Tak bardzo się spieszył, że postanowił wyprzedzać na wzniesieniu i linii ciągłej. - Na szczęście żaden pojazd nie jechał z przeciwnej strony, bo mogło dojść do tragedii - komentuje Tomasz Bartos ze strzeleckiej policji. Niebezpieczne wyprzedzanie kierowcy ciężarówki nagrała policyjna kamera zamontowana w nieoznakowanym radiowozie.
W środę policjanci ze strzeleckiej drogówki zauważyli na drodze krajowej numer 22 kierującego ciężarówką, który wyprzedzał - na wzniesieniu i mimo linii ciągłej - inne tiry.
- Niestety kierowca zbagatelizował przepisy i tylko dzięki temu, że żaden inny pojazd nie jechał z przeciwnej strony, nie doszło do zderzenia - podkreśla Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Wszystko mają na nagraniu
Niebezpieczny manewr nagrała kamera zamontowana w nieoznakowanym radiowozie. Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że za kierownicą ciężarówki siedział 60-latek, który był kompletnie zaskoczony widokiem mundurowych.
- Z uwagi na niebezpieczeństwo jakie spowodował kierowca, policjanci odstąpili od ukarania 60-latka mandatem i skierowali jego sprawę do sądu. Teraz grozi mu grzywna nawet do 30 tysięcy złotych - wyjaśnia Bartos.
I przypomina, że od początku 2022 roku obowiązują nowe, bardziej restrykcyjne przepisy związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym. - Wyższe kary za łamanie prawa na drogach mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa - kończy Bartos.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Strzelce Krajeńskie