Pozbawieni mieszkania, zmuszeni do wyprowadzki. Ofiary właściciela lombardu i notariuszy

"Życie wycenione na milion". Reportaż "Superwizjera"
"Życie wycenione na milion". Reportaż "Superwizjera"
Superwizejr TVN24
"Życie wycenione na milion" (reportaż "Superwizjera" TVN)Superwizejr TVN24

Przewijający się w sprawach dwóch brutalnych morderstw Andrzej K., właściciel lombardu z Gdańska, jest członkiem zorganizowanej grupy przestępczej, która wraz z pięcioma notariuszami wyłudziła nieruchomości od blisko 400 osób – uważa gdańska Prokuratura Okręgowa. Oto nieznane do tej pory szczegóły zarzutów wobec notariuszy i Andrzeja K. Jego rolę ujawnili w reportażu "Życie wycenione na milion" Łukasz Ruciński, Macieja Duda i Jakub Stachowiak. Emisja we wtorek w "Superwizjerze" o 23.50 w TVN.

Pięciu notariuszy – czterech z Trójmiasta i jednego z Warszawy – zatrzymano w środę. Ogłoszono im 120 zarzutów.

Zdaniem prokuratury, notariusze działali dla zorganizowanej grupy, która wyłudziła głównie mieszkania przy zawieraniu umów na tzw. lichwiarskie pożyczki. Wartość tych mieszkań to w sumie 20 mln złotych. Pokrzywdzonych jest 400 osób.

Właściciel lombardu w grupie przestępczej

Jedną z wiodących osób w tej grupie jest Andrzej K. – właściciel lombardu z Gdańska.

- Podejrzany Andrzej K. był jednym z pożyczkodawców, prowadzącym działalność gospodarczą, w ramach której udzielał pożyczek. Andrzejowi K. przedstawiono między innymi zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej – potwierdza Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.

I dodaje: - Osobiście udzielał pożyczek, pozostawał w kontakcie z innymi podejrzanymi, powiązanymi z nim towarzysko i biznesowo. Szukali dla niego pożyczkobiorców, przekazywali mu dane kontaktowe pożyczkobiorców lub umawiali ich do notariuszy.

Dwa brutalne morderstwa

Andrzej K. to przedsiębiorca przewijający się w śledztwach w sprawie dwóch głośnych morderstw. Jeden z zabitych to rolnik spod Gdańska, Zbigniew Orczyk, od którego pod pozorem pożyczki także wyłudzono majątek. Jego właścicielem stał się właśnie Andrzej K.

Historię tego oszustwa i obu zabójstw ujawnili reporterzy "Superwizjera" TVN - Łukasz Ruciński, Jakub Stachowiak i Maciej Duda. Andrzej K. przejął majątek rolnika z pomocą notariusza Karola A. z Gdańska – to w jego kancelarii podpisano akt notarialny pożyczki pod zastaw nieruchomości. Jednak zamiast rolnika pojawiła się podstawiona osoba, a notariusz – jak wynika ze śledztwa – w pewnym momencie wyszedł z pokoju w trakcie dokonywania czynności. Podstawiony oszust podpisał w imieniu rolnika umowę pożyczki na 400 tys. zł od Andrzeja K. Zabezpieczeniem miała być ziemia i dom Orczyka, które były warte milion złotych.

- Nie mogę udzielić na ten temat żadnych informacji - krótko odpowiedział notariusz, pytany przez reporterów "Superwizjera" o kulisy przejęcia majątku Orczyka. Po zawarciu transakcji, rolnik został zamordowany.

Zaczęło się od Orczyka

Akt oskarżenia w sprawie wyłudzenia majątku i zabójstwa Orczyka trafił do sądu w grudniu 2016 roku. Andrzej K. odpowiada przed sądem za przejęcie majątku rolnika. Śledztwo w sprawie zlecenia przez K. zabójstwa Orczyka umorzono.

Sprawa rolnika była pierwszym przypadkiem wyłudzenia nieruchomości przez Andrzeja K., notariusza Karola A. i osób ze zorganizowanej grupy, jaki udokumentowała gdańska prokuratura (wtedy jednak nie ogłoszono zarzutów notariuszowi Karolowi A.) W sierpniu 2016 roku, Zbigniew Ziobro minister sprawiedliwości i prokurator generalny wydał wytyczne, w jaki sposób śledczy mają prowadzić postępowania w sprawach lichwiarskich pożyczek i oszustw, przez które pokrzywdzeni, biorący takie pożyczki, tracą prawo własności swojego dobytku.

Ruszyło nowe śledztwo

Wtedy w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku ruszyło następne śledztwo. W jego trakcie Andrzej K. usłyszał zarzuty dotyczące kolejnych – po sprawie Orczyka – przejęć nieruchomości.

- Z chwilą zawarcia umów pożyczek, prawo własności nieruchomości, stanowiących zabezpieczenie umów pożyczek, przechodziło bezpośrednio na podejrzanego Andrzeja K. – tłumaczy prokurator Bialik.

W efekcie tego śledztwa, w ostatnią środę zatrzymano pięciu notariuszy. W tym Karola A.

Prokuratura wystąpiła do sądu o areszt dla całej piątki. Sąd odmówił. Wcześniej prokuratorzy wnioskowali w tym samym śledztwie o areszt również dla Andrzeja K. Sąd zdecydował jednak, że wystarczy poręczenie. Śledczy zapowiadają, że wciąż badają kolejne akty notarialne i nie wykluczają nowych zarzutów.

- Andrzejowi K. do chwili obecnej przedstawiono 11 zarzutów obejmujących sześć nieruchomości – mówi rzecznik Prokuratury Krajowej.

Pozbawieni mieszkania

W jaki sposób grupa – zdaniem prokuratury – doprowadzała do przejęcia nieruchomości? Dotarliśmy do treści prokuratorskich zarzutów.

Z zarzutów dla notariusza Karola A. wynika m.in., że w czerwcu 2014 sporządził akt notarialny przeniesienia własności nieruchomości w Redzie pod Gdynią od starszego małżeństwa na rzecz pożyczkodawców związanych z grupą, w której działał Andrzej K. Starsi państwo do ręki dostali 20 tys. zł. Ale Karol A. w akcie notarialnym podał "zawyżoną wysokość pożyczki do kwoty 37.500 zł" – czytamy w opisie zarzutów. To nie wszystko. Karol A. – według ustaleń prokuratorów – "w akcie notarialnym przyjął zaniżoną o połowę wartość nieruchomości". Jej rzeczywista wartość wynosiła 600 tys. zł.

Notariusz nie uprzedził małżeństwa o tym, że wraz z podpisaniem aktu tracą własność swojego dobytku. Byli oni przekonani, że podpisują umowę pożyczki, która została rozłożona na raty. Zaś kwotę 37 tys. 500 zł tłumaczył tym, że są to odsetki.

Małżeństwo po upływie terminu spłaty zostało wymeldowane i zmuszone do opuszczenia mieszkania. Mieszkają u rodziny.

Andrzej K. przejmuje, właścicielka trafia do domu opieki

Rafał K., kolejny z podejrzanych notariuszy z Gdańska, w sierpniu 2012 roku przygotował akt notarialny przenoszący własność mieszkania starszej pani na rzecz Andrzeja K. Mieszkanie było warte w rzeczywistości 150 tys zł.

Według umowy było zabezpieczeniem pożyczki 50 tys. zł, jakiej kobiecie udzielił Andrzej K. I znowu – jak wynika z zarzutów – notariusz "(..) przyjął zaniżoną wartość nieruchomości i zawyżoną wysokość pożyczki".

Nie powiedział także właścicielce mieszkania, że umowa jest skonstruowana tak, że już z chwilą podpisania umowy traci własność mieszkania, a właścicielem staje się Andrzej K.

Kobieta "musiała opuścić swoje mieszkanie wskutek realizacji zapisów aktu notarialnego przez Andrzeja K. Aktualnie zamieszkuje w Domu Opieki Społecznej" – stwierdzili gdańscy prokuratorzy.

