Kolejne służby dołączają do protestu policjantów

Kolejne służby dołączają do protestu policjantów
Kolejne służby dołączają do protestu policjantów
Źródło: tvn24
Policjanci protestują już od 10 lipca - oflagowali jednostki, nie wypisują mandatów. W poniedziałek dołączyły do nich kolejne służby, w tym straż pożarna i straż graniczna. Mundurowi walczą o lepsze płace i zmiany w systemie emerytalnym. Trwają rozmowy z ministerstwem spraw wewnętrznych, ale rozwiązania na razie brak.

Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów 10 lipca poinformował o powołaniu komitetu protestacyjnego i przyjęciu harmonogramu działań protestacyjnych. Związkowcy oflagowali jednostki i zdecydowali o niewypisywaniu mandatów w sytuacjach, gdy można stosować pouczenia.

Szef resortu spraw wewnętrznych Joachim Brudziński zapewniał wtedy, że jest otwarty na rozmowy ze związkowcami, a "drzwi jego gabinetu są zawsze szeroko otwarte dla strony społecznej".

W poniedziałek 16 lipca do protestu dołączyły kolejne służby zrzeszone w Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Razem z policją będą protestowali związkowcy ze Służby Więziennej, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Celno-Skarbowej.

Cele mundurowych

Początkowo związkowcy domagali się podwyżek płac o 650 złotych, powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego i odmrożenia waloryzacji pensji. Już 12 marca tego roku wysłali swoje postulaty do szefów ministerstw: Spraw Wewnętrznych i Administracji, Finansów i Sprawiedliwości.

Później, Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów poinformował o gotowości do ustępstw, między innymi w sprawie powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego. Zapowiedziano również zgodę na pozostawienie 25-letniego okresu służby, ale podkreślono żądanie likwidacji zapisu określającego wiek, od którego funkcjonariusze mogą przechodzić na emeryturę. Obecnie jest to 55. rok życia.

Jak podkreślają związkowcy i szef MSWiA Joachim Brudziński, w dalszym ciągu prowadzone są rozmowy, ale nie przynoszą one porozumienia. Mundurowi zapowiedzieli, że jeśli do niego nie dojdzie, będą organizować ogólnopolskie manifestacje.

Autor: ads/adso / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: