Stokłosa w sądzie, jego prośba odrzucona

 
Henryk Stokłosa w lutym ponownie został wybrany do Senatu
Źródło: TVN24

Henryk Stokłosa oskarżony m.in. o korumpowanie urzędników, stawił się w poniedziałek na kolejnej rozprawie. Musiał, bo sąd nie przychylił się do jego prośby o przełożenie rozpraw. Mimo, że Stokłosa przekonywał, ich terminy kolidują z jego senackimi obowiązkami.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Sąd nie zgodził się na prośbę senatora uznając, że Henryk Stokłosa, decydując się na ubieganie się o mandat senatora, miał pełną świadomość tego, że toczy się przeciwko niemu postępowanie karne.

- Nie chcę komentować decyzji sądu. W środę nie będę na rozprawie, bo tego dnia obraduje Senat - powiedział dziennikarzom Stokłosa.

Sąd może kontynuować proces pod nieobecność oskarżonego. Musi jednak wydać w tej sprawie decyzje w dniu, w którym oskarżony nie będzie obecny na sali rozpraw.

W poniedziałek podczas rozprawy sąd badał m.in. sprawę domniemanych nieprawidłowości w działaniu Naczelnego Sadu Administracyjnego w Poznaniu, który miał wydawać korzystne dla Stokłosy decyzje podatkowe.

Współoskarżonym w tym procesie jest sędzia tego sądu Ryszard S.

Wezwany przez sąd świadek sędzia Tadeusz G. powiedział, że w tamtych czasach sprawy podatkowe firm senatora Stokłosy nie wyróżniały się niczym spośród innych spraw, nie przypominał sobie też, żeby w przypadku wydawanych w sprawie oskarżonego decyzji były jakieś naciski ze strony przełożonych i kolegów.

Kolejne dwie rozprawy w tym procesie zaplanowano na wtorek i środę.

Alkohol i wędliny dla urzędników

Głównym wątkiem procesu, trwającego od kwietniu 2009 roku, jest korupcja. Według oskarżenia, Stokłosa miał wręczać urzędnikom łapówki w postaci alkoholu i wędlin wartości od kilkuset do kilku tysięcy złotych oraz gotówki w wysokości od 5 tys. do 100 tys. zł, w zależności od kwoty umorzeń podatkowych, które otrzymywał.

Oprócz zarzutów dotyczących korupcji były senator jest oskarżony także o bezprawne więzienie i bicie swoich pracowników, fałszowanie oświadczenia o czynnym prawie wyborczym, wyłudzenie pieniędzy z funduszy Unii Europejskiej i nielegalne składowanie odpadów zwierzęcych.

Oskarżonej w tej sprawie księgowej Stokłosy Elżbiecie N., postawiono zarzuty pomocnictwa w łapownictwie oraz w wyłudzeniach, a sędziemu sądu administracyjnego Ryszardowi S. - zarzut przyjmowania korzyści majątkowych (miał przyjąć od Stokłosy ok. 40 tys. zł

Powrót do Senatu

Stokłosa wygrał w lutym wybory uzupełniające do Senatu w okręgu obejmującym północną i zachodnią Wielkopolskę, zdobywając 39,9 proc. głosów.

Frekwencja w wyborach wyniosła 6,31 proc.

Polityk już wielokrotnie był senatorem z tego okręgu. W 1989 roku uzyskał mandat w Senacie pierwszej kadencji, gdzie był jedynym senatorem bez poparcia Solidarności. Następnie startował z powodzeniem w wyborach w 1991, 1993, 1997 i 2001 roku. Mandatu senatorskiego nie zdobył w wyborach 2005 r. i wtedy prokuratura zbadała sprawy niezgodnej z prawem działalności Stokłosy.

Źródło: PAP, "Gazeta Wyborcza"

Czytaj także: