Sąd podjął decyzję w sprawie aresztu dla Sławomira Nowaka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Nowak wyprowadzony z Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa
Nowak wyprowadzony z Sądu Rejonowego dla Warszawy MokotowaTVN24
wideo 2/11
Nowak wyprowadzony z Sądu Rejonowego dla Warszawy MokotowaTVN24

Były minister transportu Sławomir Nowak pozostanie w areszcie tymczasowym co najmniej do połowy kwietnia – zdecydował w czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie. Podjął tę decyzję, rozpatrując zażalenie obrońców na postanowienie warszawskiego sądu okręgowego. Ten, choć zdecydował się przedłużyć areszt dla Nowaka, to - według informacji tvn24.pl - skrytykował prowadzącego sprawę prokuratora, zarzucając mu między innymi, że nie wykorzystał w należyty sposób czasu śledztwa. 

Sławomir Nowak przebywa w areszcie na warszawskiej Białołęce od lipca ubiegłego roku, gdy o świcie w jego trójmiejskim domu zatrzymali go funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Przez kolejne sześć miesięcy był kompletnie odcięty od świata zewnętrznego – nawet zgodę na telefoniczną rozmowę z dziećmi otrzymał dopiero w styczniu tego roku.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Sąd Apelacyjny podjął decyzję w sprawie Nowaka

W czwartek odbyło się posiedzenie, na którym Sąd Apelacyjny w Warszawie decydował o przedłużeniu aresztu byłemu ministrowi. SA zdecydował, że były wpływowy polityk Platformy Obywatelskiej, były minister transportu, pozostanie za murami aresztu co najmniej do 16 kwietnia.

Sławomir Nowak nie został doprowadzony w czwartek do sądu odwoławczego.

To, czy zapadnie decyzja o przedłużeniu aresztu, czy nie - mimo ciążących na Nowaku poważnych zarzutów, za które maksymalna kara sięga nawet 15 lat więzienia - nie było oczywiste. Miało to związek z uzasadnieniem postanowienia warszawskiego sądu okręgowego w sprawie aresztu, które poznała redakcja tvn24.pl. Choć sąd wówczas zgodził się z wnioskiem prokuratury, to zarazem poddał krytyce sposób prowadzenia śledztwa. 

Sąd przyznał rację obrońcy podejrzanego, który zwrócił uwagę, że prokurator nie wykorzystał należycie czasu śledztwa. Stwierdził, że prokurator nie nadał odpowiedniego priorytetu czynnościom, które miały być wykonane w czasie, gdy Nowak siedzi w areszcie. 

Powtarzanie argumentów

Dodatkowo sąd wytknął prowadzącemu postępowanie prokuratorowi Prokuratury Okręgowej w Warszawie Janowi Drelewskiemu, że w kolejnych wnioskach o przedłużenie powtarza swoje wcześniejsze argumenty.

Sąd zaznaczył, że dowody, które chce przeprowadzić prokurator, to w znacznej części te same dowody, które planował przeprowadzić trzy miesiące wcześniej. Sąd ocenił, że organizacja śledztwa nie jest wystarczająco staranna, by na czas i sprawnie gromadzić niezbędne dowody.

Sąd zasugerował, że prokurator wraz z agentami CBA powinien skupić się na przesłuchiwaniu świadków. Ocenił też, że przy decyzji o przedłużaniu aresztu nie weźmie pod uwagę argumentów, że w licznych przeszukaniach zgromadzono wiele dokumentów i twardych dysków, których analiza zajmuje dużo czasu, gdyż nawet gdyby Sławomir Nowak odzyskał wolność, to nie będzie miał wpływu na posiadane przez CBA i prokuratora dokumenty.

Mimo tych zastrzeżeń sąd zdecydował się wtedy przedłużyć areszt tymczasowy z uwagi na obawę matactwa ze strony Nowaka, a także zagrożenia wysoką karą – do 15 lat więzienia.

Sławomir Nowak odpowiada na pytania reporterki "Faktów" TVN
Sławomir Nowak odpowiada na pytania reporterki "Faktów" TVN

Prezesi płacili za swoje posady?

- Są efekty tych uwag sądu. Agenci CBA przesłuchują mniej ważne osoby, a VIP-ów ze spółek Skarbu Państwa i polityki, czyli tych ważniejszych, słucha osobiście prokurator – mówi tvn24.pl osoba znająca przebieg śledztwa. 

Chodzi o wątek śledztwa dotyczący członków zarządów spółek, takich jak Orlen, PKP S.A., którzy - według prokuratury - mieli opłacać się Sławomirowi Nowakowi w zamian za swoje awanse. Już wcześniej informowaliśmy, że śledczy twierdzą, że np. były prezes Orlen Dariusz Jacek K. w latach 2008 do 2015 płacił Nowakowi 3,5 tysiąca złotych miesięcznie.

Obrońca byłego ministra transportu mecenas Joanna Broniszewska od początku przekazywała, że jej klient nie przyznaje się do winy. Również zatrzymani (we wrześniu ubiegłego roku) menadżerowie spółek Skarbu Państwa nie przyznali się do stawianych im zarzutów.

- Również podczas kolejnych przesłuchań i konfrontacji nie przyznają się. W tym wątku prokurator ma pewien problem, gdyż nie jest w stanie znaleźć obiektywnych dowodów, np. regularnych przelewów bądź wypłat z bankomatu – mówi nam jeden ze śledczych.

Współpraca z prokuraturą

Nowak nie przyznaje się również do zarzutu, by miał jakikolwiek związek z 4 milionami złotych w gotówce, które agenci CBA znaleźli w mieszkaniu należącym do jego znajomego Jacka P.

Ten wieloletni przyjaciel polityka, z zawodu biegły księgowy, zdecydował się na współpracę z CBA i prokuraturą. Tymczasem noc przed zatrzymaniem spędzali razem – nad butelką wina, niemal do trzeciej nad ranem. Trzy godziny później obudzili ich agenci CBA. Później obaj, zarówno Nowak, jak i Jacek P., usłyszeli zarzuty w tej sprawie.

Jak już informowaliśmy, Jacek P. składa wyjaśnienia, licząc na korzyści płynące z artykułu 60 Kodeksu karnego, czyli nadzwyczajne złagodzenie kary za wyjawienie szczegółów sprawy nieznanych dotąd śledczym. Dzięki tej postawie prokurator już kilka miesięcy temu uchylił mu areszt, do którego trafił w tym samym czasie co Sławomir Nowak, czyli w lipcu ubiegłego roku. Wtedy również zatrzymano byłego dowódcę GROM, a następnie wiceprezesa PGNiG – pułkownika Dariusza Z. On także wyszedł już na wolność.

Dowody z Ukrainy

Podstawę do zatrzymania Sławomira Nowaka stanowiły materiały, które nadesłała polskiej prokuraturze ukraińska służba antykorupcyjna. Wynikało z nich, że Nowak, jako dyrektor Ukrawtodoru w latach 2016 do 2019 (odpowiednika polskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad), miał czynić korupcyjne propozycje przedsiębiorcom.

Szczegóły tych dowodów ujawniliśmy ma łamach tvn24.pl. Do dziś na Ukrainie nikt w tej sprawie nie trafił do aresztu tymczasowego. Na podstawie tak pozyskanych materiałów prokurator Drelewski postawił Nowakowi zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która miała na celu przestępstwa korupcyjne.

- To ustawka. Doskonale o tym wiecie – mówił do dziennikarzy sam Nowak, gdy w lipcu ubiegłego roku był prowadzony do sądu, który następnie zdecydował o jego pierwszym aresztowaniu.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

Śmiertelny wypadek w Jemiołowie (województwo lubuskie). Dwaj bracia w wieku 33 i 34 lat, jadąc motocyklem, uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Europejski Trybunał Praw Człowieka przedstawi polskim władzom sprawy dziewięciu osób, które złożyły skargi dotyczące stosowania oprogramowania Pegasus przez polskie służby w latach 2015-2023 - poinformowała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram, która reprezentuje skarżących.

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Joe Biden nieoczekiwanie wydał oświadczenie, w którym poinformował, że rezygnuje z wyścigu o Biały Dom. Co było bezpośrednim powodem wycofania się z kampanii? Portal Politico, powołując się na rozmowy z 22 informatorami z otoczenia prezydenta i Partii Demokratycznej, pisze o "posunięciu ratującym twarz" i "ponurych", wewnętrznych sondażach pokazanych Bidenowi w ostatnich dniach. O ich wynikach - gdyby Biden wciąż jednak chciał pozostać kandydatem - zamierzała poinformować opinię publiczną Nancy Pelosi głośno nawołująca w ostatnim czasie przywódcę do rezygnacji.

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Źródło:
Politico

Czy Kamala Harris, która otrzymała poparcie Joe Bidena w wyścigu do fotela prezydenta USA, ma większe od niego szanse by pokonać Donalda Trumpa? Oto co mówią o tym sondaże.

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Źródło:
Forbes, The Hill, NBC News, tvn24.pl

Alert RCB. W poniedziałek 22.07 do osób przebywających na terenie ośmiu województw rozesłany został SMS z ostrzeżeniami przed burzami. Towarzyszący burzom deszcz może powodować podtopienia.

