"Wiedziałem, że ta sprawa jest bardzo polityczna i śmierdząca"

[object Object]
CBA zajmowało się sprawą Stefana Niesiołowskiego już w 2015 roku ("Czarno na białym" z 25.02.2019)tvn24
wideo 2/6

Chociaż sprawa Stefana Niesiołowskiego z aferą wokół spółki Srebrna nie ma nic wspólnego, wypłynęła nagle tuż po ujawnieniu tak zwanych taśm Kaczyńskiego. Jak ustalił reporter "Czarno na białym", Leszek Dawidowicz - CBA już ponad trzy lata temu zebrało dowody i chciało zarzutów dla polityka. Wedle relacji agentów prowadzących dochodzenie w sprawie Niesiołowskiego, obecny szef CBA Ernest Bejda uznał wtedy jednak, że sprawy nie ma. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Jesienią 2015 roku, kiedy do Centralnego Biura Antykorupcyjnego trafił Ernest Bejda, agenci przedłożyli mu kilka spraw wymagających szybkich decyzji nowego szefa. Wśród nich była sprawa posła Stefana Niesiołowskiego. Pracowano nad nią przez dwa lata.

- Zależało nam na tym, żeby tej dwuletniej pracy nie zmarnować, bo ktoś się nad tym napracował, zebrał te materiały, przyłożył się do tej sprawy i dla nas to było oczywiste, że ten materiał musi się znaleźć w prokuraturze - mówi w rozmowie z "Czarno na białym" były oficer CBA.

Kilku agentów odpowiedzialnych za sprawę, według relacji części z nich, spotkało się wtedy z nowym kierownictwem biura. - Wiedziałem, że ta sprawa jest bardzo polityczna i śmierdząca i bałem się tego, jak on (Bejda - red.) zareaguje w ogóle - mówi jeden z oficerów CBA.

Wedle relacji byłego oficera CBA, Bejda "powiedział, że absolutnie tu nie widzi przestępstwa" i powiedział, by nie wysyłać tego materiału do Prokuratury Generalnej.

- Dla mnie jako funkcjonariusza, mając to, co tam było: to się kwalifikowało od razu do wszczęcia (postępowania - red.) - powiedział były oficer CBA. - Tym bardziej, że to wyszło wszystko z materiałów niejawnych - dodał.

Zdaniem byłego oficera, "Bejda kazał tę analizę jeszcze raz poprawić". - Wiedziałem, że (Bejda - red.) to odracza, że nie chce tego po prostu pchać - ocenił mężczyzna. - Zastanawiałem się, co on chce z tym zrobić - dodał.

"Wywiązała się ostra dyskusja"

Ernest Bejda zapytany o spotkanie z funkcjonariuszami CBA w sprawie Niesiołowskiego powiedział, że "takich twierdzeń nie formułował, że tam nie ma dowodów, że ta sprawa się nie nadaje". - To jest nieprawdziwe stwierdzenie - ocenił.

Były agent CBA twierdzi, że dobrze zapamiętał rozmowy o sprawie Niesiołowskiego, ponieważ były prowadzone w bardzo emocjonalny sposób i w gronie wielu agentów biura.

- Dosyć ostra dyskusja się wtedy wywiązała, pamiętam, w zakresie tych materiałów. Stanowisko funkcjonariuszy, którzy przy tej sprawie pracowali, było jednoznaczne. Trzeba to wysłać, bo tam jest po prostu podejrzenie popełnienia przestępstwa. A kierownictwo mówiło, że to się nie nadaje do prokuratury, że tu nie ma przestępstwa, że tu jest tylko obyczajówka - relacjonuje rozmowę z 2015 roku były funkcjonariusz CBA.

Według relacji informatora "Czarno na białym", nad analizą sprawy Niesiołowskiego pracowało jeszcze kilku agentów, którzy mieli rozwiać wątpliwości Bejdy. Przeprowadzono także dodatkowy opis zgromadzonego materiału dowodowego.

- Ta analiza i te końcowe wersje były zmieniane co najmniej dwu- czy trzykrotnie. Jeszcze mocniej eksponowane, żeby wykazać wszystkie przesłanki zasadności wszczęcia (postępowania - red.). I wtedy, jak podkreślałem, my postrzegaliśmy to po prostu jako przejaw może braku doświadczenia czy braku kompetencji - mówi były oficer CBA.

- Teraz oceniam to z perspektywy czasu zupełnie inaczej - dodaje.

"Sposób zdetonowania sprawy świadczy o dużym pośpiechu"

Dokładnie 38 miesięcy później sprawa ujrzała światło dzienne. Nastąpiło to trzy dni po publikacji pierwszego artykułu "Gazety Wyborczej" dotyczącego "taśm Kaczyńskiego".

Szef CBA pytany o zbieżność publikacji "GW" i działań w sprawie Niesiołowskiego twierdził, że "sugerowanie (zbieżności - red.) jest nieprawdziwe". - To kompletnie nie jest związane z jakimkolwiek wydarzeniem i nie miało miejsca przykrywanie niczego - mówi Ernest Bejda.

- Nie było to ani uzgadniane, ani ustalane i wprost dementuję tego typu sugestie formułowane pod adresem biura czy prokuratury - dodaje.

Sprawa Niesiołowskiego została ujawniona 31 stycznia. Co ciekawe, w Sejmie nie było wtedy nawet jeszcze wniosku prokuratury o uchylenie posłowi immunitetu.

Zanim wniosek trafił do Sejmu, w mediach pojawiły się już materiały z podsłuchów. - Sposób zdetonowania sprawy posła Niesiołowskiego świadczy o dużym pośpiechu, ponieważ jest to detonacja jeszcze przed złożeniem wniosku - ocenia były szef CBA, Paweł Wojtunik.

- Z reguły prokuratura robiła to w trochę inny sposób. Składa się wniosek, z wniosku są przecieki, a później komentarze. To świadczy o pewnym pośpiechu. Czy to zaszkodzi postępowaniu, czy nie? Nie wiem. Na pewno ma na celu zaszkodzić posłowi Niesiołowskiemu - dodaje.

"To jest skomplikowana sprawa"

Ernest Bejda mówi, że dokumenty CBA zostały przekazane prokuraturze "31 grudnia 2015 roku". - Tylko proszę pamiętać o jednej rzeczy, że to są materiały operacyjne, które same w sobie nie były wystarczającym materiałem, aby tę sprawę sfinalizować i zakończyć - tłumaczy szef CBA.

Reporterzy "Czarno na białym" zwrócili się do Prokuratury Krajowej z pytaniem o długość prowadzonego śledztwa. W odpowiedzi otrzymali pismo z całą drogą jaką pokonała sprawa od końca 2015 roku.

31 grudnia 2015 roku materiały z Prokuratury Generalnej w Warszawie trafiły do Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, po kilku miesiącach znalazły się w prokuraturze w Szczecinie, aż w końcu sprawa Niesiołowskiego trafiła do Prokuratury w Łodzi.

Oficjalnym powodem zaskakującej drogi sprawy było reformowanie prokuratury, a także to, że nie od razu zorientowano się, że to w Łodzi prowadzone jest śledztwo pozostające w związku ze sprawą Niesiołowskiego.

- Z doświadczenia mogę powiedzieć, że tego typu sprawy, zwłaszcza na materiałach niejawnych, były realizowane dużo szybciej - mówi w rozmowie z "Czarno na białym" były oficer CBA. - Z zasady to zajmowało około sześciu, do maksymalnie dziesięciu miesięcy - tłumaczy. Jego zdaniem "rok to już naprawdę było długo i to w takim tempie, i takim rytmie zazwyczaj się odbywało".

Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki przewlekłość postępowania tłumaczy tym, że "to jest skomplikowana sprawa". - Dotyczy polityka, dlatego trzeba to wszystko bardzo dobrze zbadać. Dobrze, że tyle czasu były zbierane dowody - mówi.

- Materiał zgromadzony w wyniku pracy operacyjnej nie był materiałem kompletnym - stwierdza szef CBA Ernest Bejda.

O prędkości postępowania zdecydował "kalendarz wyborczy"

Innego zdania jest były oficer CBA, który uważa, że materiał przedstawiony prokuraturze był "kompletny" w 2015 roku. - Owszem, wymagało to na pewno weryfikacji pewnych zdarzeń i czynności, ale kluczowy materiał dowodowy został zebrany przez CBA - tłumaczy w rozmowie z reporterem TVN24.

Zdaniem Pawła Wojtunika, wpływ na czas trwania postępowania miał "kalendarz wyborczy i doraźna potrzeba polityczna".

Pikantne cytaty z intymnymi szczegółami przyjmowania korzyści przez posła mogły wyciec tylko z dwóch instytucji - CBA bądź prokuratury.

- Dla mnie niedopuszczalne jako funkcjonariusza jest to, żeby materiały niejawne z jakiejkolwiek sprawy były dostępne i opublikowane w internecie - mówi były funkcjonariusz CBA. - Ja bym chciał zapytać Prokuratora Generalnego, czy zostało wszczęte śledztwo w tym zakresie - dodaje.

Reporterzy "Czarno na białym" zwrócili się do Prokuratury Krajowej z tym pytaniem. Zapytali też, czy publikacje podsłuchów utrudnią pracę CBA. Chcieli się też dowiedzieć, czy w ocenie prokuratury poznanie treści podsłuchów przez człowieka, który może w przyszłości usłyszeć w tej sprawie zarzuty, może tej sprawie zaszkodzić, a także, czy ujawnienie materiału dowodowego może wpłynąć w przyszłości na zeznających w tej sprawie świadków i czy w związku z tym ich zeznania nie będą mogły być zakwestionowane w sądzie.

Prokuratura Krajowa do tej pory nie udzieliła odpowiedzi na te pytania.

"Wywlekanie wątków obyczajowych to po prostu podłość"

Paweł Wojtunik podkreśla, że "kilkanaście lat temu zrobiliśmy wiele, żeby oduczyć instytucje takie jak CBA, ABW czy policję od bawienia się tego typu danymi, bo to była domena służb okresu minionego".

- Wywlekanie jakichś wątków obyczajowych tylko i wyłącznie do własnych celów, w tym przypadku prywatnych albo politycznych, albo działanie z niskich pobudek, chęci zemsty, to ja to oceniam po prostu jako podłość - dodaje były oficer CBA.

Ernest Bejda zapytany o dochodzenie w sprawie wycieku materiałów z podsłuchów w najbardziej newralgicznym momencie dla tego śledztwa stwierdza, że CBA "każdą taką wiadomość sprawdza". - Natomiast ja nie zgadzam się z tego rodzaju supozycją, że (informacje - red.) wyciekły z biura (CBA - red.), bo materiały były dostarczone do prokuratury - dodaje.

- Pytanie, co jest głównym celem: czy postępowanie przygotowawcze, czy walka polityczna, bo jeżeli walka polityczna, to po co to postępowanie prowadzić? Przecież to nie ma żadnego znaczenia - ocenia były oficer CBA.

Według prokuratury Stefan Niesiołowski miał przyjmować korzyści osobiste w zamian za działanie na rzecz spółek zaprzyjaźnionych z nim biznesmenów. Do tej pory ani prokuratura, ani CBA nie odniosły się publicznie do faktu wycieku wrażliwych materiałów z tej sprawy.

Autor: asty/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

- Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - komentował senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszystkie kluby parlamentarne zadeklarowały w czwartek poparcie dla projektu wydłużającego urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków. Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska poinformowała, że Konfederacja złożyła wniosek o przystąpienie do drugiego czytania projektu bez odsyłania go do komisji.

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

Źródło:
PAP, TVN24

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy przesuwającej start systemu kaucyjnego w Polsce o dziewięć miesięcy - na 1 października 2025 roku. Nowela - poza zmianą terminu startu systemu - wprowadza także szereg zmian usprawniających jego działanie.

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Na przeważającym obszarze Polski obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niektórych regionach ma intensywnie padać śnieg, a w wielu miejscach do godzin porannych w piątek drogi będą śliskie. Innym pogodowym zagrożeniem jest silny wiatr, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę.

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl