"Poczułam ulgę, że to ostatnie przemówienie Czarnka jako ministra". Debiutujący posłowie o swoich planach na X kadencję

Sylwia Bielawska, która debiutuje jako posłanka Koalicji Obywatelskiej, była pytana o to, czy jej postulaty z kampanii wyborczej zostaną rozpatrzone w Sejmie. - Myślę, że te postulaty, z którymi szłam do Sejmu, są jak najbardziej możliwe do zrealizowania, ponieważ są to postulaty, które nazwałabym postulatami ogólnopolskimi. Rzeczy, którymi chcę się szczególnie zająć, to przede wszystkim oświata i edukacja, a są to rzeczy, które były wpisane w każdym programie wyborczym, każdej partii, która znalazła się w tej chwili w Sejmie - mówiła.

Wypowiedziała się na temat wystąpienia ministra edukacji Przemysława Czarnka podczas pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji.. - Poczułam ulgę, że to jest już prawdopodobnie ostatnie przemówienie pana Czarnka jako ministra edukacji, ponieważ sposób, w jaki się zachowuje i traktuje oświatę, jest po prostu karygodny i nie możemy się już więcej na to zgodzić - powiedziała.

Sylwia Bielawska była pytana o najważniejsze postulaty związane z edukacją. Zwróciła uwagę, że należy skupić się na tym, by oświata była w pełni finansowana przez państwo. - Teraz do oświaty dopłacają samorządy, a nie powinno tak być. Musimy pracować nad podwyżkami dla nauczycieli. Trzeba sprawić, żeby młodzi, kreatywni ludzie chcieli wykonywać ten zawód - mówiła.

- Trzeba skupić się też na zdrowiu psychicznym dzieci i młodzieży. Trzeba wyposażyć je w kompetencje, które są im potrzebne. Ważnym problemem jest to, że w szkołach obowiązuje niedostosowana do dzisiejszych realiów podstawa programowa, a więc czeka nas rewolucja - dodała posłanka KO.

Bielawska wypowiedziała się także o projektach dotyczących aborcji, które trafiły do Sejmu. - Bardzo się cieszę, że trafiły do Sejmu i mam nadzieję, że szybko będziemy mogli je rozpatrywać. Oczywiście będę głosowała zgodnie ze swoim sumieniem i swoimi wartościami, tak jak to obiecywałam wszystkim swoim wyborcom. Cieszę się, że te ustawy będą jako jedne z pierwszych procedowane, bo jest bardzo ważne. Prawa kobiet zostały przez ostatnie osiem lat dosłownie zdeptane i czas, żebyśmy głośno zaczęły o tym mówić - stwierdziła Bielawska.

Drugi z gości, Arkadiusz Sikora z Nowej Lewicy był pytany o różnice między pracą w lokalnych strukturach i na arenie ogólnopolskiej. - Na pewno jest to duże wyzwanie. Przede wszystkim są to tematy, które są ogólnopolskie, a więc decyzję w tej kwestii będą miały władze krajowe. Lokalnie oczywiście mogliśmy wpływać na te lokalne tematy i problemy. Myślę, że też się odnajdziemy (w Sejmie - red.) (...) Będziemy pracować też tak, żeby załatwiać sprawy lokalne - dolnośląskie i wrocławskie, bo to jest dla nas w tej chwili najważniejsze - przyznał poseł.

Arkadiusz Sikora podkreślił, że samorządowcy prężnie działają w swoich obszarach, ale konieczne jest także ich wsparcie. - Pieniądze z podatków i środków unijnych są przyznawane samorządom na poziomie krajowym. Bez środków unijnych i ogólnokrajowych nie mamy (samorządowcy - red.) szansy na większe zmiany, takie jak wojna z nielegalnymi składowiskami odpadów na Dolnym Śląsku - stwierdził poseł.