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Rodzice dwójki dzieci zostawili je w samochodzie i poszli na zakupy do pobliskiego marketu. Siedzące w aucie dziewczynki zauważyli świadkowie, którzy poinstruowali je, jak otworzyć pojazd od środka.

Rodzice poszli na zakupy, w aucie zostawili dzieci

Rodzice poszli na zakupy, w aucie zostawili dzieci

Źródło:
tvn24.pl

Jednym z najlepiej opłacanych stanowisk jest specjalista pełniący funkcję chief information officera w sektorze IT. Taki pracownik może liczyć na miesięczną pensję w wysokości nawet 70 tysięcy złotych - wynika raportu płacowego firmy Antal. Na wysokie wynagrodzenia mogą liczyć również dyrektorzy finansowi, specjaliści w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI), czy kierownicy do spraw marketingu.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Źródło:
PAP

Już za kilka dni działania władz Konfederacji będą bezprawne. To dlatego, że nie zwołano kongresu partii - czytamy w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".

Konfederacja za 3 dni będzie działać bezprawnie? Nie dotrzymała ważnego terminu

Konfederacja za 3 dni będzie działać bezprawnie? Nie dotrzymała ważnego terminu

Źródło:
PAP

Lawina błotna zalała w niedzielę miasto w północno-wschodniej Francji. Do zdarzenia doszło w departamencie Górna Marna, gdzie weekend przyniósł gwałtowne opady deszczu i burze. Osiem osób zostało rannych.

Błoto zalało miasto. "Po dwóch minutach drzwi pękły pod naporem fal"

Błoto zalało miasto. "Po dwóch minutach drzwi pękły pod naporem fal"

Źródło:
France TV, BFMTV

Fala upałów utrzymuje się nad Japonią. W poniedziałek rano termometry na wyspie Honsiu pokazywały ponad 37 stopni Celsjusza. Gorąco było także w weekend, a mieszkańcy Tokio starali się schłodzić na różne sposoby.

37 stopni przed południem, a będzie jeszcze goręcej

37 stopni przed południem, a będzie jeszcze goręcej

Źródło:
NHK, Reuters

Mandatem w wysokości półtora tysiąca złotych i 13 punktami karnymi został ukarany 45-letni motocyklista, który przekroczył prędkość, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Był pijany i ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Grozi mu pięć lat więzienia.

Przewrócił się podczas ucieczki

Przewrócił się podczas ucieczki

Źródło:
tvn24.pl

Policyjny pościg pod Łomżą (Podlasie). Funkcjonariusze zatrzymali i przekazali Straży Granicznej 22 migrantów, którzy byli przewożeni dwoma samochodami. Jak informuje rzecznik podlaskiej policji, w chwili zatrzymywania część osób się rozbiegła.

Dostali sygnał o aucie z pasażerami w bagażniku. Po pościgu zatrzymali 22 migrantów i kuriera

Dostali sygnał o aucie z pasażerami w bagażniku. Po pościgu zatrzymali 22 migrantów i kuriera

Źródło:
tvn24.pl

W szeregach demokratów po niedzielnym ogłoszeniu przez Joe Bidena, że wycofuje się z walki o reelekcję, zapanował chaos - informują amerykańskie media. W wyścigu ma go zastąpić wiceprezydentka Kamala Harris, której sojusznicy zaczęli wzywać delegatów do poparcia polityczki. Błyskawiczną mobilizacją wykazali się darczyńcy. Jeden z nich - z Doliny Krzemowej - w pół godziny zebrał ponad milion dolarów. Są jednak inni potencjalni kandydaci.

Szok, "bezprecedensowy wyścig" i poparcie miliarderów. Kamala Harris nie może być pewna nominacji?

Szok, "bezprecedensowy wyścig" i poparcie miliarderów. Kamala Harris nie może być pewna nominacji?

Źródło:
PAP, Reuters

Atak na ratowników medycznych w Bydgoszczy. Kierownik zespołu ratownictwa medycznego został ciężko pobity. Z poważnymi obrażeniami głowy trafił do jednego z bydgoskich szpitali. Do sprawy został zatrzymany 35-latek.

"Wyciągnął siłą ratownika na zewnątrz. Uderzył go kilka razy pięścią w głowę"

"Wyciągnął siłą ratownika na zewnątrz. Uderzył go kilka razy pięścią w głowę"

Źródło:
tvn24.pl

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

Mieszkańcy Majorki demonstrowali w niedzielę swoje niezadowolenie z turystyfikacji wyspy. Kilkanaście tysięcy osób wzięła udział w proteście, podczas którego wykrzykiwano hasła wymierzone w turystów, np. "Wracajcie do domów!" czy "Oddajcie nam Majorkę!". Postulują między innymi ograniczenie miejsc noclegowych.

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Źródło:
PAP

W różnych województwach sytuacja jest różna, dlatego nie można powiedzieć, że Polska straciła populacyjną odporność na odrę - stwierdziła w "Jeden na jeden" ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Przekazała też w programie, że nowym Głównym Inspektorem Farmaceutycznym będzie Łukasz Pietrzak. Poinformowała również, że wydała polecenie o unieważnieniu przetargu na 270 milionów złotych dotyczącego Centrum e-Zdrowia, na którym "Skarb Państwa mógł stracić ponad 100 milionów złotych".

Izabela Leszczyna: nie można powiedzieć, że Polska straciła populacyjną odporność na odrę

Izabela Leszczyna: nie można powiedzieć, że Polska straciła populacyjną odporność na odrę

Źródło:
TVN24, PAP

O tym, że Joe Biden wycofa się z wyścigu o Biały Dom i poprze swoją zastępczynię, Kamala Harris dowiedziała się w niedzielę - tego samego dnia, kiedy prezydent USA ogłosił swoją decyzję. Jak informują media za oceanem, amerykański przywódca zaskoczył swoją postawą nawet najbliższych współpracowników.

Tajemnica Joe Bidena. Kiedy dowiedziała się Kamala Harris, a kiedy inni?

Tajemnica Joe Bidena. Kiedy dowiedziała się Kamala Harris, a kiedy inni?

Źródło:
CNN, "The New York Times", PAP, Reuters

Decyzja Joe Bidena o wycofaniu się z walki o reelekcję rodzi pytanie, kto przejmie od niego pałeczkę w wyścigu o Biały Dom. Sam prezydent oświadczył, że popiera kandydaturę swojej wiceprezydentki Kamali Harris. Ale to nie oznacza jeszcze, że Harris stanie do walki. Potencjalnych nazwisk na liście demokratów jest wiele.

Kto zastąpi Joe Bidena? Lista nazwisk jest długa, proces skomplikowany

Kto zastąpi Joe Bidena? Lista nazwisk jest długa, proces skomplikowany

Źródło:
New York Times, BBC, TVN24

"Wiele razy podejmowałeś trudne decyzje, dzięki którym Polska, Ameryka i świat były bezpieczniejsze, a demokracja i wolność silniejsze" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, komentując rezygnację Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego. "Wiem, że kierowałeś się tym samym, ogłaszając ostatnią decyzję. Być może najtrudniejszą w życiu" - dodał.

Donald Tusk o rezygnacji Bidena

Donald Tusk o rezygnacji Bidena

Źródło:
tvn24.pl

Śledczy zabezpieczyli kilka rzeczy osobistych matki zaginionego 16-letniego Michała Karasia. Biegli pozyskany z nich materiał genetyczny porównają z DNA mężczyzn o nieustalonej tożsamości, których zwłoki znaleziono po nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku, kiedy to Michał był widziany po raz ostatni. W ten sposób śledczy chcą sprawdzić, czy wśród zmarłych NN nie ma 16-latka zaginionego przed 24 laty.

DNA z rzeczy matki i zagadka zaginięcia Michała

DNA z rzeczy matki i zagadka zaginięcia Michała

Źródło:
tvn24.pl

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fragment muru Zamku Książ w Wałbrzychu runął na ścieżkę, po której poruszają się zwiedzający. Na miejsce wezwano specjalistyczną jednostkę ratowniczą, która wykluczyła obecność poszkodowanych pod gruzami.

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Źródło:
tvn24.pl

Do pierwszego tysiąca ultraortodoksyjnych Żydów w Izraelu wysłano zawiadomienie o poborze do wojska - informują w niedzielę media. Do czerwcowej decyzji Sądu Najwyższego byli oni zwolnieni z obowiązkowej służby w armii.

Do tysiąca ultraortodoksyjnych Żydów wysłano powołania do wojska

Do tysiąca ultraortodoksyjnych Żydów wysłano powołania do wojska

Źródło:
PAP

Po całej serii upalnych dni, temperatura coraz rzadziej będzie przekraczać 30 stopni. Jaka pogoda będzie towarzyszyła nam na przełomie lipca i sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed upałem i burzami. Alarmy obowiązują we wszystkich województwach, a miejscami niebezpiecznie będzie do późnego wieczora. W większości kraju ostrzeżenia mają drugi stopień.

Ostrzeżenia IMGW dla wszystkich województw

Ostrzeżenia IMGW dla wszystkich województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW