W związku z zapowiedzią cięcia najbliższych dostaw szczepionek przez koncern Pfizer rząd zdecydował o "podjęciu działań zabezpieczających". 330 tysięcy szczepionek przeznaczonych na pierwsze szczepienie, które miały ruszyć do szpitali węzłowych po niedzieli, nie zostanie do nich wysłane do czasu pojawienia się nowego harmonogramu dostaw producenta – poinformował szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk. Uspokoił, że wszyscy, którzy dostali już pierwszą dawkę szczepionki na COVID-19, drugą dawkę mają zagwarantowaną.
Koncern Pfizer, jedna z firm produkujących szczepionkę, zapowiedział w piątek, że na przełomie stycznia i lutego spowolni dostawy szczepionek do państw Unii Europejskiej. Firma tłumaczyła to koniecznością przeprowadzenia prac remontowych w jednej z belgijskich fabryk, gdzie szczepionki są produkowane. Dodano, że zmiany w dostawach szczepionki podyktowane są zwiększaniem mocy produkcyjnych.
- W skali ogólnopolskiej, jeżeli producent nie zmieni harmonogramu, szczepionek powinno być tyle, ilu jest seniorów w wieku 80 i więcej lat – mówił szef kancelarii premiera, rządowy pełnomocnik do spraw szczepień Michał Dworczyk w programie "Sprawdzam" w TVN24.
Dworczyk: najprawdopodobniej zmniejszone dostawy będą miały miejsce między 18 a 25 stycznia
Więcej o spodziewanym zmniejszeniu dostaw Dworczyk mówił na sobotnim briefingu prasowym, w którym uczestniczył też prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski.
- Firma poinformowała, że najprawdopodobniej te zmniejszone dostawy będą miały miejsce między 18 a 25 stycznia. Ale do tej pory ani Komisja Europejska, ani my nie otrzymaliśmy zaktualizowanego harmonogramu dostaw – powiedział Michał Dworczyk.
- W związku z tym podjęliśmy działania, które mają zabezpieczyć dalszy proces szczepień – przekazał.
"Nie zmienia się nic, jeśli chodzi o szczepienia populacyjne"
Zapewnił ponownie, że "wszystkie osoby, które otrzymały pierwszą dawkę szczepionki, otrzymają drugą dawkę, niezależnie od tego, jaki harmonogram prześle Pfizer".
Dworczyk dodał, że "nie zmienia się nic, jeśli chodzi o szczepienia populacyjne", czyli że seniorzy powyżej 80. roku życia rozpoczną je od 25 stycznia, a 22 stycznia rozpocznie się rejestracja dla seniorów powyżej 70. roku życia.
Szef KPRM tłumaczył, że zgodnie z wcześniejszymi planami 50 tysięcy dawek miało wyjechać z Agencji Rezerw Materiałowych jako druga dawka dla osób już zaszczepionych. - To się nie zmienia – podkreślił.
- 120 tysięcy miało pojechać do DPS-ów, jako pierwsza dawka. To również się nie zmienia – kontynuował.
Wstrzymany transport 330 tysięcy szczepionek do szpitali węzłowych
- Z grupy zero miało wyjechać 330 tysięcy szczepionek do szpitali węzłowych. Zdecydowaliśmy się wstrzymać ten transport do czasu, aż firma Pfizer nie prześle nam nowego harmonogramu – poinformował Dworczyk.
- Jest informacja od Pfizera, że od 15 lutego ma wzrosnąć wielkość dostaw, my na to bardzo liczymy – dodał.
Prezes Agencji Rezerw Materiałowych: jesteśmy w ciągłym kontakcie z firmą Pfizer, uzgadniamy harmonogramy dostaw
Prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski dodał, że decyzja, aby odkładać drugą dawkę szczepionki dla osób już zaszczepionych pierwszą dawką, była "bardzo rozsądna". Zapewnił, że Agencja jest przygotowana na takie okoliczności, jak zmniejszenie dostaw.
- Niemniej jednak jest nam przykro, bo nie z naszej winy, ale musimy opóźnić trochę szczepienia grupy zero. Wszystkie zamówienia w systemie zostały anulowane właśnie dla szpitali węzłowych na szczepienia tej grupy zero. Poprosimy szpitale o to, aby w poniedziałek po komunikacie od nas mogły już ewentualnie na kolejny tydzień, w nowym harmonogramie, składać zamówienia – przekazał Kuczmierowski.
Dodał, że ARM cały czas oczekuje na ostateczne potwierdzenie harmonogramu dostaw szczepionki przez firmę Pfizer. - Jesteśmy w ciągłym kontakcie z firmą Pfizer, uzgadniamy te harmonogramy, żeby to opóźnienie nie było jakoś bardzo mocno dotkliwe – mówił Kuczmierowski. Poinformował, że w sobotę przygotowywane są wysyłki szczepionek do DPS-ów. - Te transporty przyjadą w poniedziałek – zapewnił.
Dworczyk: na szczepienia zarejestrowało się dotąd 280 tysięcy osób, chęć szczepień zadeklarowało 1,1 miliona Polaków
Michał Dworczyk przedstawił także najnowsze dane dotyczące procesu szczepień.
- Od północy 15 stycznia, kiedy ruszyła rejestracja do szczepień masowych dla seniorów powyżej 80. roku życia, zarejestrowało się na konkretne terminy szczepień 280 tysięcy osób. Deklarację udziału w szczepieniach zgłosiło ponad 1,1 miliona osób – poinformował.
Podkreślił, że system rejestracji działa i cały czas spotyka się z "bardzo dużym zainteresowaniem". - Zarówno za pośrednictwem infolinii, jak i strony – dodał.
Od piątku, 15 stycznia, osoby powyżej 80 lat mogą zarejestrować się na szczepienie przeciw COVID-19. Do wyboru mają niemal sześć tysięcy przychodni, w których od 25 stycznia będą odbywać się szczepienia. Do szczepienia można się zapisywać na trzy sposoby – pierwszy to rejestracja przez Internetowe Konto Pacjenta, drugi to infolinia 989, a ostatni sposób to zapisywanie się bezpośrednio w punktach szczepień. Tydzień później ruszą zapisy dla osób, które ukończyły 70 lat.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24