Zmarł podczas policyjnej interwencji w sprawie awantury domowej, prokuratura wszczęła śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Prokurator Rusin: śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci
Prokurator Rusin: śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmiercitvn24
wideo 2/3
Świdnica prok1tvn24

Policjanci ze Świdnicy (województwo dolnośląskie) zareagowali na zgłoszenie o awanturze domowej. W czasie interwencji zmarł 46-letni mężczyzna. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy.

Jak poinformowała w czwartek Komenda Powiatowa Policji w Świdnicy, w środę po godzinie 20.30 funkcjonariusze z pionu prewencji interweniowali w jednym z mieszkań na terenie gminy Świdnica, gdzie "miała miejsce awantura domowa". "Ze zgłoszenia wynikało, że mocno nietrzeźwy mężczyzna jest agresywny, bije żonę, a w mieszkaniu jest małe dziecko, którego życie i zdrowie również może być zagrożone" - napisał w komunikacie oficer prasowy KPP w Świdnicy młodszy aspirant Magdalena Ząbek.

Jak podano, na miejscu funkcjonariusze "zastali pobitą kobietę, która miała widoczne ślady krwi na odzieży, a mężczyzna cały czas zachowywał się agresywnie".

Google Maps

"Podczas interwencji sprawca przemocy był bardzo pobudzony, nie reagował na polecenia wydawane przez funkcjonariuszy, a rodzina była zastraszona. Policjantka po rozmowie z przebywającą w mieszkaniu kobietą, wspólnie z drugim funkcjonariuszem, podjęli decyzję o izolacji prewencyjnej agresora i wdrożeniu procedury Niebieskiej Karty" - przekazała Ząbek.

W trakcie interwencji w mieszkaniu przebywało cały czas kilkuletnie dziecko pary.

Rzeczniczka o działaniach funkcjonariuszy w czasie interwencji

Według niej "46-latek zachowywał się irracjonalnie, stawiał czynny oraz bierny opór, a także atakował funkcjonariusza, między innymi odpychając go, co doprowadziło do upadku".

"Policjanci zmuszeni byli użyć zgodnie z prawem środków przymusu bezpośredniego, stosując ich odpowiednią gradację. Najpierw zastosowane zostały chwyty obezwładniające, które okazały się nieskuteczne z uwagi na dużą posturę mężczyzny i ciągły opór. Następnie funkcjonariusz użył pałki służbowej, uderzając w umięśnione części uda, ale to też nie doprowadziło do uspokojenia się agresywnego mężczyzny. Funkcjonariusz użył następnie ręcznego miotacza pieprzu" - relacjonowała Ząbek.

Dodała, że "46-latek nadal nie stosował się do poleceń, ale po chwili przykląkł i stosując bierny opór twierdził, że nigdzie nie pójdzie". "Mundurowi podjęli próbę założenia kajdanek i gdy założyli je na jedną z rąk, mężczyzna wyraźnie osłabł i nastąpiło jego omdlenie" - czytamy dalej w oświadczeniu.

"Chwilę później ustały czynności życiowe i policjanci przystąpili do reanimacji, którą przejęli wezwani na miejsce ratownicy medyczni. Czynności życiowych, jak się okazało schorowanego mężczyzny, nie udało się przywrócić i niestety zmarł" - przekazał oficer prasowy świdnickiej policji.

Młodszy aspirant Magdalena Ząbek podała, że w związku ze zdarzeniem powiadomiono miejscową prokuraturę, funkcjonariuszy z policyjnych komórek kontrolnych oraz z Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Jak poinformowała KPP w Świdnicy, "dotychczasowe ustalenia nie wskazują, aby policjanci przyczynili się swoim działaniem do zgonu mężczyzny, a podejmowane czynności zakwalifikowane zostały, jako zgodne z obowiązującymi przepisami".

Prokurator Rusin: to była pierwsza interwencja w tej rodzinie
Świdnica329.07 | Policjanci ze Świdnicy (woj. dolnośląskie) zareagowali w środę na zgłoszenie o awanturze domowej. W czasie interwencji zmarł 46-letni mężczyzna. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy.tvn24

Prokuratura wszczęła śledztwo

Śledztwo w sprawie wszczęła świdnicka prokuratura. Jak poinformował Prokurator Rejonowy w Świdnicy Marek Rusin, prowadzone jest ono w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny oraz ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji.

- Dokonamy oceny prawno-karnej interwencji pod kątem użycia środków przymusu bezpośredniego oraz będziemy ustalali, czy pomiędzy tą interwencją i działaniami policjantów a zgonem istnieje związek przyczynowy - wyjaśnił prokurator.

- Na tym etapie potwierdziliśmy, że policjanci zasadnie pojechali na interwencję. Siostra pokrzywdzonej zadzwoniła, że jej mąż miał ją pobić i rzeczywiście na miejscu funkcjonariusze ujawnili, że kobieta posiada pewne obrażenia ciała, a na koszulce ma krew. Sama pokrzywdzona potwierdziła, że została pobita przez swojego męża - powiedział Rusin. I dodał: - Z zeznań świadków wynika również, że mężczyzna był mocno nietrzeźwy, jednak to zostanie potwierdzone dopiero wynikami badań krwi. Z relacji wynika też, że mężczyzna zachowywał się agresywnie, nie wykonywał poleceń policjantów, jednego policjanta odepchnął, stąd też funkcjonariusze zastosowali środki przymusu bezpośredniego.

Zaznaczył jednak, że to, czy interwencja była przeprowadzona prawidłowo, czy środki przymusu bezpośredniego były adekwatne i proporcjonalne, wykaże dopiero śledztwo. Podkreśla, że na razie nie ma mowy o stawianiu komukolwiek zarzutów.

Sekcja zwłok mężczyzny została zaplanowana na poniedziałek.

Autorka/Autor:akr, eŁKa/ tam,rzw

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24