W ubiegłym tygodniu portal "Wirtualna Polska" podał, że warszawska Prokuratura Okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie władz Poczty Polskiej, które miały narazić Skarb Państwa na straty w wyborach kopertowych. Jak zaznaczono, chodzi także o zarzuty przetwarzania danych bez uprawnień. W innym śledztwie dotyczącym tej sprawy zarzuty postawiono byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.
Sprawa dotyczy wydarzeń z kwietnia 2020 roku gdy podczas pandemii COVID-19 wybory prezydenckie wyłącznie w formule korespondencyjnej miała organizować Poczta Polska. Do gmin przyszło niepodpisane żądanie wydania spisu wyborców, które dodatkowo nie miało odpowiedniej podstawy prawnej.
We wtorek rzecznik prezydent Gdańska Daniel Stenzel poinformował, że samorządy m.in. Gdańska, Warszawy, Białegostoku i Bydgoszczy złożyły zażalenie na umorzenie przez prokuraturę tego śledztwa.
"To wymaga wyjaśnienia"
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, cytowana w przesłanym komunikacie stwierdziła, że ta sprawa była bulwersująca społecznie i ingerowała w zasady demokracji. To - jak dodała - był powód dla którego zdecydowała się na złożenie zażalenia na decyzję prokuratury. "Tamta próba organizacji wyborów, wyciągnięcia spisu wyborców od samorządów wymaga pełnego wyjaśnienia" - zaznaczyła.
- Bezpodstawne żądanie przekazania danych ze spisu wyborców powinno być wyjaśnione - ocenił Stenzel, rzecznik Gdańska.
Dodał, że w zażaleniu miejscy prawnicy podważają decyzje prokuratorów, nie zgadzając się z tezą, że "zgromadzony materiał dowodowy pozwala przyjąć, że osoby zarządzające Pocztą Polską S.A. posiadały dnia 23 kwietnia 2020 r. uprawnienie do wystąpienia do władz samorządowych (…) o przekazanie spisu wyborców".
Rzecznik Gdańska dodał, że miasto od początku tej sprawy uważało, że nieuprawnione żądanie przekazania danych ze spisu wyborców nosi znamiona przestępstwa określonego w art. 107 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych.
Zgodnie z tym przepisem, kto przetwarza dane osobowe, choć ich przetwarzanie nie jest dopuszczalne albo do ich przetwarzania nie jest uprawniony, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Pod pojęciem przetwarzania ustawa rozumie także udostępnianie danych.
Organizacja wyborów korespondencyjnych
Wiosną 2020 r. - w trakcie pandemii COVID-19 - ówczesny premier Mateusz Morawiecki polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa miały odbyć się 10 maja 2020 r. w trybie korespondencyjnym (tzw. wybory kopertowe).
Ustawa w sprawie głosowania korespondencyjnego weszła w życie 9 maja 2020 r., natomiast Morawiecki już 16 kwietnia 2020 r. wydał dwie decyzje: Poczcie Polskiej - polecającą podjęcie działań zmierzających do organizacji wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej, a Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych - polecającą rozpoczęcie drukowania kart do głosowania i innych dokumentów niezbędnych w procesie wyborczym.
Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.
Autorka/Autor: os/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jan Kamiński/Shutterstock