Ratowała życie męża, straciła majątek

Inna kobiet z Gdańska wpadła w długi z powodu wydatków na ratowanie życia chorego na raka męża. W mieszkaniu pojawił się komornik. Usiłując rozwiązać problemy, chciała pożyczyć 15 tys. zł od kolejnych osób związanych ze zorganizowaną grupą pod zastaw mieszkania wartego 240 tys. zł.

Notariusz Jan S., w marcu 2016 roku sporządził umowę przeniesienia własności nieruchomości, ale nie uprzedził zdesperowanej kobiety, że z chwilą sporządzenia aktu notarialnego traci własność mieszkania. Był obecny przy przekazaniu 15 tys. zł pożyczki, ale w akcie notarialnym zaniżył wartość mieszkania do 120 tys. zł i zawyżył wysokość pożyczki do 31 tys. zł.

Kobieta musiała opuścić mieszkanie. Z 15 tys. zł spłaciła 11 tys. na rzecz komornika.

Autor: Łukasz Ruciński (l.rucinski@tvn.pl), Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl)//kg / Źródło: Superwizjer TVN

Źródło zdjęcia głównego: 'Superwizjer" TVN

Pozostałe wiadomości

Swego czasu zaproszenie na słynną "białą imprezę" organizowaną przez rapera Seana "Diddy'ego" Combsa było jednym z najbardziej pożądanych biletów w amerykańskiej branży rozrywkowej. Była to niepowtarzalna okazja, by spotkać się z najgorętszymi postaciami show-biznesu. Na listach gości widniały takie nazwiska jak: Justin Bieber, Mariah Carey, Paris Hilton, Jennifer Lopez, Jay-Z i Beyoncé. Okazuje się, że jedne najgorętszych i najgłośniejszych imprez w Ameryce były jedynie "fasadą", za którą dochodziło do odrażających aktów przemocy seksualnej - pisze BBC.

Ciemna strona "białych imprez" w willi słynnego rapera

Ciemna strona "białych imprez" w willi słynnego rapera

Źródło:
BBC

Nie ma w Polsce dnia, żeby policja nie zatrzymała kierowcy, który po pijanemu spowodował wypadek i na dodatek nie miał w ogóle uprawnień do kierowania samochodem. Niedawno wprowadziliśmy wprawdzie przepisy, dzięki którym prawo jazdy można stracić bardzo szybko, ale kontroli jest tak mało, że można całymi latami jeździć, mając orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. A gdyby wprowadzić system, który fizycznie uniemożliwiałby odpalenie silnika człowiekowi pijanemu albo pozbawionemu uprawnień?

Plaga piratów drogowych z zakazem jazdy. A gdyby technologią im tę jazdę uniemożliwić?

Plaga piratów drogowych z zakazem jazdy. A gdyby technologią im tę jazdę uniemożliwić?

Źródło:
tvn24.pl

Żołnierze armii północnokoreańskiej otrzymują rosyjski sprzęt - rządowe Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego Ukrainy opublikowało nagranie, które ma potwierdzać doniesienia, że na poligonach w Rosji szkolą się północnokoreańscy wojskowi, którzy zostaną wkrótce skierowani do walk przeciwko siłom ukraińskim.  

Rosyjska armia rozdaje sprzęt północnokoreańskim żołnierzom. Ukraińcy publikują nagranie

Rosyjska armia rozdaje sprzęt północnokoreańskim żołnierzom. Ukraińcy publikują nagranie

Źródło:
tvn24.pl, The War Zone

Ciało wypadło z karawanu na ulicę w Stalowej Woli (Podkarpackie). Jak informuje właścicielka zakładu pogrzebowego, doszło do awarii zaczepu tylnej klapy w pojeździe. Sprawę wyjaśnia policja.

Z karawanu na ulicę wypadło ciało. "Doszło do awarii technicznej"

Z karawanu na ulicę wypadło ciało. "Doszło do awarii technicznej"

Źródło:
TVN24, stalowemiasto.pl

W miejscowości Borkowo (Pomorskie) doszło do karambolu na remontowanym odcinku drogi S7. W wyniku zderzenia 21 pojazdów zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych. Wśród poszkodowanych są dzieci. Zatrzymano 37-letniego kierowcę ciężarówki. Jak informuje policja, mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu, był trzeźwy. Zabezpieczono też krew do dalszych badań oraz tachograf i telefon kierowcy. W niedzielę zostanie on doprowadzony do prokuratury. Droga w miejscu wypadku była zablokowana przez ponad 10 godzin. Od godziny 9.30 pasy w obu kierunkach są już przejezdne.

Karambol 21 aut pod Gdańskiem. Cztery osoby zginęły, kilkanaście rannych. Dzieci wśród poszkodowanych

Karambol 21 aut pod Gdańskiem. Cztery osoby zginęły, kilkanaście rannych. Dzieci wśród poszkodowanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Mysłowiccy policjanci zatrzymali 46-latka, który podawał się za swojego 31-letniego kolegę. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnego dokumentu tożsamości, więc pojechali z nim do mieszkania, a tam "żona" rozpoznała w nim kolegę swojego męża. 46-latek był poszukiwany.

Podał się za swojego kolegę, zabrali go do "żony"

Podał się za swojego kolegę, zabrali go do "żony"

Źródło:
tvn24.pl, Policja Śląska

Mamy pięciu kontrahentów, którzy dają nam towar na kreskę, z wydłużonym terminem płatności. Co oznacza, że długów jest na pół miliona złotych. Zastanawiam się, czy nie sprzedać mieszkania, które kupiłam za młodu, aby to wszystko pospłacać - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Barbara z warszawskiego tymczasowego miasteczka Marywilska 44. W październiku rusza konkurencyjny obiekt, Modlińska 6D, w którym kupcy mogą sprzedawać swoje towary. - Kopara mi opadła – mówi Andrzej, który urządził już tam swoje stoisko.

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

Źródło:
tvn24.pl

Trzy dni i kilka poważnych zdarzeń z udziałem pieszych oraz rowerzystów. Doszło do nich na oznakowanych przejściach w Lubinie (Dolnośląskie). Film ku przestrodze. 

Groźne zdarzenia na przejściach dla pieszych, film ku przestrodze

Groźne zdarzenia na przejściach dla pieszych, film ku przestrodze

Źródło:
tvn24.pl

32-letni Piotr B. odpowie za zabicie swoich rodziców. Do zbrodni doszło w lutym w domu przy ulicy Wapiennej w Sosnowcu. Ofiary miały liczne rany cięte i kłute zadane nożem. B. po zbrodni uciekł do Warszawy. Tam na pętli autobusowej podszedł do kierowcy autobusu miejskiego i oznajmił mu, iż dopuścił się zabójstwa.

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Źródło:
PAP

Argentyński dziennik "La Nacion" informuje, że dwie kobiety, które jako ostatnie były w pokoju hotelowym z brytyjskim muzykiem Liamem Payne'em przed jego śmiercią, zostały przesłuchane przez śledczych.

Media: śledczy przesłuchali prostytutki, które jako ostatnie były w pokoju z Payne'em

Media: śledczy przesłuchali prostytutki, które jako ostatnie były w pokoju z Payne'em

Źródło:
PAP

Ministerstwo obrony Rumunii po raz kolejny poinformowało o "małym obiekcie powietrznym", który wleciał w przestrzeń tego kraju w regionie Morza Czarnego. Z rumuńskich baz poderwano cztery myśliwce. To drugi taki incydent w ciągu tygodnia.

"Mały obiekt powietrzny" w pobliżu Morza Czarnego. Natowskie samoloty poderwane

"Mały obiekt powietrzny" w pobliżu Morza Czarnego. Natowskie samoloty poderwane

Źródło:
PAP, News.ro
Radzą "zakuć biurokrację w kajdanki". Ostatnio skorzystał z 64 proc. ich pomysłów

Radzą "zakuć biurokrację w kajdanki". Ostatnio skorzystał z 64 proc. ich pomysłów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Południowokoreańska agencja Yonhap donosi, że Korea Północna zaprzestaje używania kalendarza dżucze, czyli systemu liczenia lat od narodzin Kim Ir Sena, założyciela kraju. Ma to być kolejny krok w celu wzmocnienia kultu Kim Dzong Una poprzez zerwanie ze spuścizną poprzedników.

