Politycy opozycji komentują zmianę nazwy partii Zbigniewa Ziobry na Suwerenna Polska. Joanna Scheuring-Wielgus z klubu Lewicy stwierdziła, że zmiana szyldu "nie znaczy, że od dzisiejszego dnia staną się mądrzejsi, fajniejsi i lepsi". - Ich życie jest w stu procentach zależne od PiS - ocenił Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL. - Gdyby coś było na rzeczy, to pan marszałek Terlecki ma wszystkie narzędzia w swoim ręku, jako szef klubu może wyrzucić Ziobrę z kolegami z tego klubu w ciągu godziny - komentowała Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050.
W środę w Warszawie odbyła się konwencja, podczas której dokonano zmiany nazwy ugrupowania, któremu przewodniczy Zbigniew Ziobro - z Solidarna Polska na Suwerenna Polska. Przedstawiono też "szóstkę Suwerennej Polski", czyli najważniejsze postulaty programowe.
Scheuring-Wielgus: zmiana szyldu nie znaczy, że od dziś staną się lepsi
Zmianę nazwy partii Ziobry komentowali politycy opozycji.
- Nie mylmy głupoty z suwerennością - powiedziała posłanka klubu Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. - To, że Solidarna Polska zmienia szyld, nie znaczy, że od dzisiejszego dnia staną się mądrzejsi, fajniejsi i lepsi. To nadal są ludzie, którzy są na maksa radykalni, którzy nienawidzą Unii Europejskiej, to są ludzie, przez których nie mamy pieniędzy z KPO, to są ludzie, którzy nie szanują praw kobiet, to są ludzie, którzy gnębią środowiska LGBT+ - powiedziała.
Kosiniak-Kamysz: życie ugrupowania Ziobry jest w stu procentach zależne od PiS-u
Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, mówił, że partia Ziobry 'to ugrupowanie, które w wyborach parlamentarnych nigdy nie startowało samodzielnie ani nie tworzyło koalicyjnego komitetu wyborczego". - Ich życie jest w stu procentach zależne od PiS - ocenił.
Hennig-Kloska o sytuacji w obozie rządowym: wiadomo, że tłuką się o jedynki
- Wiadomo, że tłuką się o jedynki. Dzisiaj słyszę, że jedynki Ziobrze mogą zaszkodzić, bo dziś matury, więc jedynka (jest - red.) mało pożądana - mówiła przewodnicząca koła Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.
- Gdyby coś było na rzeczy, to pan marszałek Terlecki ma wszystkie narzędzia w swoim ręku, jako szef klubu może wyrzucić Ziobrę z kolegami z tego klubu w ciągu godziny. Panie marszałku, proszę się nie krępować. Tylko kupię popcorn i będę przyglądać się tej scenie - dodała.
Źródło: TVN24