- Sędziowie wybrani do KRS głosami PiS i Kukiz'15 są zależni od tych, którzy ich wybrali, są zależni od ministra Ziobry - mówił w "Tak jest" Marek Sowa z Nowoczesnej. Z kolei zdaniem Łukasza Rzepeckiego z Kukiz'15 "gdyby nie było wybranej nowej Krajowej Rady Sądownictwa, paraliż mógłby być w sądownictwie jeszcze większy".
Zarząd Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ) zastanawia się nad "zawieszeniem członkostwa wybranej przez polityków polskiej Krajowej Rady Sądownictwa w związku z tym, że nie spełnia ona wymogów ENCJ dotyczących niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej". W czwartek przekazano, że sprawa zostanie poruszona na posiedzeniu plenarnym 17 września w Bukareszcie.
O decyzji ENCJ rozmawiali w programie "Tak jest" Łukasz Rzepecki z Kukiz'15 i Marek Sowa z Nowoczesnej.
"Powód do wstydu"
Zdaniem Sowy takie decyzje powodują, że "jesteśmy zepchnięci na margines" Unii Europejskiej.
- Co do tego nie ma żadnej wątpliwości. Stoimy nad przepaścią i są tacy, w PiS-ie ich naprawdę nie brakuje, którzy uważają, że trzeba opuścić (Unię Europejską - red.) - stwierdził poseł Nowoczesnej.
Według niego komunikat ENCJ "to powód do wstydu".
- To, że my się zrzeszamy, że należymy do różnych organizacji, że zdecydowaliśmy się wejść do Unii Europejskiej, zmieniło bardzo wiele w Polsce. To ogromna korzyść i nie powinniśmy rezygnować z obecności w takich organizacjach - zauważył.
Według Sowy opinia ENCJ o KRS "to żadne odkrycie". - Sędziowie wybrani do KRS głosami PiS i Kukiz'15 są zależni od tych, którzy ich wybrali, są zależni od ministra Ziobry - zaznaczył.
"Paraliż mógłby być w sądownictwie jeszcze większy"
Z kolei Łukasz Rzepecki z Kukiz'15 podkreślił, że dla jego ugrupowania "najważniejsze jest to, żeby walczyć z przewlekłością spraw" sądowych.
- Gdyby nie było wybranej Krajowej Rady Sądownictwa, to ten paraliż mógłby być w sądownictwie jeszcze większy, a dzisiaj i tak jest duży - stwierdził.
- Prawo i Sprawiedliwość, i to trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie, bierze pełną odpowiedzialność za zmiany w sądownictwie - mówił.
Jak zaznaczył, trzeba walczyć z wydłużającym się czasem oczekiwania na wyroki sądów.
Decyzje nowej KRS
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o Sądzie Najwyższym w stan spoczynku musieli przejść sędziowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogliby dalej orzekać, jeśli do 4 maja, złożyliby stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyraziłby zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego.
Wybrana przez polityków Krajowa Rada Sądownictwa 12 lipca zaopiniowała sędziów Sądu Najwyższego, którzy - po ukończeniu 65. roku życia - złożyli oświadczenia w sprawie woli dalszego orzekania.
Rzecznik nowej KRS Maciej Mitera poinformował wtedy, że sędziowie: Józef Iwulski, Jerzy Kuźniar, Stanisław Zabłocki, Maria Szulc, Anna Owczarek, Jacek Gudowski i Wojciech Katner zostali zaopiniowani negatywnie.
Chodzi o postanowienia w sprawie odwołań trojga sędziów SN od negatywnego zaopiniowania ich oświadczeń o woli dalszego orzekania przez KRS.
SN zdecydował o wstrzymaniu wykonalności uchwał KRS w przedmiocie dalszego zajmowania stanowiska przez troje sędziów. Sąd Najwyższy nakazał KRS powstrzymanie się od przekazania uchwały prezydentowi Andrzejowi Dudzie do czasu rozpoznania odwołania.
Pięć pytań prejudycjalnych
Sąd Najwyższy zwrócił się w 2 sierpnia do Trybunału Sprawiedliwości UE z pięcioma pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek. (http://www.tvn24.pl)
Sąd Najwyższy zwrócił się 2 sierpnia do Trybunału Sprawiedliwości UE z pięcioma pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek.
SN postanowił jednocześnie zawiesić stosowanie przepisów trzech artykułów ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia.
Autor: KR//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24