W trakcie wystąpienia ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Sejmie marszałek Szymon Hołownia upomniał posłów PiS Szymona Szynkowskiego vel Sęka i Pawła Jabłońskiego. Zaapelował do nich o "powstrzymanie się od jałowych prób zagłuszania pana ministra".
W czwartek po godzinie 9 Sejm wznowił obrady, na których minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przedstawia informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok.
Wystąpienie szefa MSZ przerwał na chwilę marszałek Szymon Hołownia, by zwrócić uwagę dwóm posłom PiS - Pawłowi Jabłońskiemu i Szymonowi Szynkowskiemu vel Sęk - którzy komentowali i przeszkadzali w wystąpieniu.
"To nie jest program Gogglebox"
- Przepraszam, panie ministrze - powiedział Hołownia, zwracając się do Sikorskiego. - Panowie posłowie Szynkowski vel Sęk i Jabłoński. (...) To nie jest program Gogglebox, w którym siedzicie przed telewizorem w kapciach i komentujecie to, co widzicie na ekranie. To jest wystąpienie ministra spraw zagranicznych - oświadczył marszałek.
Zaapelował do posłów PiS o "powstrzymanie się od jałowych prób zagłuszania pana ministra". Dodał, że po wystąpieniu szefa dyplomacji odbędzie się debata, w której będą mogli zabrać głos.
- Będzie wystąpienie klubowe, będzie debata, w której łącznie waszemu klubowi przysługują 92 minuty. Wtedy będą panowie mieli możliwość podzielenia się z Wysoką Izbą i z nami wszystkimi tymi spostrzeżeniami, które w tej chwili macie - powiedział Hołownia, zwracając się do parlamenatrzystów Prawa i Sprawiedliwości. - Proszę panów o nienaruszanie powagi Izby, zanim zacznę wyciągać regulaminowe konsekwencje - ostrzegł.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24