Paprocka: trzeba pamiętać, że pan Poczobut ma swoje zdanie w tej sprawie

Małgorzata Paprocka
Paprocka: trzeba pamiętać, że pan Poczobut ma swoje zdanie w tej sprawie
Źródło: TVN24

- Prezydentowi Andrzejowi Dudzie niezwykle leży na sercu sprawa uwolnienia pana Andrzeja Poczobuta. I mogę państwa absolutnie zapewnić, że wszelkie wysiłki w tej sprawie są podejmowane - powiedziała w TVN24 szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. Jednocześnie zaznaczyła, że "trzeba pamiętać, że pan Poczobut ma tutaj swoje zdanie w tej sprawie".

W piątkowym wydaniu "Jeden na jeden" szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka była pytana o kwestię więzionego przez reżim w Mińsku dziennikarza Andrzeja Poczobuta w kontekście największej od czasów zimnej wojny wymiany więźniów między Rosją, Białorusią i krajami Zachodu, do której doszło 1 sierpnia w tureckiej Ankarze. Operacja objęła 24 osoby z więzień w siedmiu krajach oraz dwoje dzieci niebędących więźniami. Uczestniczyła w niej także Polska, która uwolniła agenta rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Pawła Rubcowa.

Prowadząca Agata Adamek przywołała w tym kontekście wpis byłego szefa MSWiA, obecnie europosła PiS Mariusza Kamińskiego. "Naszym warunkiem w ramach wymiany więźniów było przekazanie Polsce Andrzeja Poczobuta skazanego na Białorusi na 8 lat więzienia oraz posiadającego Kartę Polaka Rosjanina W. skazanego na 12 lat łagru za współpracę z polskimi służbami. Ekipa Tuska oddała Rosjanom ich najcenniejszego agenta w zamian nie uzyskując nic. Hańba!" - napisał 2 sierpnia.

- Jestem w bardzo trudnej sytuacji, odpowiadając na to pytanie, dlatego że nie mam swobody tweetowania w tym temacie, bo w dużej części jestem zobowiązana do zachowania tajemnicy państwowej - odpowiedziała Paprocka.

- Natomiast to, co mogę powiedzieć, panu prezydentowi niezwykle leży na sercu sprawa uwolnienia pana Poczobuta. I mogę państwa absolutnie zapewnić, że wszelkie wysiłki w tej sprawie są podejmowane. Natomiast też trzeba pamiętać, że pan Poczobut ma tutaj swoje zdanie w tej sprawie i przede wszystkim nie chce wyjechać z Białorusi bez możliwości powrotu tam kiedykolwiek. I o tym elemencie też trzeba w tej sprawie bardzo poważnie pamiętać - zaznaczyła.

Andrzej Poczobut
Andrzej Poczobut
Źródło: Lukasz Dejnarowicz / Forum

Paprocka zapewniła, że "są odpowiednie kanały kontaktu z panem Poczobutem". - To jest sprawa, która jest na stałej agendzie pana prezydenta. Natomiast wymiana więźniów, nasze zaangażowanie sojusznicze w tej sprawie, myślę, że najlepiej podsumowuje telefon pana prezydenta Joe Bidena do pana prezydenta Andrzeja Dudy kilka godzin po tej operacji. I tutaj, jeśli pani redaktor pozwoli, muszę postawić kropkę - dodała.

Dopytywana o wpis Kamińskiego, gościni TVN24 odparła, że były szef MSWiA "ma w tej sprawie bardzo dużo dobrej woli". - I na pewno wysiłki w swoim czasie były przez pana ministra podejmowane, właśnie jako ministra spraw wewnętrznych i koordynatora służb specjalnych - stwierdziła.

Jak dodała, "sprawa pana Poczobuta to nie jest sprawa, która się toczy od ośmiu miesięcy, tylko od wielu lat". - To jest konsekwentne działanie poszczególnych władz. I ja liczę na to, że ta sprawa w niedługim czasie znajdzie dobry finał - podsumowała.

