Działacze w podjętej uchwale przypomnieli, że tytuł "Zasłużonego dla Solidarności Podbeskidzia" traktują "nie tylko jako podziękowanie, ale też jako moralne zobowiązanie do godnego postępowania i promowania szeroko pojętej idei i ideałów Solidarności". Ich zdaniem były prezydent swoimi wypowiedziami sprzeniewierzył się tym zasadom. "Ostatnie wypowiedzi Lecha Wałęsy, w tym zwłaszcza jego postulat pałowania protestujących związkowców, odebraliśmy jak sprzeniewierzenie się temu zobowiązaniu i ideałom Solidarności" - głosi przyjęta przez działaczy uchwała. Za jej przyjęciem opowiedziało się 64 delegatów, przeciw było 13, a 19 związkowców wstrzymało się od głosu.
Wypowiedź Wałęsy
16 maja w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet Lech Wałęsa był pytany o zachowanie działaczy "Solidarności" podczas blokady Sejmu w czasie, gdy uchwalano ustawy wprowadzające reformę emerytalną. - Gdybym był na miejscu Tuska, dałbym polecenie spałować, oddać za to. Władzę trzeba szanować, wybierać mądrze, brać udział w wyborach, organizować się, ale potem szacunek, ktoś ich wybrał, oni są przedstawicielami narodu, nie mogą pozwolić sobie na opluwanie, na bijatykę - mówił wówczas Wałęsa. Dopytywany czy pałowałby działaczy "S" odparł: "Tak, z przewodniczącym na czele. Pierwszego bym (...) go spałował".Tytuł "Zasłużonego dla Solidarności Podbeskidzia" został przyznany Lechowi Wałęsie w 2005 roku. Związkowcy docenili w ten sposób jego postawę w trakcie podbeskidzkiego strajku generalnego w lutym 1981 roku i jego rolę w zakończeniu tamtego protestu.
Autor: km/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org