Pytania o wynagrodzenie za czas strajku. Pieniądze w formie dodatków, potrącenie w ratach

[object Object]
Część nauczycieli nie dostanie wynagrodzenia za czas strajku tvn24
wideo 2/35

Po 19 dniach strajk nauczycieli został zawieszony, ale pozostało pytanie, co z wynagrodzeniem dla nauczycieli za czas, w którym nie prowadzili lekcji. Nauczyciele mogą spodziewać się nawet 70-procentowego obniżenia pensji. Samorządy wychodzą z pomocą i proponują - jak w Warszawie i w Łodzi - wypłacenie pieniędzy w formie dodatków. W Szczecinie potrącenie wynagrodzenia ma być rozłożone na raty. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz zaznaczył w poniedziałek, że wycofywanie się niektórych samorządów z wypłaty wyrównań spotyka się z "ogromną dezaprobatą" związku.

W czwartek prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz poinformował, że prezydium związku podjęło decyzję o zawieszeniu strajku od 27 kwietnia. Taką samą decyzję podjęło prezydium Zarządu Krajowego Wolnego Związku Zawodowego "Solidarność-Oświata", który jest organizacją członkowską Forum Związków Zawodowych.

Związkowcy zapowiedzieli jednocześnie, że biorą pod uwagę kontynuowanie strajku od 1 września.

CZYTAJ WIĘCEJ O STRAJKU NAUCZYCIELI >

Szczecin. Potrącenie wynagrodzenia rozłożone na raty

Zgodnie z Ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych za czas strajku nie przysługuje wynagrodzenie zarówno dla nauczycieli, jak i innych pracowników szkoły. Wypłaty wynagrodzenia w takiej sytuacji nie przewiduje również Karta Nauczyciela.

ZOBACZ USTAWĘ O ROZWIĄZYWANIU SPORÓW ZBIOROWYCH >

ZOBACZ KARTĘ NAUCZYCIELA >

Reporterzy TVN24 sprawdzali w poniedziałek, jak w poszczególnych miastach Polski wygląda sytuacja związana z wypłacaniem wynagrodzenia dla nauczycieli za czas, w którym strajkowali.

W Szczecinie potrącenie pieniędzy ma zostać rozłożone na raty. Jak mówiła Marta Kufel z Urzędu Miasta Szczecin w rozmowie z reporterem TVN24 Sebastianem Napierajem, "zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa za strajk nie należy się wynagrodzenie i my musimy przestrzegać tego prawa".

- W Szczecinie wynagrodzenie za strajk nie będzie płacone - podkreśliła.

- Jednak urząd miasta, prezydent, władze miasta przychyliły się do propozycji złożonej w minionym tygodniu przez szczecińskich nauczycieli, żeby rozłożyć potrącenie wynikające ze strajku na raty - dodała Kufel. Przekazała, że "będą to maksymalnie cztery raty, rozłożone w taki sposób, o jaki wnioskować będą sami nauczyciele".

Przekazała również, że ze strony prezydenta miasta Piotra Krzystka padła propozycja, aby "zorganizować dodatkowe zajęcia w czasie wolnym od lekcji", na których nauczyciele mogliby odrobić pieniądze.

"Dostanę na konto około 700 złotych, może nawet mniej"

- Mamy się spodziewać około 70-procentowych potrąceń - poinformowała w rozmowie z TVN24 Anna Jastrzębska, nauczycielka z Zespołu Szkół Sportowych w Szczecinie.

- W praktyce to będzie oznaczało, że dostanę na konto około 700 złotych, może nawet mniej - podkreśliła Jastrzębska. Jej zdaniem "w jeszcze gorszej sytuacji są stażyści, którzy zarabiają około 1700-1800 złotych".

- Proporcjonalnie jeszcze mniej pieniędzy otrzymają - zaznaczyła nauczycielka ze Szczecina.

