Jedna trzecia (33 proc.) Polaków popiera rząd Donalda Tuska, niewiele więcej (34 proc.) jest przeciwnego zdania. Liczba zwolenników przez ostatni miesiąc zmalała o 3 punkty procentowe, a przeciwników - wzrosła o 4 - wynika z kwietniowego sondażu CBOS. Według badania pogorszyły się też notowania szefa rządu.
Zadowolenie z tego, że Donald Tusk kieruje pracami Rady Ministrów wyraża 39 proc. respondentów (2 punkty mniej niż w marcu). Niezadowolonych z premiera jest 48 proc. badanych (o 3 punkty więcej niż miesiąc wcześniej). 13 procent badanych (o 1 punkt proc. mniej niż w marcu) odpowiedziało "trudno powiedzieć".
Źle oceniamy działania rządu
51 proc. ankietowanych (o 1 punkt mniej niż w marcu) ma złą opinię o działalności rządu, a 35 proc. (tyle samo co w marcu) - dobrą. 29 proc. badanych zadeklarowało obojętność (o 1 punkt proc. mniej niż w marcu) wobec rządu; 4 proc. (bez zmian) - nie ma zdania na ten temat.
Z kolei na pytanie, czy polityka obecnego rządu stwarza szanse poprawy sytuacji gospodarczej, 60 proc. badanych odpowiedziało, że nie (poprzednio - 58 proc.). Przeciwnego zdania jest 28 proc. ankietowanych (w marcu - 29 proc.)
CBOS komentuje, że "pogłębiają się niekorzystne trendy w społecznym odbiorze ekipy rządowej".
Zadowoleni są wykształceni i z miast
Zdecydowanie najbardziej zadowoleni z obecnego prezesa Rady Ministrów są zdeklarowani wyborcy PO. Wśród sympatyków SLD opinie o premierze są podzielone - równie często aprobujące, co krytyczne. Dezaprobata dominuje natomiast w elektoracie PSL i - przede wszystkim - PiS.
Z badań CBOS wynika, że rząd ma więcej zwolenników w miastach, zwłaszcza dużych (42 proc. w aglomeracjach powyżej 500 tys. ludności), niż na wsi (25 proc.). Gabinet Donalda Tuska cieszy się stosunkowo największym poparciem wśród respondentów z wyższym wykształceniem (45 proc.) oraz osób względnie dobrze sytuowanych - o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1500 zł (54 proc.).
Sondaż przeprowadzono w dniach 7-13 kwietnia na liczącej 1192 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Źródło: PAP