Na nic program wczesnego wykrywania nowotworu piersi. Niewłaściwie działa co czwarty mammograf w poradniach opłacanych przez NFZ i pacjentki nie mogą liczyć na pewną diagnozę. Każdego roku na raka piersi zapada 10 tysięcy Polek, tylko u co piątej wykrywa się go odpowiednio wcześnie, gdy terapia daje niemal pewność wyleczenia.
Aby wcześniej wykrywać niebezpieczne zmiany, został wdrożony specjalny, ogólnopolski program. Jego ważnym elementem jest bezpłatna mammografia, na którą raz na dwa lata zaprasza się wszystkie panie powyżej pięćdziesiątki. Okazuje się jednak, że te badania mogą mylić.
Raport opublikowany przez centralny ośrodek koordynujący program jest alarmujący: kontroli nie przeszło aż 70 z niespełna trzystu placówek, które za pieniądze z NFZ w 2008 roku prowadziły badania mammograficzne.
Oznacza to, że co czwarta poradnia może nie wykryć choroby, nawet jeśli kobiety odpowiednio wcześnie zgłoszą się na badania.
Zobacz, gdzie mammografy działają jak należy, a gdzie lepiej na badanie nie chodzić:
tu znajdziesz wykaz przychodni z aparatami analogowymi
tu zaś listę przychodni posiadających mammografy cyfrowe
Poradnie z niesprawnym mammografem
Najwięcej problemów z badaniami i ze sprzętem mają poradnie w woj. lubelskim i zachodniopomorskim . Tam co druga ma źle działający sprzęt. Jeszcze gorzej jest w świętokrzyskim: tam poradni w ogóle jest tylko 5, a 2 z nich nie przeszły kontroli. Nie wiele lepiej przedstawia się sytuacja w województwie małopolskim, tam testu nie zaliczyła prawie co czwarta poradnia.
Naprawiali, szkolili - i nic
Podobny audyt przeprowadzono juz w 2007 roku. Wyniki były podobnie szokujące. Sprawdzianu nie zaliczyło 111 ośrodków, czyli prawie 40 procent wszystkich poradni.
Jak pisze Metro - Ministerstwo Zdrowia przez rok szkoliło specjalistów i naprawiało sprzęt. Efekt jest - ale wciąż co czwarta poradnia ciągle nie zdaje egzaminu.
Według dziennika, wyniki kontroli nie robią wrażenia na Narodowym Funduszu Zdrowia: wiele z oddziałów Funduszu podpisało umowy także z tymi poradniami, które nie potrafią skutecznie wykrywać raka. Dlaczego? - NFZ ma własne kryteria przy podpisywaniu kontraktów, które zapewniają odpowiednią jakość świadczeń medycznych. Wyników kontroli nadzoru specjalistycznego wśród tych wymogów nie ma – mówi Andrzej Troszyński z biura prasowego NFZ.
Resort zdrowia: może inspektor sanitarny coś poradzi?
Według dziennika "Metro", pomysłu na rozwiązanie problemu nie ma też Ministerstwo Zdrowia. - Dotarła do nas dopiero część danych, czekamy na ich uzupełnienie. Ale wystąpiliśmy do NFZ o informację, jak oddziały wykorzystały wiedzę z raportów - mówi rzecznik resortu Jakub Gołąb, i podsuwa nowy trop: - Może problemem może powinien zająć się główny inspektorat sanitarny?
- To, co dzieje się po raz kolejny wokół mammografów, to skandal i próba zamiecenia całej sprawy pod dywan. To nie do pomyślenia, że NFZ ma świadomość niskich standardów wykonywanych badań i godzi się na to. Pacjentka takiej poradni ma prawo domagać się odszkodowania od NFZ - mówi gazecie Wanda Nowicka, przewodnicząca Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
Źródło: tvn24.pl, Metro
Źródło zdjęcia głównego: TVN24