Warszawa. Trzaskowski: pieniądze trafią do nauczycieli

W Warszawie kwestia wyrównania wynagrodzenia dla strajkujących wygląda inaczej. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w rozmowie z reporterką TVN24 Karoliną Wasilewską mówił, że "te pieniądze po prostu zostaną w szkołach".

- Myśmy przygotowywali tego typu rozwiązanie, które pozwala dyrektorom szkół w przeciągu kilku miesięcy te pieniądze wypłacić - poinformował prezydent stolicy. Jak przekazał, chodzi o wypłacenie pieniędzy w formie dodatków dla nauczycieli.

Trzaskowski wskazywał jednocześnie, że "nie da się tego wypłacić w ciągu jednego miesiąca", ponieważ "nie można doprowadzić do sytuacji, w której te dodatki będą zbyt wysokie". - W związku z tym to zostawimy już w rękach dyrektorów szkół. Oni będą podejmowali decyzje i na pewno te wszystkie pieniądze, które zostaną w szkołach, trafią do nauczycieli - zapewnił prezydent Warszawy.

Dopytywany, czy nauczyciele otrzymają dokładnie takie same pieniądze, jakie dostaliby, pracując, odparł, że tak. - Te pieniądze po prostu zostaną jeden do jednego w szkołach i dyrektorzy podejmą decyzje o ich wypłacie dla nauczycieli - wyjaśniał Trzaskowski. Jak podkreślił, "nauczyciele dostaną de facto te same pieniądze".

Reporterka TVN24 przekazała, że Rada Miasta Stołecznego Warszawy ma podjąć uchwałę, dzięki której pieniądze zostaną w szkołach do dyspozycji dyrektorów. Dzięki temu będą one mogły zostać wypłacone w czerwcu, lipcu i sierpniu tego roku.

Warszawa. Prezydent stolicy deklaruje, że pieniądze trafią do nauczycieli
Warszawa. Prezydent stolicy deklaruje, że pieniądze trafią do nauczycielitvn24

Łódź. Jednorazowa nagroda, dodatek motywacyjny lub inna gratyfikacja

Władze Łodzi - jak relacjonowała reporterka TVN24 Katarzyna Pasikowska-Poczopko - zapewniają, że nauczyciele otrzymają pieniądze za czas strajku, a o formie wypłaty wyrównania zdecyduje dyrektor szkoły.

- Fundusz płac nie zostanie uszczuplony, a dyrektor będzie podejmował indywidualną decyzję, jak ten fundusz rozdysponować - powiedział w sobotę w rozmowie z TVN24 wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela. Zapewnił, że "nauczyciele dostaną pieniądze". - To może być forma nagrody jednorazowej, to może być forma dodatku motywacyjnego czy jakiejś innej gratyfikacji - wyjaśniał Trela.

Jak powiedział, "nauczyciel może być spokojny, bo nie będzie ekonomicznie stratny za to, że strajkował".

Nauczycielka Technikum nr 3 w Łodzi Magdalena Kurpeta poinformowała w rozmowie z TVN24, że nauczyciele w jej szkole składają wnioski o dopłaty z funduszu socjalnego.

- Jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że mamy fundusz socjalny, z którego możemy ubiegać się o zapomogę w związku z trudną sytuacją - powiedziała. Jak zaznaczyła, "mamy nadzieję, że to w jakiś sposób podratuje nasz budżet".

- Samorząd Łodzi obiecuje, że dostaniemy pieniądze - dodała.

Władze Łodzi zapewniają, że nauczyciele otrzymają pieniądze za czas strajku
Władze Łodzi zapewniają, że nauczyciele otrzymają pieniądze za czas strajkutvn24

Białystok. Sposób obliczania potrąceń "na większą niekorzyść" dla nauczycieli

Wątpliwości co do wynagrodzenia za czas strajku mają nauczyciele z Białegostoku.

Maciej Dąbrowski, nauczyciel w Zespole Szkół Elektrycznych w Białymstoku, powiedział w poniedziałek w rozmowie z TVN24, że najbliższe wynagrodzenia nauczyciele otrzymają najprawdopodobniej 2 lub 6 maja. - Wtedy dokładnie się dowiemy, jak to zostało nam potrącone - zaznaczył.

Jak przypominał, prezydenci różnych polskich miast zapowiadali, że zrekompensują nauczycielom zmniejszenie pensji. - Być może to będzie zrekompensowane w okresie późniejszym, ale liczymy się z tym, że wynagrodzenie majowe będzie jednak dużo niższe - powiedział .

Krzysztof Maleszewski, nauczyciel wiedzy o społeczeństwie z z IV LO w Białymstoku dodał, że nauczyciele, którzy strajkowali przez cały czas, kiedy trwał ogólnopolski strajk, czyli przez "prawie trzy tygodnie pracy", mogą otrzymać "nieco ponad 1/4 pensji".

Sposób obliczania potrąceń "na większą niekorzyść" dla nauczycieli
Sposób obliczania potrąceń "na większą niekorzyść" dla nauczycielitvn24

Ponad 7 milionów złotych w funduszu strajkowym

Społeczny Komitet "Wspieram Nauczycieli", którego powstanie zainicjowano podczas czwartego dnia strajku nauczycieli, zbiera fundusze dla strajkujących nauczycieli. Jak czytamy na stronie ZNP, pieniądze zostaną przekazane "tym najbardziej potrzebującym". Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych zdecydowały, że wsparcie nie obejmie ich członków.

Na konto funduszu wpłacono już ponad 7 milionów 700 tysięcy złotych. Jak relacjonowała reporterka TVN24, we wtorek ma zebrać się komitet i zdecydować, jak te pieniądze będą dzielone. Jak mówiła, w pierwszej kolejności pieniądze mają dostać nauczyciele, którzy - przeciwnie niż w Warszawie - nie mogą liczyć na pomoc od samorządów.

Broniarz: odbieramy to z ogromną dezaprobatą

Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz powiedział w poniedziałek w rozmowie z TVN24, że "strajk miał charakter strajku płacowego, ale de facto on był o dobrą polską szkołę". - Także tę szkołę w każdym z samorządów, który jest organem prowadzącym - dodał. - Jeżeli dzisiaj samorząd wycofuje się z jasnych deklaracji złożonych jeszcze dwa, trzy dni temu, że zapłaci za strajk, to odbieramy to z ogromną dezaprobatą. Podobnie jak i postawę dyrektorów, którzy również nie chcą wypłacać pieniędzy, chociaż sami deklarowali pełną współpracę w tym zakresie - powiedział.

- Inne były deklaracje składane także w mojej obecności, inne były sugestie dotyczące gwarancji wypłat i rzetelnego odniesienia się do naszych postulatów - tłumaczył.

Pytany o konkretne przykłady samorządów, które wcześniej miały deklarować wypłaty dla strajkujących nauczycieli, a teraz się z tego wycofują, wspomniał o Białymstoku.

- Tam - według naszej wiedzy, którą myśmy mieli jeszcze z końcówki ubiegłego tygodnia - wynikało, że jest zgoda miasta co do tego, żeby te pieniądze w takiej czy innej postaci wypłacić - wskazywał.

Jak informował dalej Broniarz, "dzisiaj miasto (Białystok - red.) daje już zupełnie inną wytyczną, inne metody liczenia tych środków (które miałyby pójść na wypłaty dla nauczycieli - red.) Broniarz mówił także, że samorządy niektórych miast informowały ZNP "z góry, że nie zapłacą". Wymienił tutaj samorząd Poznania.

Prezes ZNP o wypłacaniu pieniędzy strajkującym nauczycielom
Prezes ZNP o wypłacaniu pieniędzy strajkującym nauczycielom tvn24

Autor: akr//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

W niedzielę w jednym z mieszkań w Rumii (województwo pomorskie) znaleziono ciało 36-letniego mężczyzny. Prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie czadem. Służby wyjaśniają okoliczności tragedii.

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24