Ślązacy będą mniejszością etniczną? Będą dalsze prace nad ustawą


Posłowie opowiedzieli się w czwartek za dalszymi pracami nad obywatelskim projektem zmierzającym do tego, by Ślązacy uznani zostali za mniejszość etniczną. Nie dążymy do wolności od polskości, chcemy tylko identyfikacji kulturowej - podkreślał przedstawiciel inicjatorów projektu.

Obywatelski projekt przewiduje dopisanie do obecnej listy czterech mniejszości etnicznych - karaimskiej, łemkowskiej, romskiej i tatarskiej, piątej - śląskiej. Podpisało się pod nim 140 tys. osób. - Uznanie Ślązaków za mniejszość to uprawianie demokracji, demokracji, która już nie jest tylko piękną ideą, lecz mądrą praktyką i sposobem współistnienia. Chodzi o ludzi, którzy pragną żyć jako lojalni obywatele polskiego państwa, co poświadczali niejednokrotnie aż do przelania krwi - mówił w Sejmie przedstawiciel komitetu inicjatywy ustawodawczej Zbigniew Kadłubek. - Nie mówię tego w imieniu 140 tys. obrażonych na własne państwo obywateli, lecz w imieniu 140 tys. obywateli silnie pragnących podmiotowego włączenia we wspólnotę polskiego państwa, obywateli odczuwających więź z państwem, w którym żyją, chcących dla tego państwa pracować, żyć, płacić podatki - podkreślił. Przedstawiciel inicjatorów projektu przekonywał, że "wspólnota mniejszości śląskiej nie jest wspólnotą dążącą za wszelką cenę do wolności od polskości". - Przeciwnie, jest wspólnotą świadomie zmierzającą ku wolności w obywatelstwie Rzeczpospolitej Polskiej - zaznaczył.

Mniejszość etniczna, ale nie narodowa

Kadłubek dodał, że Ślązacy nie aspirują do uznania za mniejszość narodową, bo "taką oczywiście nie są". "Pragną jedynie identyfikacji kulturowej jako mniejszość etniczna, bardzo mała mniejszość, która nawet w województwie śląskim pozostaje mniejszością" - powiedział. Za dalszymi pracami nad projektem w czasie pierwszego czytania opowiedziały się kluby PO, PiS, SLD, PSL i koło BiG. Kluby TR i SP nie wzięły udziału w dyskusji. Tomasz Lenz (PO) uznał, że ważne jest, by w państwie demokratycznym powstawały tego rodzaju inicjatywy. - Ważne, że chcemy kultywować regionalne języki i zwyczaje, a więc to, co jest rdzeniem narodu - podkreślił. - Warto o tym rozmawiać, ale chcę zwrócić uwagę, że ten projekt budzi także liczne kontrowersje - dodał.

Następna wielkopolska?

Marek Ast (PiS) mówił, że "śląskość to polskość". - Jest to ta polskość, do której Ślązacy przyznawali się w plebiscytach śląskich po I wojnie światowej, za którą przelewali krew w powstaniach śląskich. To ta polskość, która nierozłącznie z ziemią śląską była związana przez cały ciąg wieków naszej skomplikowanej, dramatycznej historii - podkreślił. Ast dodał też, powołując się na opinie językoznawców, że język śląski jest dialektem polskim. Potem pytał, czy uwzględnienie inicjatywy obywatelskiej Ślązaków nie spowoduje podobnych wniosków z innych regionów, np. Wielkopolski. W ocenie Franciszka Stefaniuka (PSL) dążenie Ślązaków powinno być uszanowane, bo każdy powinien mieć prawo do własnej kultury i tradycji. Piotr Chmielowski (SLD) jako jeden z inicjatorów projektu podkreślił, że chodzi o zachowanie i zapisanie mowy śląskiej. "Języki mniejszości etnicznych tak naprawdę zamierają, należy zachować je dla następnych pokoleń" - argumentował. Artur Górczyński (koło BiG - posłowie którzy odeszli z Twojego Ruchu - przyp. red.) zauważył, że "nikt w tym projekcie nie proponuje narodowości śląskiej, tylko dopisanie do ustawy piątej mniejszości etnicznej". Jak mówił, byłaby to najliczniejsza mniejszość, bo zgodnie z Narodowym Spisem Powszechnym tożsamość śląską zadeklarowało ponad 800 tys. polskich obywateli. Projekt został skierowany do prac w trzech komisjach: administracji i cyfryzacji, edukacji, nauki i młodzieży oraz mniejszości narodowych i etnicznych.

"Autentyczności dążeń etnicznych Ślązaków"

Inicjatorem obywatelskiego projektu jest Rada Górnośląska zrzeszająca 11 śląskich organizacji i stowarzyszeń m.in. Ruch Autonomii Śląska, Związek Górnośląski i Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej. Wsparli ją europoseł Marek Plura (PO), poseł Piotr Chmielowski (SLD), senator Kazimierz Kutz (niezrz.). Plura, w piśmie skierowanym do posłów zaapelował o wsparcie projektu. Podkreślił, że inicjatywa jest "wyrazem autentyczności dążeń etnicznych Ślązaków" oraz "rozczarowania milczącą i bierną postawą władz polskich negującą ich prawa i potrzeby". Według niego Ślązacy oczekują szacunku, a także pomocy, ponieważ "śląska mowa i tradycja dziś, w świecie kultury masowej wymagają wsparcia i ochrony". Wprowadzona w życie w 2005 r. ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym rozróżnia mniejszość narodową od etnicznej poprzez kryterium utożsamiania się z narodem zorganizowanym we własnym państwie. Wejście projektowanej nowelizacji w życie dałoby mowie śląskiej podobne prawa, jakie wynikałyby z nadania jej statusu języka regionalnego. Zapewniłaby też fundusze m.in. na śląską edukację regionalną, działalność kulturalną i artystyczną, tworzenie śląskich programów telewizyjnych i audycji radiowych oraz ochronę miejsc związanych ze śląską kulturą.

Autor: dln//kdj / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24