Media: Pjongjang odchodzi od kalendarza dżucze

Media: Pjongjang odchodzi od kalendarza dżucze

Źródło:
PAP

Drony zaatakowały w nocy z piątku na sobotę zakład Kremnij El w Briańsku na zachodzie Rosji. Kremnij figuruje w spisie największych przedsiębiorstw mikroelektronicznych, produkujących na zamówienie resortu obrony w Moskwie między innymi części do systemów przeciwlotniczych Pancyr i rakiet Iskander.

Produkowano tu części do systemów Pancyr i rakiet Iskander. Zakład zaatakowany przez drony

Produkowano tu części do systemów Pancyr i rakiet Iskander. Zakład zaatakowany przez drony

Źródło:
Nastojaszczeje Wriemia, RBK-Ukraina, tvn24.pl

Republikański kandydat na prezydenta Donald Trump zapowiedział, że nałożyłby dodatkowe cła na Chiny, gdyby "wkroczyły na Tajwan" - poinformował Reuters, powołując się na nowojorski dziennik "Wall Street Journal". Tymczasem Barack Obama na wiecu w Tucson zadrwił z republikańskiego kandydata mówiąc, że specjalne wydanie Biblii sprzedawane przez Trumpa jest "wyprodukowane w Chinach".

Obama wytyka Trumpowi robienie biznesu na "Bibliach z Chin"

Obama wytyka Trumpowi robienie biznesu na "Bibliach z Chin"

Źródło:
PAP, CNN

Na terenie Pokrowska ustawiane są zapory przeciwczołgowe - poinformowały władze miejskie. Mieszkańcy wzywani są do wyjazdu ze względu na zbliżające się do miasta wojska rosyjskie. W Pokrowsku jest około 12 tysięcy cywili.

W Pokrowsku ustawiają zapory przeciwczołgowe, wzywają mieszkańców do wyjazdu

W Pokrowsku ustawiają zapory przeciwczołgowe, wzywają mieszkańców do wyjazdu

Źródło:
PAP

Niemcy uważają, że nie mają innego wyjścia niż zamknięcie granic. My mówimy, że jeżeli wy to wprowadzicie, to wprowadzą też inni. I to jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii - powiedział w "Jeden na Jeden" wiceminister spraw zagranicznych Marek Prawda. Dodał, że "Unię trzeba chronić w ten sposób, żeby zmienić prawo azylowe, żeby dostosować reformy migracyjną do nowych zjawisk".

"To jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii"

"To jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii"

Źródło:
TVN24

W ataku na furgon więzienny w Kolumbii zginęły trzy osoby, w tym Manuel Octavio Bermudez Estrada, skazany za zgwałcenie i zamordowanie co najmniej 30 dzieci – podało w piątek radio RCN.

Skazany gwałciciel i morderca dzieci zginął w zasadzce na furgon więzienny

Skazany gwałciciel i morderca dzieci zginął w zasadzce na furgon więzienny

Źródło:
PAP

Włoski rząd krytykuje postanowienie sądu w Rzymie, który nie utrzymał w mocy decyzji o umieszczeniu 12 migrantów z Bangladeszu i Egiptu w nowych ośrodkach przejściowych w Albanii. Mają oni w sobotę zostać przewiezieni do Włoch. To pierwsza grupa migrantów, która trafiła do Albanii prosto z łodzi na morzu. Na poniedziałek premier Giorgia Meloni zwołała posiedzenie rządu w sprawie migracji.

