra zmiana" była tylko teoretyczna, a wychodzi wielki rozgardiasz i beznadziejna sytuacja, gdzie ciągle nie ma stabilności funkcjonowania tak ważnych jednostek jak np. policja - podkreślił. W ocenie szefa PSL za ostatnimi zmianami personalnymi "stoi pęd do władzy za wszelką cenę". - Bez oglądania się, czy ktoś jest dobry, czy niedobry. Widać, że nic nie jest przygotowane, a najważniejszą rzeczą jest, aby kogoś odwołać i szybko znaleźć osobę na to stanowisko - stwierdził.
Rezygnacja szefa policji
Insp. Maj podczas czwartkowej konferencji mówił, że przygotowana została wobec niego prowokacja przez b. pracowników Biura Spraw Wewnętrznych i wykorzystano materiały sprzed kilkunastu lat, kiedy prowadził pracę operacyjną. Dodał, że od kilku tygodni docierają do niego sygnały o różnych spawach, które "rzekomo toczą się" przeciwko niemu w prokuraturze w Łodzi. Mówił też m.in., że zaczął "wprowadzać reformę zarówno Komendy Głównej Policji, jak i zmiany w stylu pracy, zarządzaniu poszczególnych komend wojewódzkich" i przeprowadził "audyt w Biurze Spraw Wewnętrznych". Insp. Maj stwierdził, że "dotknął układów, które od lat funkcjonowały w wielu miejscach w policji, i został zaatakowany". Oświadczył, że złożył rezygnację, żeby nie obciążać całej formacji. W czwartek szef MSWiA Mariusz Błaszczak poinformował, że dymisja insp. Zbigniewa Maja ze stanowiska komendanta głównego policji zostanie przyjęta. Dodał, że obowiązki komendanta głównego policji przejmuje dotychczasowy pierwszy zastępca insp. Andrzej Szymczyk.
Autor: mw/ja / Źródło: PAP