W Sejmie doszło w czwartek do gorącej wymiany zdań między posłanką Polski 2050 Pauliną Hennig-Kloską, a posłem Solidarnej Polski (klub PiS) Tadeuszem Cymańskim. Nastąpiła ona po pytaniu reportera TVN24 Radomira Wita o przyszłość prezesa NBP Adama Glapińskiego.
W czwartek posłowie mają zdecydować, czy Adam Glapiński przez kolejną kadencję będzie prezesem Narodowego Banku Polskiego. Szef NBP może liczyć na poparcie polityków Prawa i Sprawiedliwości. Opozycja jest przeciwna.
W środę wieczorem Glapiński pojawił się na posiedzeniu klubu PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie.
Pytanie o Glapińskiego, wymiana zdań między Cymańskim a Hennig-Kloską
O tę kwestię dziennikarz TVN24 Radomir Wit pytał w czwartek w Sejmie Hannę Gill-Piątek (Polska 2050) i Tadeusza Cymańskiego (Solidarna Polska, klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość).
Gill-Piątek stwierdziła, że "standardy demokratyczne wymagałyby, żeby pan prezes Glapiński spotkał się z różnymi ugrupowaniami, nie tylko z jednym".
Z kolei Cymański powiedział, że to "czyny są dowodem tego, czy ktoś od kogoś zależy, czy robi coś pod kątem oczekiwań drugiej strony".
- Jest szaleństwem sprowadzenie tego, co mamy dzisiaj, jeżeli chodzi o finanse i inflację, do osoby personalnej prezesa - mówił poseł klubu PiS. - I covid, i pomoc w tamtym roku, 200 miliardów na rynek rzucone, a opozycja krzyczała: "więcej, szybciej". Tak, było tak? - dodał.
- Nieprawda - odparła Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050, która stała kilka metrów od rozmówców Radomira Wita. - Mówiliśmy wyraźnie, że trzeba przeglądać złotówkę dwa razy, żeby ta złotówka była jak najlepiej wydana, a pomoc przekazana tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, a mrożenie gospodarki powinno trwać nie dłużej niż jest to konieczne - powiedziała posłanka.
- Nie słuchaliście opozycji w ogóle - dodała.
Emocjonalnej wymianie zdań zaczęła się przysłuchiwać większa grupa dziennikarzy, a Hennig-Kloska dołączyła do Gill-Piątek i Cymańskiego.
- Po prostu biorę na siebie wszystko. Jesteśmy winni za wszystko - powiedział Cymański. - Za co konkretnie? - dopytywał Wit. - Za co chcesz. Za słońce i za deszcz, jak w piosence, rozumie pan - odparł Cymański. - Na tym polega nienawiść, że nie ma dyskusji, tylko jest atak totalny - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24