Włoski sąd nie zgodził się na pobyt migrantów w Albanii. Meloni: znajdę rozwiązanie tego problemu

Włoski sąd nie zgodził się na pobyt migrantów w Albanii. Meloni: znajdę rozwiązanie tego problemu

Źródło:
PAP

Olsztyńscy policjanci zajmują się sprawą oszustwa, którego ofiarą padła 100-latka. Kobieta była pewna, że rozmawia ze swoim wnuczkiem. Mężczyzna powiedział, że spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy na "kaucję".

100-latka została oszukana "na wnuczka". Straciła 50 tysięcy złotych

100-latka została oszukana "na wnuczka". Straciła 50 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl, KMP Olsztyn

Po alkotubkach i alkolodach pojawia się pytanie o czekoladki z alkoholem. Chodzi o zapowiedź Ministerstwa Zdrowia dotyczącą zakazu sprzedaży procentów w postaci innej niż płynna. – Przy takim zapisie cukierki czy praliny z alkoholem powinny polec – mówi Krzysztof Brzózka, były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Sam resort wyjaśnia, że prace nad szczegółowymi rozwiązaniami jeszcze trwają.

Rząd szykuje zakaz. Takie słodycze mogą "polec"

Rząd szykuje zakaz. Takie słodycze mogą "polec"

Źródło:
tvn24.pl

Jest zawiadomienie do prokuratury dotyczące posła PiS, wcześniej przedstawiciela Suwerennej Polski Dariusza Mateckiego w związku z jego zatrudnieniem w Lasach Państwowych. Jak poinformowało TOK FM, leśnicy będą domagać się, aby poseł zwrócił ponad 320 tysięcy złotych. Poseł odniósł się do tego w mediach społecznościowych.

Podobno widzieli go pięć razy, miał zarobić 320 tysięcy. Zawiadomienie do prokuratury i odpowiedź posła

Podobno widzieli go pięć razy, miał zarobić 320 tysięcy. Zawiadomienie do prokuratury i odpowiedź posła

Źródło:
TOK FM, tvn24.pl

Sąd Apelacyjny w Białymstoku zdecydował, że uchwała nieistniejącej już Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna, wydana przez organ sprzeczny z konstytucją, musi być usunięta z bazy orzeczeń. Sprawa toczyła się z powództwa sędziego przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Najwyższemu. Wyrok jest prawomocny.

Prawomocny wyrok w sprawie dotyczącej sędziego Juszczyszyna

Prawomocny wyrok w sprawie dotyczącej sędziego Juszczyszyna

Źródło:
PAP

"Strefa interesów" w reżyserii Jonathana Glazera to wstrząsające studium zła. Nagrodzony dwoma Oscarami film ukazuje prywatne życie Rudolfa Hössa, komendanta obozu Auschwitz, i jego rodziny w idyllicznej scenerii domu i ogrodu na obrzeżach obozu koncentracyjnego. Jak zauważa krytyk Michał Walkiewicz, "to opowieść o prywatnym raju w środku cudzego piekła". Od dziś film można oglądać na platformie Max.

"Opowieść o raju w środku piekła". Nagrodzony Oscarami film od dziś na Max

"Opowieść o raju w środku piekła". Nagrodzony Oscarami film od dziś na Max

Źródło:
tvn24.pl

Podczas Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie ogłoszono wyniki pierwszej edycji Kotler Awards w Europie. Honorowa nagrodę przyznano byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie. Wyróżniono również Fundację TVN za kampanię "Podaruj Misia" - przekazano w informacji prasowej.

Nagroda Kotlera dla Fundacji TVN za kampanię "Podaruj Misia"

Nagroda Kotlera dla Fundacji TVN za kampanię "Podaruj Misia"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o kinowych premierach najnowszego filmu Krzysztofa Skoniecznego "Wrooklun Zoo" oraz dokumentu "Wybraniec" o Donaldzie Trumpie, a także ciekawostki dla fanów "Gry o tron" i "Supermana".

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Zmiana czasu na zimowy ma miejsce w ostatni weekend października - w nocy z soboty na niedzielę (z 26 na 27 października) przestawimy wskazówki z godziny 3.00 na 2.00. Dzięki temu będziemy mogli pospać godzinę dłużej.

Zbliża się zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zbliża się zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl, PAP