Małgorzata Paprocka
Dowiedz się więcej:

Małgorzata Paprocka

Paprocka zwróciła uwagę, że "kilka tygodni temu była bardzo udana wizyta pana prezydenta Dudy wraz z małżonką w Chinach". - Sama rozmowa z przewodniczącym Xi Jinpingiem trwała ponad cztery godziny. Było wiele tematów poruszanych, były rozmowy plenarne i w cztery oczy. Sytuacja i możliwości Chin jako bardzo poważnego gracza na arenie międzynarodowej są tutaj oczywiste. Skutki tej wizyty już są widoczne - mówiła.

- O tym, jaka jest nasza sytuacja w rejonie, pan prezydent bardzo długo rozmawiał z wszystkimi najważniejszymi chińskimi politykami - dodała.

Paprocka: szukanie takiej pomocy poza porządkiem prawnym niestety lubi się mścić

Szefowa Kancelarii Prezydenta RP została zapytana też o kwestię immunitetu Marcina Romanowskiego, wynikającego z członkostwa w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Odpowiedziała, że jej zdaniem on obowiązuje.

CZYTAJ TEŻ: Rozstrzygnięcie w sprawie Romanowskiego nie nastąpi prędko. Sędzia na urlopie, wylosowano dwóch kolejnych

- To są umowy międzynarodowe. Immunitet jest wielowiekową tradycją relacji międzynarodowych. Są w tym zakresie jasne przepisy. Prokuratura albo tego nie zbadała, albo o tym zapomniała - stwierdziła.

Jak powiedziała, "sprawa została rozstrzygnięta przez sąd w pierwszej instancji". - Jak rozumiem, prokuratura z tych informacji, które znam z mediów, zażaliła tę decyzję, przed nami decyzja dalsza. Natomiast powiedzmy sobie szczerze, że był to blamaż prokuratury, niewzięcie pod uwagę takich okoliczności - oceniła.

- Patrzę na to w innym kontekście. Platforma Obywatelska, czy szerzej cała koalicja, przez osiem lat rządów PiS-u cały czas odwoływała się do prawa europejskiego, do standardów, cały czas żądała pomocy z tamtej strony, po czym potknęła się na regulacjach europejskich - komentowała. - Szukanie takiej pomocy poza porządkiem prawnym niestety lubi się mścić. Dokładnie w tej sytuacji tak było - dodał.

papro2
Paprocka: szukanie takiej pomocy poza porządkiem prawnym niestety lubi się mścić
Źródło: TVN24

Szefowa Kancelarii Prezydenta o TK, rencie wdowiej i aborcji

Prezydencka minister odniosła się też do kilku innych tematów dotyczących bieżącej polityki.

Odnosząc się do Trybunału Konstytucyjnego, stwierdziła, że to "nie jest pierwsza sytuacja, w której w jego skład wchodzą posłowie czy senatorowie". - Zmieńmy prawo, jeśli chcemy, w tym zakresie. Tu jest naprawdę otwartość pana prezydenta - powiedziała.

W sprawie renty wdowiej, jak przekazała, prezydent nie podjął jeszcze decyzji. - Z tego, co pamiętam, do 19 sierpnia jest czas, ale powiem szczerze, że to jest taki element systemu zabezpieczenia społecznego, który był oczekiwany od wielu lat - dodała.

W programie poruszono też kwestię prac nad projektami aborcyjnymi. - Głosowanie w sprawie depenalizacji pokazało, że nie ma większości w parlamencie do przeprowadzania tych zmian - oceniła Paprocka. - To jest pytanie do wyborców, czy dali się oszukać, czy nie - dodała.

W kwestii wykorzystywania przez PiS publicznych pieniędzy w kampanii wyborczej, gościni TVN24 powiedziała, że "Kancelarii Prezydenta jest trudno oddzielić, co jest informacją medialną, a jakie są rzeczywiste fakty, bo nie ma dostępu do dokumentów". - Niech badają tę sprawę uprawnione do tego organy - dodała.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: