Spoofing. Hakerzy rosyjscy, ale wykonawcy polscy

Źródło:
tvn24.pl
Wojtunik: to, co wydarzyło się dwa dni temu, jest eskalacją i finałem tego, co spotyka nas od sześciu lat
Wojtunik: to, co wydarzyło się dwa dni temu, jest eskalacją i finałem tego, co spotyka nas od sześciu lat
TVN24
Wojtunik: to, co wydarzyło się dwa dni temu, jest eskalacją i finałem tego, co spotyka nas od sześciu latTVN24

Instrukcje, w jaki sposób nękać "polityków, policjantów, dyrektorów" tworzą rosyjscy i białoruscy hakerzy i następnie rozpowszechniają w tzw. darknecie - uważają policjanci i funkcjonariusze kontrwywiadu. Jednak - według tych źródeł - samych ataków dokonują już politycznie zmotywowani Polacy.

Darknet to internetowe podziemie. Działających tu witryn i serwisów nie da się znaleźć za pomocą zwykłych wyszukiwarek. Bywa, że niezbędne jest korzystanie ze specjalnie modyfikowanych przeglądarek. Ich autorzy bowiem chcą zachować jak największą anonimowość.

Ciemna strona internetu

Kwitnie tu handel używkami, kupuje się i sprzedaje dane osobowe, złośliwe oprogramowanie, a nawet broń. Ze swoimi usługami przenieśli się tu też fałszerze dokumentów.

- Najpierw można było tu znaleźć instrukcje, w jaki sposób bezpiecznie wywoływać alarmy bombowe. Teraz dostępne są precyzyjne instrukcje, jak nękać groźbami śmierci, by nie zostać wykrytym - mówi tvn24.pl oficer Komendy Głównej Policji.    

Serie fałszywych alarmów bombowych paraliżowały polskie instytucje od 2019 roku. Najpierw były to szkoły w czasie matur, później przedszkola, komendy policji, szpitale.

- Sprawców większości tych kaskadowych ataków nie udało nam się ustalić - przyznają nasi rozmówcy.

Fala fałszywych alarmów i sugestie polityków PiS. ZNP zapowiada pozwy
Fala fałszywych alarmów i sugestie polityków PiS. ZNP zapowiada pozwyTo dzięki nim udało się przeprowadzić matury, ale teraz nauczyciele słyszą ze strony polityków PiS, że część strajkujących sygnalizowała, że jest zainteresowana tym, by egzaminy się nie udały. Takie wypowiedzi padają w kontekście fali fałszywych alarmów bombowych w szkołach.Fakty TVN

Przykład? Sprawę kaskadowych ataków na szkoły po roku umorzyła Prokuratura Okręgowa w Warszawie. I to mimo głośnych zapowiedzi ministra spraw wewnętrznych Joachima Brudzińskiego.

Udało się natomiast rozbić grupę, która stała za paraliżowaniem przedszkoli. Okazało się, że hakerzy w ten sposób chcieli nękać policję i odwracać uwagę od swoich oszustw dokonywanych w internecie.

- I tak samo może być z organizowanymi teraz brutalnymi atakami na ludzi kojarzonych z opozycją. Pracują przy tym najlepsi fachowcy, ale szanse na sukces są niewielkie - przyznaje inny z naszych rozmówców.

"Ściąga" w pięciu krokach

Te najnowsze ataki również odbywają się według instrukcji dostępnych w "darknecie". Jedna z takich "ściąg" w pięciu krokach pokazuje, jak zatrzeć za sobą ślady przy wywoływaniu fałszywych "gróźb bombowych, e-maili do polityków, policjantów, dyrektora".

Z informacji policjantów i funkcjonariuszy kontrwywiadu, którzy specjalizują się w cyberbezpieczeństwie, wynika, że autorami instruktaży są hakerzy działający na zlecenie rosyjskich i białoruskich służb.

Same ataki wykonywane są już przez Polaków, motywowanych najczęściej nienawiścią polityczną bądź też opłacanych.

"Twój ojciec nie żyje"

W ostatnich dniach osoby publicznie atakowane są na nowy sposób. Ich bliscy odbierają telefony, w których automatycznie modulowany głos informuje, że ich mąż, ojciec nie żyje. W taki sposób został zaatakowany były szef CBŚ i CBA Paweł Wojtunik.

Córka odebrała połączenie z numeru, który wyświetlał się jako mój. To było szokujące przeżycie. Nie odpuszczę sprawcom, nigdy

Następnie, dokładnie w ten sam sposób, zaatakowano m.in.: mecenasa Romana Giertycha, szefa klubu parlamentarnego PO Borysa Budkę, profesora Marcina Matczaka, czy posłankę Lewicy Paulinę Matysiak.

 Taką formę ataku fachowcy nazywają "spoofing".

- Informatyka śledcza jest bezradna. Używane do tego programy są, jak dotąd, nie do złamania przez nas. Metodą jest wyłącznie zdobycie informacji o sprawcach, złamanie ich solidarności, jeśli działają w grupie. W tym przypadku w grupie motywowanej nienawiścią polityczną, na co wskazuje dobór ofiar. To niemal zawsze są osoby, które krytykują rząd - przyznaje w rozmowie z tvn24.pl funkcjonariusz służb.

Przypadek Wojtunika

Były szef CBA i policyjnego Centralnego Biura Śledczego, a teraz dyplomata unijny pracujący w Mołdawii zdecydował się ufundować prywatną nagrodę za pomoc we wskazaniu sprawców.

- Oferuję 20 tysięcy złotych. A sprawcom obiecuję, że nie spocznę, póki nie poniosą odpowiedzialności za podniesienie ręki na moich najbliższych - deklarował na zwołanej przez siebie konferencji prasowej Wojtunik.

Gdy jego córka odbierała telefon z informacją, że ojciec nie żyje, jednocześnie policjanci umarzali wcześniejsze śledztwo. Dotyczyło gróźb, które trafiły do jego najbliższych mailem.

- To ciekawy przypadek, ponieważ atakujący wykorzystał gotowy tekst gróźb, które przez ostatnie miesiące otrzymało dziesiątki polityków związanych z opozycją. Ale tekst został poddany zmianom - mówi policjant z Komendy Stołecznej Policji.

Zmiany polegały na dodaniu szczegółowych informacji z prywatnego życia rodziny Wojtunika: imion jego dzieci czy informacji o posiadaniu psów. Według ekspertów to ważny szczegół, który wskazuje, iż sprawcy zbierają informacje, które mogą służyć do wykonania realnych ataków.

Destabilizacja państwa

Według rzecznika prasowego ministra koordynatora służb Stanisława Żaryna takie ataki są "przestępstwem i muszą być potępiane".

- Sprawę wyjaśnia prokuratura i policja, ale już teraz można zauważyć, że działania te wpisują się w próby zaogniania debaty politycznej w Polsce. Takimi metodami można wywoływać odpowiednie reakcje i działania w przestrzeni publicznej, wywoływać falę insynuacji i nieufność wobec instytucji. Dobór tych, którzy zostali zaatakowani sugeruje, że chodzi tu o destabilizowanie naszego państwa - przekazał na swoim profilu w mediach społecznościowych Żaryn.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24