Rosjanie chcieli doprowadzić do bankructwa Rafinerii Gdańskiej i przejąć polski sektor paliwowy - twierdzi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Antoni Macierewicz.
Według szefa kontrwywiadu wojskowego prace ze strony rosyjskiej były bardzo zaawansowane, a najbardziej wstrząsające jest to, że przez cały czas były monitorowane przez Wojskowe Służby Informacyjne, które znały niemal każde pociągnięcie Rosjan i ... nie przeciwdziałały - czytamy w "Rzeczpospolitej". - Nie potrafię odpowiedzieć dlaczego tak się działo, mówi gazecie Macierewicz. - Robi to wrażenie przyzwolenia na to co robili tu Rosjanie. W każdym razie szef WSI gen. Dukaczewski wiedział o wszystkim i albo milczał, albo przekazywał fałszywe informacje.
szef WSI gen. Dukaczewski wiedział o wszystkim i albo milczał, albo przekazywał fałszywe informacje. Antoni Maciarewicz
- Jestem przekonany - mówi - że ta komisja powinna zając się genezą, rozwojem i powstaniem firm dzięki pieniądzom rosyjskich służb specjalnych, które zagroziły polskiemu bezpieczeństwu i to tak dalece, że nie ma sposobu innego przecięcia tego zagrożenia, jak przeprowadzenie jawnego dowodu procesowego przed opinią publiczną.
Do tego komisja śledcza jest niezbędna - twierdzi rozmówca "Rzeczpospolitej".
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24