Rząd zmienia zdanie wobec propozycji Niemiec. "To jest igranie z bezpieczeństwem Polski"

Źródło:
TVN24
Miller: mamy do czynienia z decyzją, która została podjęta poza rządem, poza procedurami
Miller: mamy do czynienia z decyzją, która została podjęta poza rządem, poza procedurami TVN24
wideo 2/10
Miller: mamy do czynienia z decyzją, która została podjęta poza rządem, poza procedurami TVN24

Mamy do czynienia z decyzją, która została podjęta poza rządem, poza procedurami - powiedział w "Kropce nad i" eurodeputowany Leszek Miller. Komentował w ten sposób zmianę polskiego stanowiska w sprawie niemieckiej oferty przekazania nam baterii Patriot. Jak ocenił były polski premier, "to jest igranie z bezpieczeństwem Polski i igranie z interesem narodowym".

Niemcy zaoferowali Polsce systemy obrony przeciwrakietowej Patriot, by wzmocnić bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej. Ogłosiła to w niedzielę szefowa niemieckiego ministerstwa obrony Christine Lambrecht. Początkowo wicepremier, szef resortu obrony Mariusz Błaszczak oświadczył, że "z satysfakcją przyjął propozycję". Informował też, że rozmawiał na ten temat z niemiecką minister.

Kilka dni później Błaszczak zamieścił wpis na Twitterze, w którym przekazał, że "zwrócił się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce baterie Patriot zostały przekazane na Ukrainę i rozstawione przy zachodniej granicy". Stało się to kilka godzin po ukazaniu się wywiadu, w którym prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że jego "własny, osobisty pogląd" jest taki, że "dla bezpieczeństwa Polski najlepiej byłoby, gdyby Niemcy przekazali ten sprzęt Ukraińcom, przeszkolili ukraińskie załogi, z zastrzeżeniem, że baterie miałyby być rozlokowane na zachodzie Ukrainy".

Leszek Miller: opowiadanie, że Niemcy mogą Patrioty przerzucić na Ukrainę, świadczy o niekompetencji

Zmianę zdania rządu w sprawie systemów obrony komentował w "Kropce nad i" w TVN24 były premier, a obecnie europoseł Leszek Miller. - Szkoda, że pan Kaczyński i pan Błaszczak nie mają klasy króla Jagiełły, który pod Grunwaldem przyjął dwa nagie mecze i nie miał żadnych problemów z tym. Tym bardziej, że pan Kaczyński nie jest żadną Wandą, która nie chciała Niemca. A propozycja niemiecka była w pełni racjonalna i zrozumiała - powiedział.

Jego zdaniem "opowiadanie o tym, że Niemcy mogą te Patrioty przerzucić na Ukrainę, świadczy tylko i wyłącznie o niekompetencji".

- Dlatego, że aby to się stało, to producent amerykański musiałby najpierw wyrazić zgodę, następnie trzeba byłoby szkolić obsługę, co zajmie co najmniej (…) pół roku, może nawet rok. Więc to jest po prostu niemożliwe, to jest wykluczone - ocenił były szef polskiego rządu.

Miller: opowiadanie, że Niemcy mogą Patrioty przerzucić na Ukrainę, świadczy o niekompetencji
Miller: opowiadanie, że Niemcy mogą Patrioty przerzucić na Ukrainę, świadczy o niekompetencjiTVN24

"Mamy do czynienia z decyzją, która została podjęta poza rządem, poza procedurami"

Odnosząc się do słów Kaczyńskiego, Miller ocenił, że prezes PiS "przede wszystkim udowadnia, że nie wie, co mówi i nie zna się na tych procedurach". - Przyjęcie tych Patriotów jest jak najbardziej zgodne z interesem Polski, ale jest niezgodne z interesem PiS-u i w tym jest problem - dodał.

Jak mówił europoseł, "od dłuższego już czasu pan Kaczyński niemalże codziennie szczuje na Niemcy, przedstawia Niemcy jako naszego wroga". - I teraz, gdyby się okazało, że Niemcy nam przekazują do naszej obrony, do obrony polskiego nieba, baterie Patriot, to by ten obraz zachwiał się - przekonywał. Według niego "to jest igranie z bezpieczeństwem Polski i igranie z interesem narodowym".

Miller mówił również, że "my nie mamy klasycznego, liberalnego systemu demokratycznego, bo u nas funkcjonuje pozakonstytucyjny organ sprawowania władzy, i to władzy kierowniczej". - Mówię oczywiście o Jarosław Kaczyńskim - wyjaśniał. Jak uznał, "te najważniejsze decyzje zapadają tam właśnie, co jest absolutną dysfunkcją tego systemu".

- Tu mamy do czynienia z decyzją, która została podjęta poza rządem, poza procedurami - dodał Miller.

Miller: mamy do czynienia z decyzją, która została podjęta poza rządem, poza procedurami
Miller: mamy do czynienia z decyzją, która została podjęta poza rządem, poza procedurami TVN24

Miller: to sygnał, żeby Polskę traktować inaczej, bo nie można mieć zaufania do przywódców tego kraju

Gość TVN24 odniósł się też do rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z rosyjskim prowokatorem podszywającym się pod prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

- Najpierw się setnie ubawiłem, wyobrażając sobie, że prezydent Rzeczypospolitej dzieli się poufnymi czy tajnymi informacjami - mówił Miller. - Ale potem ogarnęło mnie przerażenie, że coś takiego jest możliwe. To jest po prostu niewyobrażalne, to jest sygnał dla naszych przyjaciół w NATO czy w Unii Europejskiej, żeby Polskę traktować inaczej niż wszystkie inne kraje, dlatego że nie można mieć zaufania do przywódców tego kraju - ocenił.

Zdaniem byłego premiera, treść rozmowy "jest absolutnie wyjątkowa". - Dlatego, że w tej rozmowie prezydent Duda opowiada o swoich reakcjach na wojnę, opowiada o reakcjach prezydenta Ukrainy, innych przywódców i tak dalej - powiedział. Miller wyraził też nadzieję, że "tym razem zostaną wyciągnięte konsekwencje i to się już nie będzie powtarzać".

Nie jest to bowiem pierwszy raz, kiedy prezydent Andrzej Duda rozmawiał z prowokatorami. Dwa lata temu odbył rozmowę z oszustami podającymi się za sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa.

Autorka/Autor:akr/tr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24