"Stanowisko Tuska w sprawie Traktatu - bardzo rozsądne"

 
Biskup Tadeusz Pieronek: "Tusk podjął bardzo rozsądną decyzję"
Źródło: TVN24

- Jest to bardzo rozsądne zajęcie stanowiska w związku z pracami poprzedniego rządu, jak i z zastrzeżeniami Kościoła do Karty Praw Podstawowych - powiedział Biskup Tadeusz Pieronek w związku z decyzją Tuska o nie przyjmowaniu Karty Praw Podstawowych w całości.

Biskup Pieronek chwalił stanowisko premiera Donalda Tuska, zawarte w jego expose, że podpisze Traktat Reformujący UE, ale z uwzględnieniem tzw. brytyjskiego protokołu o ograniczeniu stosowania Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Hierarcha uważa też, że stanowisko Tuska jest na tyle słuszne, że można dla niego szukać porozumienia szerszego niż koalicja PO-PSL.

Z punktu widzenia zagrożeń, jakich się obawiamy ze względu na niejasności wynikające z Karty Praw Podstawowych, unika się tego, co by nam z tego tytułu mogło grozić w najbliższym czasie Biskup Tadeusz Pieronek

Polscy biskupi z uznaniem odnoszą się do Karty Praw Podstawowych UE, uważają jednak, że ze względu na zastrzeżenia dotyczące niektórych sformułowań w kwestiach moralno-etycznych i obyczajowych nowy rząd powinien przyjąć ją wraz z tzw. protokołem brytyjskim, wyłączającym ich zastosowanie w Polsce - tak głosi stanowisko Konferencji Episkopatu Polski, wypracowane w czwartek, podczas zebrania na Jasnej Górze.

Prawo do życia

Biskupi mają zastrzeżenie do zapisu artykułu zapewniającego każdemu człowiekowi prawo do życia.

- Z naszego, chrześcijańskiego punktu widzenia jest on niepełny, ale nic nie stoi na przeszkodzie byśmy dopełniali to: od pierwszej chwili poczęcia, aż do naturalnej śmierci - wskazują hierarchowie.

Dyskryminacja homoseksualistów

Według biskupów, "niepokojące" jest również zawarte w Karcie rozróżnienie między prawem do zawarcia małżeństwa i prawem do zawarcia rodziny. Może bowiem sugerować możliwość istnienia innej rodziny, niż opartej na związku mężczyzny i kobiety w rozumieniu chrześcijańskim.

Nie do przyjęcia jest sformułowanie Karty dotyczące nietolerancji, gdzie na jednej płaszczyźnie stawia się zakaz dyskryminacji ludzi ze względu na religię, płeć i orientację seksualną Episkopat

Premier podkreślił w expose, że pojedzie do Lizbony i Brukseli, by podpisać Traktat Reformujący z uszanowaniem efektów negocjacji swoich poprzedników.

Mamy poczucie pełnej odpowiedzialności za bezpieczny przebieg ratyfikacji Traktatu Reformującego. (...) Otrzymałem w rozmowie z panem prezydentem - ale mówię też o publicznych sygnałach - informacje, które wskazują jednoznacznie, że inny tryb podpisywania zagroziłby skutecznej ratyfikacji tutaj w kraju Premier Tusk w expose

Źródło: PAP, tvn24.pl

Czytaj także: